Obornik- jakość i cena

Stosowanie pestycydów, herbicydów, chemicznych i naturalnych środków ochrony roślin.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8131
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Obornik-cena

Post »

Asiu, tylko słomę? A co z obornikiem?
Jeżeli tylko słoma, to się nie przejmuj, szybko się rozłoży i tak to wszystko musisz przegrabić. Jeżeli obornik niewiele się rozłożył, to trzeba to przekopać, jednocześnie go rozdrabniać i przywalać ziemią. Swoje już w ziemi odleżał.
Pozdrawiam! Gienia.
Aśka68
500p
500p
Posty: 581
Od: 24 mar 2009, o 18:14
Lokalizacja: kujawsko-pomoskie

Re: Obornik-cena

Post »

Geniu dziękuję, jutro przyjrzę się dokładniej, wydaję mi się, że słoma została tych końskich "bobków" nie widziałam, ale sprawdzę :)
Aśka
Zapraszam
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2343
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Obornik-cena

Post »

Marchewkę powinno wysiewać się w drugim roku po oborniku,bo może gromadzić szkodliwe azotyny , marchewka ma skłonności do tego.
Odnośnie słomiastych oborników to chciałam nadmienić,że sama słoma jak jest np. po żniwach cięta i zostaje na polu to zaleca się dodatkowo uzupełniać azotem bo przy rozkładzie w glebie zabiera część azotu z gleby.Słomiasty, suchy obornik owszem wnosi części próchniczne ale jeżeli drogo płacimy to nie wiem czy nie lepiej posiać zielone nawozy.
Ale koński obornik zawsze jest suchszy niż bydlęcy.
aniaop
200p
200p
Posty: 232
Od: 17 maja 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Obornik-cena

Post »

Przekompostowanego Ci zazdroszczę, mój był świeżutki :? " ankha nie masz czego zazdrościć...
Nie czuję rąk, kręgosłupa , w ogóle się nie czuję -- bynajmniej nie w sensie węchowym :;230
Mam dość, załadowałam 2 przyczepki samochodowe, 1 rozładowałam , drugą do połowy i poległam, nie mam siły, a tu jeszcze normalne obowiązki, dom 2 dzieci małych, jeju chyba jutro nie wstanę, a czuć węchowo to jeszcze długo , pomimo kąpieli i szorowania. Nie zazdroszczę też moim sąsiadom hehehehe mają swojskie klimaty bo smród na podwórku ;:224 dobra koniec użalania , trza dalej robić... heh wiosna...
ps. z 1 przyczepki wywiozłam 6 taczek, a dobre 3 jeszcze będą, porządne , nie połówki :D
Awatar użytkownika
tomoe
50p
50p
Posty: 85
Od: 17 maja 2009, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Sokołów Młp. (woj. podkarpackie)

Re: Obornik-cena

Post »

Hmmm. Proszę o pomoc ludzi w temacie, bo chyba narobiłem szkód w moim warzywniaku...

Hoduję kury i tego roku postanowiłem przygotować ziemię pod warzywniak z pomocą ich odchodów. Zebrałem je do wiadra, wrzuciłem do takiej dużej beczki i zalałem wodą. Około 100-200 litrów. Zrobiła się z tego swego rodzaju gnojówka, którą rozlałem na ziemi po kilkunastu godzinach... Teraz sam nie wiem czy dobrze zrobiłem. Boję się, że to zaszkodzi rozsadom, a później warzywom. Jutro jeszcze raz przekopię ziemię, żeby się to jakoś bardziej "rozeszło". W sumie będę sadził i wysiewał dopiero w połowie kwietnia, ale czy aby nie przedobrzyłem?
Awatar użytkownika
Rodusik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1141
Od: 21 sty 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Obornik-cena

Post »

to prezent od hodowcy koni.
W wielką Srodę
Obrazek
Pozdrawiam, Mariola
Ogród Rodusika
Awatar użytkownika
martaw
200p
200p
Posty: 281
Od: 20 wrz 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Obornik-cena

Post »

Moja leśna działka to piasek, który w czasie suszy zbija się w twardą skorupę (taka żółciutka glina). W bliskiej okolicy są gospodarstwa (na posesjach wielkie pryzmy obornika) oraz 3 stadniny koni, pomyślałam więc, że popytam o obornik. Będę musiała również poszukać transportu, ale pytanie moje dotyczy ilości, jaką potrzebuję do użyźnienia ok. 3 arów? Chodzi o rozluźnienie wierzchniej warstwy ziemi pod ew. posianie trawy a do sadzenia roślin i krzewów będę przygotowywać glebę na bieżąco. Nie wiem jak mam rozmawiać z rolnikiem :oops: ile ton/m3 mieści się na przyczepie? Pomóżcie :(
Najtrudniejsze i tak przede mną: przekonać M, że ten obornik jest dla mnie bardzo ważny :roll:
Pozdrawiam, Marta
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8131
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Obornik-cena

Post »

Marta, rolnik nie sprzedaje obornika na wagę, no bo jak to niby ma zważyć!. Dogadaj się, jak nie z jednym to z drugim - pełny, z czubem wóz traktorowy albo przyczepkę, załadują ładowarką którą mają przy gnojownikach, przywiozą i wykiprują :D . Zresztą, sam rolnik Ci podpowie ile potrzebujesz na 3 ary. Póki co, możesz to spryzmować w jakimś zacienionym zakątku by się kompostował a jesienią rozrzucić i przyorać. Nawet jakbyś wszystkiego nie wykorzystała jesienią, to na wiosnę taki obornik jak masełko będzie jak znalazł!
Ojejku, aż Ci zazdroszczę!
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Obornik-cena

Post »

gienia1230 pisze: Nie zużyty obornik pryzmowaliśmy ,na folii i przykryty folią (by deszcz go nie wypłukiwał no i nie śmierdział) w kącie działki, leżał i dwa lata.
Moj M przywiozl mi dzisiaj wielki wor konskiego guano :tan Czesc przerzucilam do beczki i zalalam woda do przefermentowania i podlewania, a czesc chce przekompostowac do wiosny. I mam zonka, zostawic to w tym plastikowym worku bez dostepu powietrza, czy tez porobic dziurki. Nie mam gdzie tego za bardzo wysypac, bo jedyne miejsce gdzie moge to zlotko zeskladowac to dosc stroma skarpa za domem i boje sie, ze jak wysypie to wszystko mi splynie.
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8131
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Obornik-cena

Post »

Beatko, jeśli wysypiesz na skarpę, to go zmarnujesz, lepiej pewnie zostawić w tym worku, jak nie masz innych możliwości, niech przegnije. Koński obornik jest z natury suchy, normalnie to można jakiś dołek wykopać i wyłożyć folią by w ziemię nie poszedł, ale nie masz tego złota pół przyczepy tylko jeden worek.
U mnie w bloku, w piwnicy przeleżał obornik w bardzo szczelnie zawiązanym worku, nawet sąsiedzi nic nie wyczuli, nic mu się nie stało, no bo gdzie go niby miałam przechować ? W pokoju? A rabatę przed blokiem musiałam porządnie zasilić, prawie wcale się nie zlasował, końskie gałki się pokruszyły i tyle.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Obornik-cena

Post »

Czyli brak powietrza mu nie zaszkodzi? Szlag tego nie trafi jak zaczna sie rozwijac jakies bakterie beztlenowe?
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8131
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Obornik-cena

Post »

Beatko, normalnie jak się obornik pryzmuje, to trzeba go ubić, udeptać- jak kto woli, czyli powietrza tam za wiele nie ma. No i czymś się go przykrywa, albo warstwą ziemi, jak jest taka możliwość albo folią i czymś szczelnie obcisnąć, by nie zwietrzał. Myślę, że nic mu nie będzie a w razie czego, małżonkowi poleć podtrzymywanie przyjaznych kontaktów z koniarzem. :D
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Obornik-cena

Post »

Oki, ide uszczelniac i ubijac :D
A tak nawiasem mowiac ta Nasza brac warzywnicza jest troszke inna, bardziej cieszy worek guano niz perfuma z Sephory :;230
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8131
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Obornik-cena

Post »

:D :D Fakt, gdyby mi przyszło wybierać; Chanel nr 5 albo przyczepkę obornika, to na pewno wybiorę to drugie :D .
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Obornik-cena

Post »

Ja tez :D
Ubilam, uszczelnilam....ale dopadly mnie obiekcje, czy ten worek foliowy przezyje 30/sto stopniowe mrozy ;:224 Moze by to zlotko jakos oblozyc na zime? Booooze, ja nawet nie wiem jak wyglada dobre maselko ;:223
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pestycydy, herbicydy, nawozy, OPRYSKI, środki pro-ekologiczne”