kalikkq pisze:selli7 pisze:aleksandra2323 pisze:Mój głóg nie kwitnie już 3 rok

. Nawet nie wiem jaki ma kolor kwiatów, bo nie znam odmiany. Dlaczego paskudnik się obraził? Ostatnio mu groziłam sekatorem, ale nie zrobiło to na nim wrażenia, dalej nie kwitnie, ale rośnie jak szalony.
Głogi 'traktowane' sekatorem nie kwitną.
Witam - a z czego to niby wnioskujesz ??? Moje rosnące przed domem reguralnie traktuje sekatorem i piłą spalinową energetyka ( co doskonale widać na zdjęciu) i jakoś kwitną co roku !!! Pzdr

Energetycy obcinają jak zresztą widać odcinki grubszych gałęzi na wierzchołkach drzewa.To nie ma wpływu na kwitnienie, gdyż niżej zostają starsze gałązki i te kwitną, bo głogi kwitną najlepiej na starszych gałęziach.Jednak to co robi energetyka nie jest bez wpływu na los drzew.Takie traktowanie doprowadza z czasem do ich powolnego zamierania i usychania konarów od wierzchołka.
Jeszcze raz powtarzam, obcięcie kilku gałęzi dla skorygowania pokroju nie pozbawia ich kwiatów, ale coroczne, regularne strzyżenie młodych przyrostów( np. by nadać formę kuli) już tak, dlatego (jak pisze RotKa) skreślone są nożyczki.Korygować można jednak od czasu do czasu niektóre 1-2 letnie gałęzie, (by powodować jak najmniejsze rany), a nie tak jak robi to energetyka obcinając na raz grube już konary.Głogi trudno 'zalewają' rany.Pzdr
