W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )

Sekcja uporządkowana tematycznie. Wątki kwalifikuje tylko Administrator.
Awatar użytkownika
EdytaB
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2693
Od: 1 sty 2009, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice warszawy

Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )

Post »

Justyna przeeeeeeeepiękny kotek ;:167
Ogródek EdytyB

zapraszam
Awatar użytkownika
DankaWS
1000p
1000p
Posty: 1633
Od: 9 cze 2007, o 09:43
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )

Post »

Ale cudny brytyjczyk na śniegu :)

My mamy problem, Fionka mojej mamy tak boi się mojego 7 tygodniowego synka, że aż chowa się w kuchni przez caly czas jak jesteśmy u mamy, nawet jak mały nie płacze to nie przyjdzie. I jest strasznie zestresowana bidulka, a teraz jeszcze czeka ją przeprowadzka. Biedny ten nasz kotek.
mamba9991
1000p
1000p
Posty: 1530
Od: 13 paź 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )

Post »

MAŁA-MI - PIĘKNE!!!!

A on tak na chodzi na szelkach? U mnie było tak: Założyłam Mambie szelki, to się od razu wywalił na bok, próby chodzenia przy nodze (hehe, kot przy nodze) polegały na tym, że Mamba jeździł po panelach na leżąco i bardzo mu się podobało :D

Potem podwórko - stoję z Mambą, przebiegł pies, Mamba na drzewo, smycz się rozciągnęła na maksa, a ja z ręką w górze pod drzewem pół godziny :;230

Chyba nie miał tego w genach.....
Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Awatar użytkownika
Mala_MI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3189
Od: 16 paź 2008, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie
Kontakt:

Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )

Post »

;:167

Irys nienawidzi szelek, nienawidzi wychodzić. A tak się ładnie na tle przyrody pokazuje ;)

Danka, dziecko dla kota to nowość, jakieś takie niewiadomoco. pachnie inaczej, płacze. Gdyby mieszkali razem non stop to by się szybciej przyzwyczaiła, a tak to zonk.
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Awatar użytkownika
Dyshia
1000p
1000p
Posty: 1191
Od: 17 lut 2010, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )

Post »

Mój kocur w ogóle nie lubi obcych. Gdy ktokolwiek przychodzi w odwiedziny, to on znika gdzieś i znajduję go skulonego np. pod strychem. Raz mięliśmy odwiedziny strasznie głośnych wujków, to dopiero była dla niego trauma. :roll: Weszły dwie osoby, a nawet ja miałam wrażenie, że przybyło znacznie więcej. Po godzinie przemógł się na tyle, by obserwować nas z bezpiecznej odległości ze schodów. :roll: Kot (przynajmniej ten wychowany w ciszy i spokoju) musi mieć ciszę i spokój. :D
Awatar użytkownika
DankaWS
1000p
1000p
Posty: 1633
Od: 9 cze 2007, o 09:43
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )

Post »

Fiona też nie lubi obcych, nawet mnie nie lubi - mimo, że to ja ją zabrałam ze schroniska, chodziłam na początku do niej jak rodzice byli w pracy, żeby nie była sama w obcym domu, a kot i tak patrzeć na mnie nie może. No i jeszcze to ja chodziłam z nią do weta. Jakoś znosiła mojego psa, a teraz jeszcze dziecko jej przywoże. Jak wyszliśmy to nawet na kanapie nie chciała usiąść bo tam Igor leżał.
Awatar użytkownika
Dyshia
1000p
1000p
Posty: 1191
Od: 17 lut 2010, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )

Post »

No, taki charkter, nic się z tym nie da zrobić. Kiedyś miałam kotkę, która chyba mnie nienawidziła. :roll: Mnie i innych domowników. Sama też się do takiego stanu rzeczy przyczyniałam, bo będąc dzieckiem chciałam ją głaskać i trzymać na kolanach, a jej się to nie podobało. I przez 9 lat miałam w domu wiecznie obrażoną, nadąsaną damesę, która zdobywała się na mruczenie i oznaki sympatii tylko podczas czesania, które uwielbiała. :roll: Ale i tak ją kochałam. :cry:
Awatar użytkownika
tralaluszy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3302
Od: 5 sty 2010, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: W.o... Kotach 4cz. (08.07-...)

Post »

Dyshia pisze:
Ale ja też nie trzymam prania w pralce, bo kiśnie. Do przechowywania prania służy kosz na brudy. :roll:
A moja Heśka uważa inaczej:
Obrazek
Pozdrawiam - BabajAGA
Awatar użytkownika
Dyshia
1000p
1000p
Posty: 1191
Od: 17 lut 2010, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )

Post »

Jak widać, kosz na brudy służy też do przechowywania kota. :D

Od ponad tygodnia mam na parapecie w salonie najprawdziwsze love story. ;:138 Jakaś czarna urodziwa kotka zaczęła odwiedzać ogródek, przysiada ma parapecie, wabi mojego kocurka i patrzą się sobie głęboko w oczy. Ostatnio zaczęła burczeć, pewnie ze zgryzoty, że go dotknąć przez szybę nie może. :;230 Raz to mnie wystraszyła, bo zaczęła walić w nią głową, ale to jednorazowy incydent. I mój kot to się naprawdę do niczego nie nadaje... :roll: Wystarczy, że zbliża się godzina karmienia i ja tylko zaglądnę do kuchni, to on bez mrugnięcia okiem potrafi ją tam samą zostawić i poszusować do miski. ;:224 Beznadziejny przypadek... Może jakbym mu jajec nie wycięła, to byłby bardziej zaangażowany. :lol:
Fallenangelv
---
Posty: 1818
Od: 5 sty 2009, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )

Post »

,,Beznadziejny przypadek... Może jakbym mu jejec nie wycięła, to byłby bardziej zaangażowany. '' :shock: :;230
Awatar użytkownika
PESTKA@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3325
Od: 5 paź 2008, o 16:21
Lokalizacja: WLKP

Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )

Post »

Biedny kocur :;230 :;230 :;230 nie ma czym być zaangażowany hihihi.
Mm dwie kotki perskie z czego jedna ma notoryczne nawracające się rujki.Jak w kalendarzu co 2 tygodnie :? Byłam przeciwniczką sterylizacji ,ale teraz najchętniej sama bym ją wycieła :;230
Kota w nocy drze pape,mąż drze na mnie pape-zrób coś z tym kotem!,ja dre pape na kota,że ma być cicho i ogólnie wszyscy sie wydzieramy ,czyli RUJA RODZINNA :;230 :;230 :;230
Awatar użytkownika
Mala_MI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3189
Od: 16 paź 2008, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie
Kontakt:

Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )

Post »

Wiesz Pestko, u mnie nie ma niczego niesterylizowanego.
Ale takie permamentne ruje mogą przyczynić się do cyst na jajnikach i ropomacicza.
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Awatar użytkownika
i_graszka49
50p
50p
Posty: 60
Od: 24 wrz 2008, o 12:17
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )

Post »

Pochwalę się moim nowym przyjacielem...
Obrazek

Ma 4 miesiące i najbardziej pasuje do niego imię Sznurek. Prawda, że piękny? istny wulkan energii :)
pozdrawiam
Grażka
Awatar użytkownika
tralaluszy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3302
Od: 5 sty 2010, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )

Post »

Bardzo piękny i bardzo rudy :)
Pozdrawiam - BabajAGA
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1442
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: W.o... Kotach cz. 5 (01.2011 - )

Post »

Prześliczny rudzielec, ale dlaczego Sznurek? tak jakoś nie bardzo mi pasuje :wink:
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Zablokowany

Wróć do „WSZYSTKO o... Bazy wiedzy użytecznej”