Jak wygląda dobry kompost

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Xavierka
500p
500p
Posty: 543
Od: 6 maja 2012, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: między Wrocławiem, a Opolem

Re: Jak wygląda dobry kompost

Post »

duduś pisze:czy jest możliwe żeby w kompoście rozwinęły się karaluchy? w domu mam sucho i czysto a one skądś nadlatują
Czyli nadlatują (ale one chyba nie latają?) do kompostu czy do domu? :|

Może są od sąsiada? Znałam takiego, który kupował karaluchy na kilogramy (musiały być żywe!), żeby wykarmić nimi swoje pająki, skorpiony i węże. ;:174
Pozdrawiam
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
winterek
500p
500p
Posty: 915
Od: 8 lis 2010, o 21:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jak wygląda dobry kompost

Post »

Ciekawe miał hobby.
Co z nim ? Bo piszesz o sąsiedzie, w czasie przeszłym.

"Czyli nadlatują (ale one chyba nie latają?) do kompostu czy do domu? "

W sumie, co za różnica ?
Ważne, że to coś, ma zdrowego kopa.
Awatar użytkownika
Xavierka
500p
500p
Posty: 543
Od: 6 maja 2012, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: między Wrocławiem, a Opolem

Re: Jak wygląda dobry kompost

Post »

winterek pisze:Ciekawe miał hobby.
Co z nim ? Bo piszesz o sąsiedzie, w czasie przeszłym.
Właściwie to nie był mój sąsiad, ale znałam takiego chłopaka. Mogę dodać, że pudełka z karaluchami przechowywał w lodówce i czasami zdarzało się, że pudełeczko wypadło z rąk i się otworzyło, a jego zawartość poczuła luz i swobodę... :;230
Pozdrawiam
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
Awatar użytkownika
danger325
200p
200p
Posty: 265
Od: 22 wrz 2012, o 16:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Leżajsk

Re: Jak wygląda dobry kompost

Post »

Też kupowałem karaczany, ludzie zwą to karaluchami jednak to różnica :) jeżeli byłyby od niego to wyglądałyby całkiem inaczej niż te co w domach się kocą.
duduś
1000p
1000p
Posty: 1100
Od: 22 sie 2009, o 09:07
Lokalizacja: opole

Re: Jak wygląda dobry kompost

Post »

kalaruch nadlatują skądś do domu i mąż sugeruje że to z kompostownika
duduś
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jak wygląda dobry kompost

Post »

A u mnie zalęgły się takie czerwone dżdżownice /trochę to ciemniejsze jak dżdżownice i chyba pożerły mi irysa ,który był przesadzony w donicę z ziemia z kompostu.Rósł całkiem fajnie, a potem zaczął się kiwać i liść odleciał.Wywaliłem to z donicą w nadziei , że może karpa się ostała i będzie żył, a tu nic i pełno takich czerwonych dżdżownic , ktoś się z czymś takim spotkał? Jaja przezimowały zapewne w ziemi, bo na jesieni jak sypałem to nic nie widziałem.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
terecha
100p
100p
Posty: 183
Od: 11 wrz 2012, o 13:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Jak wygląda dobry kompost

Post »

:wink: odświeżam wątek.
W kompoście żyje wiele różnych stworzeń, większości nie można zobaczyć gołym okiem, ale niektóre owszem.
Proszę, podzielmy się wiedzą o nich, by nie niszczyć tych pożytecznych.
Ale jak odróżnić larwę chrząszcza majowego, która niszczy m.in. truskawki i poziomki (niektórzy uważają, że też żyje w kompoście i wszystkie larwy w kompoście likwidują), od pożytecznej ponoć larwy kruszczycy czy rohatyńca, żywiących się kompostem?
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jak wygląda dobry kompost

Post »

Ja też nadal czekam na odp :D
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
Mike22
200p
200p
Posty: 494
Od: 6 lis 2010, o 20:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Jak wygląda dobry kompost

Post »

Trzeba mieć spore doświadczenie żeby bawić się w kompostowanie. W przeciwnym razie zamiast kompostu z prawdziwego zdarzenia mamy siedlisko robali i grzybów. Ja wszystkie szczątki spalam. Otrzymuje elegancki sterylny popiół bez żadnych robali, grzybów, chwastów.
salud, amor y dinero
Pozdrawiam - Michał
Bixxx
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1072
Od: 8 gru 2011, o 07:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Jak wygląda dobry kompost

Post »

Powiem słowami Grzegorza Poszepszyńskiego : BE-ZE-DU-RA.

"Zabawa w kompostowanie" jest łatwizną, jeśli się przestrzega kilku podstawowych zasad (a do tego wystarczy umieć czytać); nie wyobrażam sobie zamienienia kompostownika w siedlisko robali, trzeba by się postarać NAPRAWDĘ porządnie!
Zielonym do góry!!!
terecha
100p
100p
Posty: 183
Od: 11 wrz 2012, o 13:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Jak wygląda dobry kompost

Post »

robertP2 W nieprzetworzonym do końca kompoście pracują właśnie takie - czerwone, cienkie i krótkie, niezmiernie ruchliwe dżdżownice, zupełnie inne niż te, które znajdujemy w glebie. Być może dlatego zmarniał Twój irys, bo kompost, który dałeś irysowi do doniczki był niedojrzały i potraktowały irysa jak materiał do przetworzenia.
Mike22 a do czego wykorzystujesz ten "elegancki, sterylny popiół'? :wink:
Awatar użytkownika
Mike22
200p
200p
Posty: 494
Od: 6 lis 2010, o 20:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Jak wygląda dobry kompost

Post »

terecha już odpowiadam, ano ten elegancki popiół wykorzystuje jako nawóz pod rośliny ozdobne. Dobrze czy źle? :roll:

"bo kompost, który dałeś irysowi do doniczki był niedojrzały i potraktowały irysa jak materiał do przetworzenia."
Robert, aleś irysa uśmiercił! :;230

Bixxx - każdy wybiera bzdurę taką jaką lubi i jaka mu pasuje. Ty lubisz swoje bzdury, a ja swoje. :lol:
salud, amor y dinero
Pozdrawiam - Michał
markoch
50p
50p
Posty: 78
Od: 20 mar 2013, o 22:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Jak wygląda dobry kompost

Post »

Przeczytałam "od deski do deski" i mam już jakąś jasność , ale nie do końca. Leżąca kilka lat sterta ściętej trawy po rozkopaniu okazała się być piękną ziemią , takim czymś co pokazane jest na początku postu jako pełno watrościowy kompost. Dwa lata temu zakupiłam plastikowy pojemnik do kompostowania. Wedle instukcji powinnam w przeciągu jednego sezonu uzyskać dobry kompost. A tymczasem na spodzie tego pojemnika (są drzwiczki) jest ciemna , lepiąca się i zbita masa. Czy to nadaje się na grządkę np z kwiatami czy poziomkami? Do pojemnika daję trawę i resztki roślin , przesypuję też tzw ulepszaczami w proszku , dostępnymi w sklepie ogrodniczym (nie pamiętam nazwy). Może ktoś mnie oświeci , co z tym robić . Zostawić, czekać , wybrać i przeniść w inne miejsce celem przemieszania?
boggi
500p
500p
Posty: 552
Od: 8 maja 2013, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dębica

Re: Jak wygląda dobry kompost

Post »

Też mam zagwozdkę , jak to faktycznie ma wyglądać. Pewnie na wiosnę zawołam jakiegoś doświadczonego człowieka (sąsiada) i popytam co i jak z tym kompostem.
terecha
100p
100p
Posty: 183
Od: 11 wrz 2012, o 13:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Jak wygląda dobry kompost

Post »

markoch kompostowanie w "stercie", pryzmie jest korzystniejsze niż w plastikowym pojemniku. W ogrodzie mam jeden zagłębiony w ziemi kompostownik, wyłożony płytkami chodnikowymi (zbudowany pod koniec lat 60.), oraz dwa plastikowe, zakupione 2-3 lata temu. Na te ostatnie zdecydowałam się tylko dlatego, że ogród mam w dużym mieście, na niewielkiej działce wśród domów jednorodzinnych; takie względy estetyczne :(
Kompostowanie na "powietrzu" przebiega szybko, łatwiej przewrócić, napowietrzyć, a gdy widzę, że dałam nadmiar trawy wkładam w nią podarte kawałki tektury czy zawartość niszczarki do papieru. Tutaj przyroda sama dba o kompost; kompostownik stoi pod krzewami, więc ma cień, ale nie jest chroniony przed deszczem: ma go tyle ile spadnie z nieba.
Kompostowanie w plastiku jest trudniejsze. Trzeba wypraktykować ile musi mieć wody! Co jakiś czas pozostawiać go otwartym. Nie może stać w słońcu, bo się szybko nagrzewa. Nie można go zalać, ani przesuszyć. Rozkładać wszystko równomiernie, zwłaszcza przy ściankach plastiku, od czasu do czasu widłami napowietrzać. Taka metoda prób i błędów: jeśli masz na dole po otwarciu drzwiczek lepką zbitą masę, pewno było za dużo wody i za dużo azotu w stosunku do węgla. Jak go uratować?
Przygotować ścinki kartonu, starych gazet (niekolorowych!), w ogrodzie pościnać ubiegłoroczne, niepotrzebne już łodygi roślin, zgrabić jakieś liście (chodzi o dodatek węgla!). Gdy pogoda będzie sprzyjająca przestawić (zdjęty) kompostownik obok i powoli całą jego dotychczasową zawartość przerzucić dodając warstwami tekturę, papier i rozdrobnione gałązki, łodyżki itp. A ziemię, którą znajdziesz na spodzie, ocenisz: czy wystarczy lekko przesuszyć, czy tylko usunąć z niej nieprzekompostowane części, które znów znajdą się w kompostowniku. Moim zdaniem - wyjmowanie czarnej, pięknej ziemi kompostowej przez dolne drzwiczki - to tylko w reklamie! Owszem, wyjmuję ziemię łopatką spod spodu, ale zawsze są w niej jakieś nieprzekompostowane resztki.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”