Jesteście naprawdę niesamowici.
Można się od Was wiele nauczyć.
Mam w domu jeszcze jednego kwiatka tkórego nazwy nie znam to wstawie jutro fotki i mam nadzieję żę będziecie wiedzieć co to za roślinka... i może pochwalę się moja małą kolekcją
A to następne moje roślinki.
Monstera-jeszcze nie poczuła wiosny,podobnie jak zamiokulkas.
Dracena-intensywnie zaczyna rosnąć.
2 dracena-nieśmiało puszcza 1 listek.
epiphyllum-powoli zaczyna rosnąć,szkoda że pąków nie widać.
aloes.
lucky bamboo.
feniks kanaryjski-także wypuszcza 1 liść.
fikus sprężysty-wypuszcza nowe listki.
mała sadzonka grubosza-też zaczęła rosnąć.
livistonia-puszcza 1 listek.
fuksja-bardzo szybko rośnie.
sanseweria-też poczuła wiosne,wypuszcza 1 listek.
pomarańcza-wychodowana z pestki.
zamiokulkas-jeszcze nie chce rosnąć,nie wiem dlaczego.
reo meksykańskie-jest coraz większe.
Katarzyno z pestki chodowałem też cytryny i mandarynki,wychodziły około 3 tygodni po posadzeniu,i szybko rosły,ale padały bo chyba przedawkowałem im wode,cały czas próbuje,ty też możesz spróbować,na pewno ci się uda.
Katarzynko ja osuszyłem trochę pesteczkę i od razu do ziemi wsadziłem - to cała filozofia :P Po 2 tygodniach już mi wykiełkowały (ale najlepsze są świeżutkie pestki z owocu i do ziemi).
A to pozostałe moje pociechy.
sanseveria wężownica-nareszcie puszcza nowy liść.
Falenopsis-wciąż kwitnie pomimo nagiętej łodygi.
Grubosz poczuł wiosne i wypuścił wiele liści.
A to świeżo przesadzone fiołki.
Szlumbergera jeszcze w spoczynku.
A to mały hiacynt kupiony w polo.
Nolina wypuszcza mnóstwo liści jednocześnie.
Dracena:yellow coast-delikatnie zaczyna rosnąć.
Kalanchoe kwitnie obficie.
I na koniec szeflera-przez zime zgubiła troche liści ale teraz odrastają.
Damianie, ale dziś poszalałeś z fotkami zielonych. Masz śliczną Nolinkę. Dwa pióropusze, to już coś.
Pozostałe roślinki też ładniutkie. Jedynie ta Szeflerka troszkę jak by to powiedzieć - goła Dobrze, że zaczęła wypuszczać listeczki.