W rodzinnym ogrodzie

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: W rodzinnym ogrodzie

Post »

Witaj Jolu, jak na zakupy spożywcze to hortensje na pewno będą bardzo smacznie...wyglądały w ogrodzie ;:138 Ja mam hortensje różowe, podsypuję je nawozem (jakim specjalnym) i przez to mają niebieskie kwiaty. Wielkie, ale nisko położone i przez to wyglądają jakby miały wiele liści, za wiele, a kwiatów małych.

Obrazek Obrazek

Co się tyczy pogody, to ze mną jest tak: uwielbiam słoneczko ale z umiarem. Do tego przepadam za deszczem szczególnie nocą (jak tak sobie dudni o parapety... ;:170 ) i tak mógłby sobie popadać co noc. Wówczas nie musiałabym podlewać, a tak muszę latać z konewkami bo mam glebę piaszczystą, a roślinom to szkodzi. Ja ja się nalatam z wodą jak wielbłąd..... :;230 :;230
Pa, pa ;:196
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
Jojola
500p
500p
Posty: 656
Od: 21 lip 2010, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: W rodzinnym ogrodzie

Post »

wczoraj mój synek lat 4 wsadził stopę w bramę która odsuwał dziadek ;:223 kólko od bramy przejechał po stopie jednak na szczęście większość po pasku od sandała. najbardziej ucierpiały dwa najmniejsze paluszki. pół dnia spedziliśmy w poczekalniach czekając na przyjecie przez ortopedę oraz na prześwietlenie. na szczęście okazało się że nie są złamane tylko zwichnięte. lekarz nastawił palce, zawinął i kazał nie chodzić. dzisiaj synek poczuł sie dużo lepiej i nic tylko chce chodzic. oszaleje, nic na razie nie moge zrobić bo ciągle biegam za urwipołciem.
Pozdrawiam serdecznie, Jola
W rodzinnym ogrodzie
Awatar użytkownika
Jojola
500p
500p
Posty: 656
Od: 21 lip 2010, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: W rodzinnym ogrodzie

Post »

Beaty cieszę się że podobają Ci się moje stare drzewa. hortensja mnie też zachwyciła. :lol:

Jolu mam nadzieję że bedzie ciąg dalszy ale na razie jeszcze nie wiem. w planach jest dużo rzeczy które chciałabym zrobić ale co bedzie :?: zobaczymy.

Stasiu Twoje hortensje także przepyszne ;:137 (pożeram je oczami). kwiaty wspaniałe i wydają się bardzo duże, chociaż liści także sporo. napisz proszę jakim nawoze podsypujesz aby miały kolor niebieski.
u mnie także teren piszczysty i wody potrzeba dużo aby wszystko rosło. nawet codzienny deszcz na pewno nie zaszkodzi. niestety ja mam tylko kranówkę, której w okresie największej suszy także zaczyna brakować. na razie na studnię mnie nie stać. do tego mam pogmatwaną sytuację z siecią wodno-kanalizacyjną. próbujemy razem z sasiadami "walczyć" aby wszystko jakoś doprowadzić do ładu i składu, ale.... ;:223
no ale żeby nie było tak smutno to na koniec dzisiejsza niespodzianka
Obrazek
zimą zmarzła, przyciełam przy ziemi i odbiła.
życzę wszystkim dobrej nocy ;:19
Pozdrawiam serdecznie, Jola
W rodzinnym ogrodzie
Awatar użytkownika
Dzialeczka
500p
500p
Posty: 595
Od: 28 kwie 2010, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toronto

Re: W rodzinnym ogrodzie

Post »

Ta róża wygląda, jakby w jej płatkach odpoczywało słońce... ;:3 Śliczne zdjęcie. Gratuluję ;:180
Pozdrawiam,
joanna
Działeczka w cieniu dębu - Zapraszam!
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: W rodzinnym ogrodzie

Post »

Matko Boska Kochana! Ale te nasze dzieciaki do zawału nas doprowadzają. 4 latek, a jeszcze tyle przed nim. Mój Piotrek, dziś ma 26 lat, jak byl młodszy to co rusz miał rękę lub nogę w gipsie, wargi rozerwane, bo przeskakiwał przez wielki rów i zahaczył o deski, wybity ząb, bo skakał w wannie... już nawet wszystkiego nie pamiętam. Niedawno sprawdzałam jego ubytki na zdrowiu i wiesz ile ma uszczerbku stałego.... 11% ! Dobre , prawda?
Maluszkowi życzę dużo zdrowia a Tobie wiele, wiele cierpliwości.
Preparat na niebieskie hortensje sprawdzę i zapodam. Pamiętaj, że tylko różowe zabarwią się na niebiesko. Inny kolor niestety nie.
Pozdrawiam :wit :wit :wit
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Monia68
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11668
Od: 25 wrz 2007, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: W rodzinnym ogrodzie

Post »

Jolu, jeśli masz bardziej zacienione miejsce, to przesadź rh na początku września- zdąży się na nim zadomowić przed zimą. Pamiętaj o właściwym podłożu, już nie nawoź. W październiku można wyściółkować dobrze rozłożonym kompostem. I zlikwiduj płotek!!! :lol: :lol:
Pozdrawiam Cię serdecznie :wit
Serdecznie pozdrawiam, Monika
AFRYKA
Mój ogród.
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: W rodzinnym ogrodzie

Post »

Witaj Jolciu! :wit
W zeszłym roku hortensje były wyższe niż liście i bardziej je było widać. W tym roku są nie najgorsze, ale mogły być piękniejsze.
Oto preparat który wsypuję do wody, mieszam, podlewam od dołu, lekko zryję ziemię a następnie bardzo mocno podlewam zwykłą wodą. Hortensja to istny pijak, a do tego jak ma nawóz to dopiero pokazuje swoją krasę:

Obrazek

Obrazek

Trzymaj się ahoj! :heja ;:3 ;:138
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
Jojola
500p
500p
Posty: 656
Od: 21 lip 2010, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: W rodzinnym ogrodzie

Post »

witajcie
przed wczoraj była u mnie straszna ulewa, deszcz lał wiatr wyginał duze drzewa. połamała różę która rosła przy domu (chyba za dużo wody spadało z dachu na biudlke) mam nadzieję że odbije od korzenia bo tylko jeden ped został. dalie, słoneczniki, hortensja, tamaryszek, rudbekie wsszystko leżało na ziemi. z jabłonek postrącało jabłka i okazało się że woda jakimś cudem weszła do piwnicy. wczoraj po południu miałam mase roboty ogródkowej. dzis słonce co chwila skrywa się za chmurami ale jakos nie pada. i całe szczęście. wiem że deszcz potrzebny ale nie taki mocny.
Pozdrawiam serdecznie, Jola
W rodzinnym ogrodzie
Awatar użytkownika
Jojola
500p
500p
Posty: 656
Od: 21 lip 2010, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: W rodzinnym ogrodzie

Post »

Stasiu ja mam jeszcze strszego syna. z nim przeszłam nie jedno. najlepsze było chyba to gdy miał zerwnie prostowników stopy prawej. nie mógł stanąć na tej nodze a ja podpierająca go matka byłam w ósmym miesiącu ciąży. gdy weszliśmy do gabinetu lekarz co chwile pytał sie mnie czy dobrze się czuję. ;:108 ;:108
dziekuje bardzo za nazwę preparatu jutro pojade i kupię niebieską hortensje.

Monia rh na pewno bedzie przesadzona. miejsce juz znalezione, tam jest sporo cienia bo juz około 11 przestaje świecić słońce. dziękuję za wskazówki i zastosuje sie do nich. a płotka juz nie ma :oops:

Dzialeczka dziekuje
Pozdrawiam serdecznie, Jola
W rodzinnym ogrodzie
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: W rodzinnym ogrodzie

Post »

Jolu ;:167 ;:167 ;:167 , bardzo Ci współczuję ulewy i tych okropnych strat. Wiem co czujesz, bo ja sama to kiedyś miałam. Niech nas Bóg strzeże od takich przygód. ;:196 ;:4 ;:196
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
Sloneczko22
100p
100p
Posty: 118
Od: 22 sie 2009, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: W rodzinnym ogrodzie

Post »

Witam:)wpadlam z rewizytą i widzę śliczne hortensje ;:138 Moje w tym roju nie chca zakwitnąć :( Róża powinna odbić, to twarde kwiatuszki :D trzymam kciuki:)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Jojola
500p
500p
Posty: 656
Od: 21 lip 2010, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: W rodzinnym ogrodzie

Post »

wreszcie jestem :heja kłopoty technicze (kompek zepsuty) już opanowane i mam nadzieję że niepredko się znów pojawią.
Stasiu u mnie już tak jest albo deszczu wcale albo dla odmiany leje jak z cebra. teraz znów susza: słońce co dzień swieci z nieba żar się leje, codziennie podlewam jak i inni swoje roślinki ale że piach to wszystko za mało. tylko zielsko dobrze rośnie i nic sobie nie robi z suszy.
Słoneczko za sprawą Stasi pojechałam dokupi niebieską hortensje ale niestety faceta nie było. tak myślę że pewnie sprzedała już wszystko. no cóż ;:14 teraz rozglądom się za cebulami ale jeszcze nie widzę. znalazłam tylko w internecie ale jakoś nie mam przekonania :roll: może jeszcze poczekam.
Pozdrawiam serdecznie, Jola
W rodzinnym ogrodzie
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: W rodzinnym ogrodzie

Post »

Witaj Jolu ;:167
Co tam słychać u synka? Nóżka wydobrzała? Oj te dzieci, dzieci...
Jolu, kup różowe hortensje, to one, podsypane specjalnym nawozem, przebarwiają się na niebiesko. Nie musisz szukać niebieskie.
Pozdrawiam, pa, pa ;:138 :wit
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
Jojola
500p
500p
Posty: 656
Od: 21 lip 2010, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: W rodzinnym ogrodzie

Post »

no i znowu upał, żar z nieba się leje. ;:3 trudo wytrzymać. wczoraj była burza, z piorunami oraz gradem wielkości jakiś 2 cm. coś okropnego i tylko na trochę zrobiło się chłodniej. dziś zdążyłam tylko zgrabić liscie spod drzew oraz trochę wypielić dalie i irysy. tak duszno że wcale robić się nie dało.
Pozdrawiam serdecznie, Jola
W rodzinnym ogrodzie
Awatar użytkownika
Jojola
500p
500p
Posty: 656
Od: 21 lip 2010, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: W rodzinnym ogrodzie

Post »

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

ato coś znalazłam na skalniaku. przypomina berberys. ale nigdy takiego nie miałam czy to mozliwe że wysiał się sam?
Pozdrawiam serdecznie, Jola
W rodzinnym ogrodzie
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”