Kwiatki u Ani cz. 2

[heliofitka]

Aniu zroślicha ma ciekawy kolorek. Czy beniaminka sama ukorzeniałaś? a dwukolorowa hojeczka...jak wyżej

[anik]

Ile pięknych komentarzy
quote="nuta23"]Piękne roślinki. I mnie hojka wpadła w oko.[/quote]
Renatko dziękuję. Mam nadzieję, że dalej będzie tak pięknie rosła.

Krzaczorki piękne pokazałaś
A ta hojeczka... Śliczna

Alu dziękuję. Tyle komplementów na temat ojki. Aby się tylko nie zarumieniła. A co tam najwyżej będzie tricolorka.

Aniu zroślicha ma ciekawy kolorek. Czy beniaminka sama ukorzeniałaś? a dwukolorowa hojeczka...jak wyżej

Iwonko, właśnie nie wiem czy ona powinna być taka blada. Stoi na oknie więc może dlatego tak wygląda. Benka ukorzeniałam sama. Jakiś okaz uparty jest, bo dopiero niedawno dał oznaki życia. Bardzo długo stał w wodzie ale nie było korzonków więc przesadziłam do ziemi i w ziemi puścił korzonki.

[hen_s]

Piękne rośliny pokazałaś!
Hojka niewielka ale DOSKONALE rokuje na przyszłość.
Warto tu do Ciebie zaglądać.

[milkicja]

Bardzo ładne. Życzę obfitości

[arlet3]

Aniu śliczne wszystko co pokazałaś a najbardziej cieszę się, że hojeczka tak sobie ładnie poradziła u Ciebie. Moja od tamtego czasu prawie nic nie rośnie .

[anik]

Henryku mam nadzieję, że masz rację i tak będzie. Dziękuję ci bardzo.
Milena dziękuję pięknie.
Arletko dziękuję. Strasznie mi przykro, że twoja hojka nie chce rosnąć. Postrasz ją trochę ode mnie może się wystraszy i ruszy. Trzymam kciuki aby tak było.

[heliofitka]

Aniu gdyby syngonium "spłowiało" od słońca, to nie miałoby takich zdrowych, błyszczących liści. Pewnie taka jego uroda. Nie mniej roślina ta lubi stanowisko widne, ciepłe, ale bez bezpośredniego nasłonecznienia, więc latem lepiej ściągnąć ją z parapetu No...chyba, że to północny parapet

[anik]

Jakoś tak pusto u mnie. Nic nowego się nie dzieje więc gości brakuje.

Troszkę już po czasie ale wszystkim forumowiczkom życzę wszystkiego najlepszego z okazji wczorajszego Dnia Kobiet. Przede wszystkim życzę wam tego aby wasi mężowie dbali o was p[rzez cały rok jak w ten jeden dzień.

Zmian u mnie wielkich nie ma. Aparat odbieram dzisiaj z naprawy więc może cyknę parę fotek. Niestety gruchot odmówił posłuszeństwa kilka dni temu więc stąd brak fotek. W zielonych większych zmian nie ma. Poza małym prezencikiem z pracy na Dzień Kobiet. Reszta powolutku sobie rośnie. Z fiołkami coś chyba się dzieje, bo puszczają liście ze środka rozetki i cała rozetka jest taka ubita. Zgoniłam to na karb słońca bo stoją na parapecie w słońcu a chyba nie powinny. A tu z kolei pojawia się problem z ich przeniesieniem, bo nie mam gdzie
Ale u innych zielonych wszystko dobrze. Kroton zawzięcie zrzucał liście ale nareszcie się uspokoił. Została mu tylko górna rozetka ale żyje. Skrętnik w odpowiedzi na słoneczko pokazał piękne pączusie i niedługo zakwitnie. Nie będę was więcej zanudzać tym smęceniem. Jak dostanę aparat to może wam coś pokażę. jeśli oczywiście bedą chętni.

Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

[Anetta]

No to ja już ustawiam się w kolejce po fociaki.
A i jeszcze pochwalić muszę Twoje roślinki: zroślicha,begonka masonia, hojeczka mi wpadły w oko

[elcia1974]

Aniu cieszę się, że u Twoich roślinek dobrze się dzieje.
U wszystkich już chyba kwiaty poczuły wiosnę i zaczynają szalec.
Ja oczywiście czekam na Twoje fotki tuż za Anetką

[trzynastka]

Jak odbierzesz to zaraz cykaj i się chwal

[nuta23]

Aniu pociesz Cię tym, że ja na wstawienie fotek u siebie muszę czekać do poniedziałku. Też ustawiam się w kolejce do fotek.

[anik]

dziękuję wam dziewczyny za wyrozumiałość. Aparat już jest sprawny. Więc abyście długo nie czekały oto dla was nowe zdjęcia.

Na początek prezenty na Dzień Kobiet:


I drugi:


I jeszcze parę innych moich zielonych. Jako pierwszy skrętnik u którego rozszalały się pączki.


Następnie mój stale i bez wytchnienia rosnący bluszcz.

I na koniec malutka dracenka.

Na razie chyba wystarczy. Muszę zostawić sobie coś na później
Życzę wam wszystkim miłego dnia

[elila]

Witaj Aniu! Pikne prezenciki! Sliczny kolor prymulki!
Bluszczyk okazały, jak masz go za dużo to możesz ciachnąć troszkę, ja na pewno nie pogardzę
A co do miłego dnia, to chyba nie bardzo planowałam dziś zacząć prace w ogrodzie ale pogoda na to nie pozwala

[elcia1974]

Ładną prymulkę dostałaś. Wczoraj byłam w Casto i widziałam, jak rozpakowywali całą dużą paletę z prymulkami.
Były tam chyba wszystkie kolory tęczy. Obok stały jeszcze bratki. Były prześliczne. Niestety nie mam ani balkonu ani ogródka.
A z doniczkowych nie mieli nic ciekawego. Zresztą w legnickiej Casto kwiaty traktowane są masakrycznie.
Notorycznie zalane lub ususzone na pył. Jedynie przy świeżej dostawie można kupic zdrowego kwiatuszka.
U mnie dzisiaj słonko się schowało i , ale mimo to dzień na pewno będzie przyjemny, czego i Tobie życzę Aniu