Joasiu, witaj

.
Dorotko, taki szczepiony na pniu, wyrosnięty, bo już ośmioletni, rośnie u mojej sąsiadki.
Po prostu cudo! Nie dziwię się, że na niego "chorujesz". Warto na takiego polować.
Camelio, cieszę się zatem, że postanowiłaś się ujawnić

i dziękuję za miłe słowa.
Lideczko, ano właśnie ... i pomyśleć, że kiedyś nie cierpiałam tego koloru
Dziś będąc służbowo w Łodzi, zboczyłam nieco z trasy i udałam się na małą wycieczkę do Arboretum w Rogowie.
Warto je zobaczyć ze względu na kwitnące o tej porze Rh, azalie, kłokoczki, kaliny, magnolie, fotergille, ośnieże,
derenie i wiele innych ciekawych roślin dalekowschodniego i amerykańskego pochodzenia.
Jest tam również niesamowita kolekcja klonów palmowych ale te, swoje największe atuty pokażą dopiero jesienią.
Będzie więc okazja do kolejnej wycieczki.
Ogólnie bardzo mi się podobało, choć Arboretum w Przelewicach zrobiło na mnie dużo większe wrażenie.
Zapraszam na krótką fotorelację ze spaceru:
