Witaj
Jadziu 
Z uzyskaniem informacji o mrozoodporności chryzantem może być problem. Najlepiej pobierać sadzonki lub badylki od kogoś, kto je posiada. Jednak słyszę od ludzi, że zimują również te chryzantemy cmentarne. W tym roku pojawiły się w handlu małe sadzonki za grosze więc można kupić kilka i poeksperymentować. Moja kosztowała - 49groszy
Nie doczytałem, jak często trzeba przesadzać astry więc przyjmuję zasadę ogólną - co 3 lata (jak irysy). I chyba zaobserwowałem u mnie zjawisko drobnienia kwiatków. Tylko młode odrosty miały duże kwiatostany. Dla zdrowia bylin lepiej je przesadzać. Wydaje mi się, że z innymi bylinami jest podobnie, np. słoneczniczki przesadzone i dzielone w tym roku podwoiły swoją objętość, były zdrowe i kwitły, a niektóre jeszcze kwitną (jak na zdjęciu).
Anka, ja polowałem na trzmielinę oskrzydloną właśnie ze względu na korę. Kolorowe liście to miłe zaskoczenie. Masz blisko szkółkę Szmitów w Pęchcinie. Stamtąd pochodzi moja
Jolu, pogoda wymarzona. Wczoraj w nocy idąc przez ogród, poczułem zapach jakby wiosny. To było niezwykłe doznanie
Reniu, kora to największy atut tej trzmieliny. Tym podbiła moje serce. Jest jeszcze kilka krzewów, które chcę zdobyć ze względu na piękną korę

Po opadnięciu liści są nadal atrakcyjnymi roślinami.