Mój ogródek - KarolinaL

[neferett]

Karolinko, mieszkam w okolicy Swarzędza, więc jednak kawałek od Poznania, a z glebą jest różnie...u mnie jest piaskowo-pylasta (na głębokości ok. pół metra jest już normalny , żółty piach) a 3 km. od mojego domu jest "kopalnia" torfu
Z drugiej strony wolę mieć piach niż gline, moi rodzice mieli kiedyś "gliniastą" działke i bardzo nażekali.

Z podagrycznikiem nie jest łatwo, najgorzej jeśli jest na rabatach z bylinami, dlatego tez nanosiłam pędzelkiem.
Natomiast na końcu działki mam prawdziwe łany podagrycznika, tam będę pryskać , na szczeście przeniosłam z tamtąd większośc roślin, bo ma być tam letnia zagroda dla psów.

[Ewelina]

Oj, Karolino, w Poznaniu jest wiele miejsc z piaszczystą ziemią- u mnie też sam piach, który ciągle trzeba nawozić i podlewać...

[KarolinaL]

To już może glina lepsza, sama nie wiem... Niedaleko mojego domu są (lub były) całe pokłady gliny, była tam kiedyś cegielnia, a pozostały stawy, glinianki. Myślałam więc nawet, że cały ten obszar ma podobną budowę geologiczną. A może się powymieniamy, ja Wam wywrotkę gliny, Wy mi wywrotkę piasku i wyjdzie całkiem przyzwoita gleba, co?

[neferett]

Piachem mogę sie podzielić , ale za glinę dziękuję , nie chcę
Karolina , wstawiłam w swoim watku , zdjęcie podagrycznika potraktowanego Roudupem, juz widać efekty

[KarolinaL]

O, to zaraz sobie zerknę, dzięki!
Dopiero przed chwilą wróciłam z ogrodu. przedtem byłam w sklepie ogrodniczym, gdzie jak zwyklę dostaję oczopląsu i tracę umiar Kupiłam sobie śliczną azalię Gibraltar (może chociaż raz zapamiętam odmianę ) o pomarańczowych kwiatach. Na kartce jest napisane, że wymaga cięcia, ale kiedy? Wiadomo, że nie teraz, ale co, po przekwitnięciu, czy na jesień, na wiosnę?
Kupiłam też języczkę i z dawna planowaną tawułkę Wszystko już siedzi grzecznie w ziemii. Mam straszną ochotę na klon palmowy ale chyba już nie mam na niego miejsca Ale jeszcze pomyślę, może znajdę jakiś skrawek.
Przesadziłam też całą masę doniczkowych (lepiej późno niż wcale...) i tak się zmęczyłam, że...nie zrobiłam już żadnych fotek Ale to przyjemne zmęczenie, prawda?

[Ewelina]

Karolino, azalie nie wymagają cięcia. Tnie się je w wyjątkowych sytuacjach, np. żeby zagęścić , ale wówczas można mieć sezon bez kwiatów... Jeśli masz kształtny krzew to raczej daj mu spokój.

[KarolinaL]

Na razie wygląda bardzo ładnie, ciekawe czy zakwitnie

[Reposit-10]

Karolino, czy nadal nie masz dostępu do netu ? Czy może na dłużej wyjechałaś ?
Jak wrócisz, to zajrzyj na pw.

Pozdrawiam i dziękuję również tutaj

[KarolinaL]

Witajcie moi kochani! Ledwo sie rozkrecilam na forum, a juz operator nawala i od dluzszego czasu nie mam internetu. Operator (ktorego nazwy nie wymienie, bo mnie moze zmoderuja...) najwyrazniej przyzwyczail sie do bycia monopolista i nie uwaza, ze "klient nasz pan". Nie, klient musi skruszec i troche spokorniec. W kazdym razie nigdy wiecej neo... oj, przepraszam.
I bardzo tesknie za forum
W ogrodzie sporo sie dzieje, co sie da to fotografuje, ale wysylanie zdjec z kafejki internetowej przekracza noje skromne mozliwosci komputerowe, wiec na razie musze poczekac. Jestem znow po zakupach, Poznaniacy, znacie ten sklep na Jana Pawla II? Niedawno tam bylam po raz pierwszy i nie moglam wyjsc Oczywiscie znow zaszalalam, a to na pewno jeszcze nie koniec, hi hi
A jutro wybieram sie w pewne piekne miejsce w sam raz dla nas, jeśli tylko pogoda dopisze to obfotkuje co sie da.
No coz, czas mi sie konczy, pozdrawiam wszystkich!

P.S. Przepraszam za brak polskich liter, na tym komputerze to juz na pewno ich nie ma.

[grazyna56]

Oj Ty biedna jesteś jak nie masz komputera Ja szału dostaje nawet jak mi myszka nie chce chodzić.Czekamy na ciekawe zdjecia

[KarolinaL]

Znów z kawiarenki internetowej...
Moje zdjęcia już się zupelnie zdezaktualizują, ale przyślę je i tak. A ponadto zaproszę Was wkrótce na przechadzkę po ogrodzie botanicznym w Berlinie, zrobiłam tam ponad sto zdjęć, które niestety i tak nie oddają uroku tego miejsca. Jakbyście tam zawitali, to ogród botaniczny gorąco polecam!!!

[Ewelina]

Karolinko ! Aktualne czy nie - lubimy wszystkie zdjęcia ogródkowe ! Nie przejmuj się - czekamy z niecierpliwością , szczególnie na ten ogród botaniczny !

[Andzio]

Witaj!Ładnie jest u Ciebie,ale na pewno będzie jeszcze piękniej!Połowa maja wszystko ruszy z kopyta!Życzę ;:2 dużo ;:2 Pozdrawiam1

[eleka]

Karolino,masz piękny ogród,super gości i cudnego pieska.Moja Nesa jest również urocza i zazwyczaj towarzyszy mi w ogrodzie i przy komputerze.Siedzi obok na krześle, które muszę jej podstawiać.Wiesz, ja mam również te same objawy co Ty.Wyjdzie listek-cudo,zakwitnie kwiatek-brak słów.Te same chorobowe objawy.Ale całkiem dobrze się z tym czuję.Żałuje tylko,że zachorowałam jakieś 2-3 lata temu.Nie mogłam wcześniej!!

[KarolinaL]

Dziekuje Wam za odwiedziny i mile slowa! Faktycznie wszystko ruszylo z kopyta i rosnie jak szalone ku mojej wielkiej radosci, a ja dogladam, dosadzam, przesadzam kiedy tylko moge. Fotografuje wszystko w miare na biezaco, ale nadal nie moge tych zdjec zamiescic, czuje sie forumowym wyrzutkiem i niedlugo chyba wpadne w depresje
Niestety przegapilam rododendrony w pelnym rozkwicie, czekalam az beda jak najladniejsze, a jak juz prawie byly, to przyszla wichura, ulewa... i po kwiatach.
Mam nadzieje, ze niedlugo wroce do Was na dobre.