Ogródek ? najpierw balkonowy, potem pełnowartościowy.

[Locutus]

Tak, tak, jest to lwia paszcza. Jedyna roślina, która jeszcze mi kwitnie na balkonie, mimo śniegu i mrozu. Absolutna rekordzistka.

A dołek? Jak to dołek... Siedzę w nim po uszy.

Pozdrawiam serdecznie!
LOKI

[kogra]

Witaj Loki.
Obejrzałam twój domowy busz, ale chyba zamieszkam na balkonie.
Tyle kwiatów.....
Chciałam zapytać czy na balkonie były lilie ? / jakoś nie doczytałam /
Pozdrowienia dla małżonki.

[Locutus]

Dzięki za miłe słowa, Kogra. Za pozdrowienia również dziękuję.

Jeśli chodzi o lilie ? nigdy ich na balkonie nie miałem. W najbliższym roku też nie planuję. Aczkolwiek kwiatów będzie jeszcze więcej ? głównie cebulkowych, ale nie tylko.

Niezmiernie dużo radości daje mi ten balkon.

Pozdrawiam!
LOKI

PS. A lwia paszcza nadal kwitnie. :-P

[kogra]

To szkoda, bo lilie w wiaderkach czy dużych donicach udają się w warunkach balkonowych bardzo dobrze.
Nie dość, że są to duże i piękne kwiaty to jeszcze na dodatek wspaniale niektóre z nich pachną.
I co ważne, to nie wymagają specjalnej opieki.
A na zimę wystarczy pojemnik schować do piwnicy czy garażu i można o nich zapomnieć aż do wiosny.
Gorąco polecam.
Miłego wieczoru.

[Locutus]

Sprawiłem sobie dwie wielkie donice niedawno, ale z myślą o łubinie mieszańcowym (krzyżówka, która jest wieloletnia, ale kwitnie już w pierwszym roku) oraz maku lekarskim (bo ponoć dosyć głębokie korzenie ma). Na wszystko przyjdzie czas, tym bardziej, że co roku sadzę i sieję coś nowego.

Pozdrawiam!
LOKI

[kogra]

Ambitne plany muszę przyznać.
Mak ma faktycznie długie korzenie, ale krótko kwitnie.
Kiedy pada w tym czasie to przyjemność zaledwie kilku dni.
Będę trzymać kciuki za powodzenie twoich planów.
Pozdrawiam.

[Locutus]

Zobaczymy... W zeszłym roku miałem na balkonie mak polny ? i choć pojedyncze kwiaty utrzymywały się krótko, to jednak okres kwitnienia rozciągnął się na prawie trzy miesiące, o ile pamięć mnie nie zawodzi. Z kolei maki lekarskie obserwowałem bujnie porastające pewną działkę budowlaną (gdzie jeszcze wówczas prace się nie rozpoczęły ? obecnie rośnie tam nowy dom), którą codziennie mijałem po drodze do stacji. Kwitnienie również trwało tam przynajmniej trzy miesiące...

Pozdrawiam!
LOKI

[grazynarosa22]

Witaj LOKI
poczytuję Ciebie u Wiesi...ale postanowiłam tu zajrzec.....i szok jaki trzeba miec balkon żeby zmieścic tyle kwiatów
Piękne..i wiosenne,i ostróżki bardzo piękne....nooo...zauroczyło mnie....
a czy mógłbyś pokazac cały balkon??? i wklejac ciut większe zdj???

[kogra]

A ja zapytam czy już coś wysiałeś ?
A może już coś kwitnie z wiosennych wcześniaków ?

[Locutus]

jaki trzeba miec balkon żeby zmieścic tyle kwiatów

Odpowiedziałbym ?trzeba mieć DWA balkony?, ale to nie do końca prawda. To znaczy owszem, mam dwa balkony, ale do tej pory tylko na jednym miałem pełno kwiatów, a na drugim jedną jedyną skrzynkę (bo dostęp do niego jest trochę utrudniony ? no ale tak to się musi skończyć, jak architekt wymyślił sobie, że jednopokojowa kawalerka ma mieć dwa balkony, podczas gdy trzypokojowe mieszkania w tym samym bloku mają tylko jeden, ROTFL).

Prawdziwa odpowiedź brzmi więc; trzeba dzielić włos na czworo (a każdą skrzynkę balkonową na dwoje: i do jednej połowy wysiewać jeden gatunek, a do drugiej drugi).

Aczkolwiek w tym roku kwiatków będzie jeszcze więcej ? bo już zagospodarowałem drugi balkon skrzynkami i donicami.

Piękne..i wiosenne,i ostróżki bardzo piękne....nooo...zauroczyło mnie....

A dziękuję, dziękuję.

a czy mógłbyś pokazac cały balkon??? i wklejac ciut większe zdj???

Sęk w tym, że praktycznie nie mam fotek całego balkonu. Może i jestem ?odmienny?, ale ja zachwycam się każdym pojedynczym kwiatkiem z osobna. :-P

A co do rozmiarów fotek ? myślałem, że 800/600 pikseli to forumowy standard (tak w każdym razie ten rozmiar reklamują na Imageshack, ROTFL).

A ja zapytam czy już coś wysiałeś ?

Nie licząc ketmii syryjskiej, której nasiona zebrałem prosto z krzaków rosnących pod blokiem i posiałem w impulsie rozpaczy po tym, jak mi moja doniczkowa ketmia róża chińska kopnęła w kalendarz, nie. Mam już całe zapasy nasion, ale siać będę ? jak co roku ? prosto do skrzynek balkonowych w drugiej połowie marca (gdy już ustąpi wszelkie ryzyko przymrozków). Nie chce mi się bawić w pikowanie, chuchanie, dmuchanie i nie wiem, co tam jeszcze. Do tego nie wszystkie roślinki doceniają panujące obecnie egipskie ciemności związane z całkowtym zachmurzeniem utrzymującym się od miesięcy, czy też brak różnic temperaturowych pomiędzy dniem a nocą.

Na jesieni posiałem sobie dwie rzeczy, mając nadzieję, że może uda mi się je wyhodować w warunkach mieszkaniowych i zrobić z nich rośliny doniczkowe ? był to wilec purpurowy oraz petunia ogrodowa. Wilce szlag trafił bardzo szybko, a petunie ? choć część z nich jeszcze żyje ? wyglądają jak siedem nieszczęść.

A może już coś kwitnie z wiosennych wcześniaków ?

Niestety, jeszcze nie. Jedynie hiacynty mają już pąki kwiatowe, ale taka sytuacja utrzymuje się od ocieplenia, które miało miejsce na początku stycznia (zanim ponownie przyszły mrozy) i nie widać żadnej ewolucji...

...po zeszłorocznych doświadczeniach obstawiam, że pierwszych kwiatów wiosennych cebulaków doczekam się jakoś tak w marcu.

Pozdrawiam!
LOKI

[grazynarosa22]

To zrób na wiosnę cały balkon...zdjęcia.
A rozmiar-no niby tak....ale czemu Twoje są takie malutkie...

[Locutus]

Dlaczego takie malutkie? Bo to są miniaturki, wystarczy kliknąć i otwiera się wersja powiększona.

Pozdrawiam!
LOKI

[grazynarosa22]

Tak myślałam...miniaturki
to odchacz miniaturki i będą ładne, duże zdjęcia, które z przyjemnością się ogląda.....(a u Ciebie jest co) bo powiem Ci, że te miniaturki zniechęcają.....jakbym miała tak oglądac kilkadziesiąt zdjęc i na każde co rusz klikac...zaniechałabym.....

[kogra]

Grażka ma rację.
A pomyśl o starszych osobach z trudnościami wzrokowymi.
Otwieranie każdej miniatury to koszmar - też tego nie lubię i uciekam dalej.

[Locutus]

Ja osobiście wolę miniatury, bo wątek, w którym jest pełno dużych fotek ładuje się dosyć długo i dopóki wszystkie fotki się nie załadują, to nie ma szans, żeby przeczytać nowe posty, bo ? w miarę jak fotki się otwierają ? ekran sobie skacze niczym pijany zając?

No ale okej, przekonałyście mnie ? od nowego roku wszystkie fotki będą wklejane w dużym formacie. Edytować wcześniejszych wpisów chyba nie ma sensu, bo i tak te fotki za jakiś czas znikną (jak to bywa z darmowymi serwisami hostingowymi), ale za to w poście otwierającym wątek na samym początku dorzuciłem linki do galerii na Facebooku, skąd fotki raczej nie znikną... Wystarczy otworzyć pierwszą fotkę i jak się na nią kliknie, podmieni ją na następną... I tak dalej, dzięki czemu można ? nie naklikawszy się zbytnio ? obejrzeć wszystkie moje fotki balkonowe.

Pozdrawiam serdecznie!
LOKI