
W warunkach "blokowych" to jedyne rozsądne wyjście na zimowanie tylko szkoda, że nie pomyślałem o tym wcześniejArtur89 pisze:O widzę, że nie ja jedyny 'babram się' w listewkach i folii

Ciąg dalszy co w Lublinie jest do zobaczenia, mój kolega co pracuje w botaniku zrobił w 2010 r. nasadzenia do gruntu, cześć ekspozycji została wysadzona, a przestrzeń fajnie zagospodarowana dając ciekawe wrażenie naturalności. W końcu Polska to nie Afryka lub Ameryka, ale zawsze coś i to dość fajnie pokazanie roślin.



