Moniko.Mary Rose w tej chwili u mnie jest krzaczkiem ok.80-90cm bo była jesienią przesadzona na nowe miejsce.Mam 2 szt.w tej chwili rosną obok siebie w odległości 1.5 m.Kiedyś gdy byłam jeszcze młodym i niedoświadczonym ogrodnikiem posadziłam dużo róż na jednej rabacie rosły wszystkie razem,parkowe ,rabatowe,wielokwiatowe i jeszcze krzewy towarzyszące :

Wiosną przycinałam wszystkie na jedną modłę

.Jak trochę zmądrzałam i przestałam ciachać parkowe zrobił się taki gąszcz że nie wiadomo gdzie kończyła się jedna róża a zaczynała druga/pokrój był zamaskowany

/Ale na pewno była wysoka ok.2m.W tej chwili mam 3 rabaty z tej jednej.Na jednej rosną same parkowe w tym 2 Mary Rose posadzone w grudniu ubiegłego roku .Wiosną przycięte przy ziemi bo zmarzły co było ponad kopczykiem.Pięknie odbiły i są ślicznymi krzaczkami obsypanymi kwiatami i mnóstwem pączków wys.80-90 cm.Zdjęcie zaraz zrobię ale nie wkleję bo nie opanowałam jeszcze tej czynności.Ale masz zamiar mnie odwiedzić więc zobaczysz na żywo.Myślę że aby naprawdę zobaczyć jak wygląda nie powinna marznąć co roku i zaczynać kształtować się od początku ale czy w naszym klimacie to możliwe.Co by nie powiedzieć jest piękna,wcześnie kwitnie,ładnie pachnie,trzyma się kupy.Mam na myśli że młode pędy nie kładą się na ziemi ,w odróżnieniu od RU.Polecam

.