
Pierwszy raz w tamtym roku miałam 20 krzaczków w namiocie i ok. 60 w gruncie. Udały się, więc teściowa mi oddała swój cały namiot i pierwszy raz w nim robię, pierwsz raz tyle odmian. Po swojemu i co chcę, ile chcę i jak chcę.
Ale taki miałam/mam zapał


