Mój wodny świat
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Mój wodny świat
Dziękuję za rozpoznanie.
Rzeczywiście, kwitnąc jest bardzo dekoracyjny.
Rzeczywiście, kwitnąc jest bardzo dekoracyjny.
Re: Mój wodny świat
Oczko wodne przepiękne!!! Jestem pod wielkim zachwytem!!!
Ja planuję na wiosnę zacząć tworzyć własne u siebie w ogrodzie, zamierzam się troszkę wzorować na twoich pomysłach jeśli można.

Ja planuję na wiosnę zacząć tworzyć własne u siebie w ogrodzie, zamierzam się troszkę wzorować na twoich pomysłach jeśli można.
Moje nowe hobby ;)
Pozdrawiam miłośników ogrodów - Justyna
Zajrzyj Pierwsze kroki - odnawiam bardzo stary ogród
Pozdrawiam miłośników ogrodów - Justyna
Zajrzyj Pierwsze kroki - odnawiam bardzo stary ogród
Re: Mój wodny świat
Cieszę się, że tak milo jestem przyjęta. Przeglądnęłam wszystkie twoje wątki i ogrod rewelacja - pomyśl mad wystartowaniem w jakichś konkursach? 
Hej, ja dopiero teraz się zorientowałam, że my jesteśmy sąsiadkami
To może mogłabym na żywo zobaczyć kiedyś twoje oczko
Podpowiedziałabyś mi co i jak?

Hej, ja dopiero teraz się zorientowałam, że my jesteśmy sąsiadkami

To może mogłabym na żywo zobaczyć kiedyś twoje oczko

Podpowiedziałabyś mi co i jak?
Moje nowe hobby ;)
Pozdrawiam miłośników ogrodów - Justyna
Zajrzyj Pierwsze kroki - odnawiam bardzo stary ogród
Pozdrawiam miłośników ogrodów - Justyna
Zajrzyj Pierwsze kroki - odnawiam bardzo stary ogród
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Mój wodny świat
Justynko, nie ma problemu, zapraszam
Choć pewnie już wiosną

Choć pewnie już wiosną

-
- 1000p
- Posty: 1933
- Od: 13 sie 2009, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Mój wodny świat
Fajne takie oczko albo raczej mały staw ...niestety nie mam miejsca na coś takiego ...tylko mały plastykowy zbiornik ...jednak z folią fajniej to wygląda .Może kiedyś ale M nie przepada za taka wodą bo komary 

- AurorA
- 200p
- Posty: 318
- Od: 30 sty 2007, o 19:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Brwinów k/Wa-wy
- Kontakt:
Re: Mój wodny świat
Te komary to taki mit. W oczku ich nie ma, prędzej się zalegną w wiaderku z wodą czy w słoiku. W oczku jest to możliwe tylko zaraz po założeniu, ale gdy tylko ustabilizuje się równowaga (po około 3 tygodniach) komary znikają, nawet bez pomocy ryb.evastyl pisze:Może kiedyś ale M nie przepada za taka wodą bo komary
Pozdrawiam Arek.
Oczko wodne żaden problem
Oczko wodne żaden problem
-
- 1000p
- Posty: 1933
- Od: 13 sie 2009, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Mój wodny świat
Ale znalazłam sposób i kazałam mu poszukać roślin odstraszające komary ...tak więc będziemy mieć nowe rośliny
Catalpa już kupiona ...

Re: Mój wodny świat
Chociaż ja wiem czy ta katalpa skuteczna??? Różne opinie są na nią. Jak jest rok na komary to i tak cię pogryzą. Ja koło rzeki mieszkam i nie narzekam ;)
Moje nowe hobby ;)
Pozdrawiam miłośników ogrodów - Justyna
Zajrzyj Pierwsze kroki - odnawiam bardzo stary ogród
Pozdrawiam miłośników ogrodów - Justyna
Zajrzyj Pierwsze kroki - odnawiam bardzo stary ogród
-
- 500p
- Posty: 865
- Od: 6 sty 2008, o 07:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Władysławowo
Re: Mój wodny świat
to ciekawe spostrzeżenieAurorA pisze:
Te komary to taki mit. W oczku ich nie ma, prędzej się zalegną w wiaderku z wodą czy w słoiku. W oczku jest to możliwe tylko zaraz po założeniu, ale gdy tylko ustabilizuje się równowaga (po około 3 tygodniach) komary znikają, nawet bez pomocy ryb.

jedno oczko mam ponad 20 lat, zarybione - są komary
dwa oczka ponad 4 lata, niezarybione - są komary
w pracy dwa stawy do produkcji ryb, oba mają ponad 10 lat - są komary
3 stawy stabilizacyjne, w tym jeden z bardzo dużą ilością karasia ozdobnego - są komary
znam wielu forumowiczów posiadających oczka wodne - u wszystkich są komary
tyle,że w oczkach zarybionych ich larwy są wyjadane przez ryby, fizycznie widzimy ich bardzo mało
pozdrawiam
Jacek
Jacek
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Mój wodny świat
Jacku, komary są z pewnością, ale nie więcej niż w innych ogrodach
Mam dwa oczka a właściwie trzy. Jedno z rybami i tutaj larw komara nie uświadczy, ale ryby nie są dokarmiane. Jest ich niewiele i muszą sobie same radzić.
W pozostałych dwóch "oczkach" bo to raczej mini zbiorniki komary oczywiście są.
A i tak uważam, że pomimo wszystko w tym roku u mnie znacznie mniej były dokuczliwe niż u koleżanki, która kawałka wody w ogrodzie nie posiada.
Tak więc wg mnie komary nie są argumentem ani za ani przeciw wodzie w ogrodzie.
Mam dwa oczka a właściwie trzy. Jedno z rybami i tutaj larw komara nie uświadczy, ale ryby nie są dokarmiane. Jest ich niewiele i muszą sobie same radzić.
W pozostałych dwóch "oczkach" bo to raczej mini zbiorniki komary oczywiście są.
A i tak uważam, że pomimo wszystko w tym roku u mnie znacznie mniej były dokuczliwe niż u koleżanki, która kawałka wody w ogrodzie nie posiada.
Tak więc wg mnie komary nie są argumentem ani za ani przeciw wodzie w ogrodzie.
-
- 500p
- Posty: 865
- Od: 6 sty 2008, o 07:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Władysławowo
Re: Mój wodny świat
oczywiście nie jest to argument ani za ani przeciw
taka jest natura i nikt jej nie oszuka
żadne wyszukane rośliny nie pomogą, to chwyty reklamowe firm
tyle, że nie cierpię wciskania kitu
taka jest natura i nikt jej nie oszuka
żadne wyszukane rośliny nie pomogą, to chwyty reklamowe firm
tyle, że nie cierpię wciskania kitu

pozdrawiam
Jacek
Jacek
-
- 1000p
- Posty: 1933
- Od: 13 sie 2009, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Mój wodny świat
...ale coś muszę wcisnąć M aby spokojnie zrobić sobie nowe "oczko" 

Re: Mój wodny świat
To rusz wyobraźnie i działaj;)
Moje nowe hobby ;)
Pozdrawiam miłośników ogrodów - Justyna
Zajrzyj Pierwsze kroki - odnawiam bardzo stary ogród
Pozdrawiam miłośników ogrodów - Justyna
Zajrzyj Pierwsze kroki - odnawiam bardzo stary ogród