Moj maly wlasny swiat.. czyli Isskowy ogrodeczek ;-)

[Keetee]

mam znajomych w Manchesterze....czekaja na domek , tam im tęskno za ogródkiem ktory zostawili w Polsce

[Isskaa]

Wiem cos o tym..
Ja caly czas tesknie..jakby nie bylo zostawilo sie tam cale swoje zycie...choc teraz juz postanowilismy,ze nie wracamy..Urzadzamy sie,dzieci juz beda mialy dom ,postawilismy wszystko na jedna karte...
A do Manchesteru mam calkiem blisko

[Keetee]

no własnie wiem ,ze blisko
oni tez postawili na jedna kartę, nie żałuja , tylko tesknia za znajomymi i ogródkiem,....ale wpadaja do mnie czesciej niz znajomi w kraju ,jak ich przycisnie to sie ładuja do samolotu dwie godzinki i są

[Isskaa]

Oooo..no to super,ze masz takich znajomych! Tylko pozazdroscic!
No,ja za aogrodkiem nie tesknie,bo nigdy go nie mialam ale za znajomymi tez bardzo tesknie..Takimi wiesz..co zna sie cale lata,sprawdzeni..Kontakt mamy,ale to nie to samo..

[Isskaa]

Drzewo juz przyjechalo...i mezu bedzie sie zabieral za ten wychodek,tarasik..jak zwal tak zwal
Zla jestem jak diabli.. Kupilam wczoraj takie ladne wiszace kwiaty w koszyczku..nie byly tanie,,maz krecil nosem jak je bralam,a ja sie uparlam..
Dzis u nas jest straszna wichura,zerwalo mi jednego,polamalo mi doniczke i musze teraz cos kombinowac z nim
Nie wiem czy jak wsadze do innej czy bedzie dalej rosl,bo ziemi tez sie wysypalo,musze podsypac innej..
Och..zdenerwowalam sie..

[Francesca]

Mnie czasami przewraca skrzynki z kwiatami stojące na murku przy ganku, najczęściej w czasie burzy. . Szlag mnie trafia, ale nie sposób zawsze te skrzynki zestawiać, kiedy wyjeżdżamy na kilka godzin czy choćby na noc

[pamelka]

Witaj Izka
Twój ogródek, jak na wyspiarskie, przydomowe jest całkiem słusznych rozmiarów Umojej koleżanki wspolny przyblokowy ogród, z ogrodnikiem na etacie jest chyba ze trzy razy mniejszy No ale w Londku finansowym ceni się każda pięść ziemi.
Cudnie Wam się będzie mieszkało, a odkrycie pasji w Twoim wieku to już coś a jak sie ma warunki do jej realizacji to już spełnienie marzeń
Rybki chcecie likwidować a może M poczyta i on znajdzie swoją pasję? Mój jako wędkarz w życiu nie pozbyłby się takiego skarbu z ogrodu a i wodne roślinki można by .... takie iryski ensata
Co by nie pisać, ciekawa jestem, jak poradzisz sobie z aranżacją ogrodu, będę wpadać
A zniszczoną przez wiatr roślinę przesadź, dosyp ziemi i będzie ok Może pokaż co ona za jedna.
Buziaki dla malutkiej

[Isskaa]

Francesca Witaj ponownie Milo mi,ze zagladasz do mnie
Widze,ze tez przezywasz katusze z wiatrami i poprzewracanymi donicami...Ehhh..
Teraz jak będę miec jeszcze wiecej donic (na tym tarasiku) to chyba sie zastrzele jak bedzie mi tak wywracac
U nas dzis wieje chyba jeszcze bardziej niz wczoraj..masakra jakas..

Pamelka witaj u mnie
Oj ceny Londku to ja bardzo dobrze znam.. Mieszkalam tam jakis czas (synus sie tam urodzil) i ucieklismy z tamtad,bo jak zaczelismy juz myslec co by zostac na stale i kupic dom to ceny nas po prostu zabijaly..Za te same pieniadze za jaki tutaj mam dom,w Londku kupilabym co najwyzej garaz...albo miejsce parkingowe
Co do rybek,,to naprawde nie jestesmy wielkimi fanami ryb.. Zobaczymy,jak poprzedni wlasciciel ich nie zabierze to moze zostana,bo co znimi zrobie? Chyba,ze na e-bay sprzedam
A roslinke przelozylam juz do nowej doniczki,podsypalam ziemia i sobie czeka,az te paskudne wiatry mina ,bo balabym sie znow ja wystawic,zeby spadla i sie rozwalila.
A roslinka to Fuksja.
Wrzuce za chwile fotki,tylko musze zmniejszyc,pisze mi,ze za duzy plik

[Isskaa]

No to wrzuce jakies nowe fotki..

To Fuksja.

Tutaj juz zaczynam robic kompozycje na moj nowy tarasik.. Petunie.


A tutaj maz juz zaczyna budowe tarasu..


W miare jak taras bedzie powstawal będę wrzucac foteczki

[gawronka]

twój mąż to prawdziwy skarb Sam taaaaki taras robi!

[alenaa]

Czekam na zdjęcia tarasu, bo sama mam taki w planach.

[amatorka015]

melduje sie w nowym wątku
Czekam na dalsze fotki twojego tarasu
pozdrawiam

[Isskaa]

gawronka,alenaa,amatorka015
dziekuje za uznanie I oczywiscie witam w moim ogrodku
Dodam,ze podest juz gotowy Teraz maz przygotowywuje podloze .Plyty betonowe juz posciagane....oczywiscie fotki mam porobione..
Jak będę miec chwilke to powrzucam

W sumie nie wiem jak to nazwac,,Tarasik,podest,wychodek,nie wiem jak.Nie wiem czy bedzie to zadaszone,ale na pewno beda balustrady,,,szerokie i w sam raz na donice Maz stwierdzil,ze az sie boi co ja tam będę robic
Robimy to tylko ze wzgledu na bezpieczenstwo dzieci,bo zbyt wielki spad jest wychodzac z salonu do ogrodka,latwo mozna sobie krzywde zrobic.

[Francesca]

Wychodek to jak dla mnie takie coś: http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9 ... kzAjWpOVQJ
Raczej tarasik ;)

[gawronka]

Wychodek to jak dla mnie takie coś: http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9 ... kzAjWpOVQJ
Raczej tarasik ;)

Juz nic nie chciałam mówić z tym wychodkiem Ale skoro Francesca się odezwała pierwsza....