Mój ogród przy lesie.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Mój ogród przy lesie.
Witaj TAJKO!
Pospacerowałam od pierwszej do ostatniej strony po Twoim ogrodzie.
Ogród bardzo ładny, duża różnorodność roślin i krzewów.Będę czekać
na wiosenne fotki.
Pospacerowałam od pierwszej do ostatniej strony po Twoim ogrodzie.
Ogród bardzo ładny, duża różnorodność roślin i krzewów.Będę czekać
na wiosenne fotki.
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogród przy lesie.
Ale pięknie.
Ile róż
A jaki tulipanowiec

Ile róż

A jaki tulipanowiec


- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie.
Dzikuję Goryczko-Twoje opinie są dla mnie bardzo ważne, gdyż jesteś Wielką znawczynią, jeśli chodzi o uprawę roślin.
Aniu DS - dziękuję bardzo za wizytę w moim ogrodzie.

Aniu DS - dziękuję bardzo za wizytę w moim ogrodzie.

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie.


Moje oczko wodne i hortensja krzewiasta Anabella.

- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Mój ogród przy lesie.
Tajko, pięknie uformowała Ci się i rozrosła ta hortensja Annabel. Mam nadzieję, że moje też kiedyś będą takie okrąglutkie. Co do tulipanowca to zakwitł Ci w młodym wieku. Czy on jest szczepiony?
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie.
Witaj Kociczko- rzeczywiście hortensja ładnie mi rośnie, nie mam z nią problemu, nie przemarza.
Tulipanowca posadziłam 10 lat temu, byłam laikiem ogrodniczym, nie zwracałam uwagi, czy jest szczepiony,ale myślę, że chyba nie.

Tulipanowca posadziłam 10 lat temu, byłam laikiem ogrodniczym, nie zwracałam uwagi, czy jest szczepiony,ale myślę, że chyba nie.

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie.



Magnolia Lennei i tawułki.

-
- 1000p
- Posty: 3139
- Od: 26 sie 2008, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Mój ogród przy lesie.
To jak tulipanowiec nie jest szczepiony to cieszę się, bo jest nadzieja, że i nasz zakwitnie za kilka, a nie kilkanaście lat....
Moje Annabell są jeszcze młode, ale może w tym roku już będą ładniejsze. Zobaczymy.
Moje Annabell są jeszcze młode, ale może w tym roku już będą ładniejsze. Zobaczymy.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie.
Igorku - dziękuję za miłe słowa.
Żółta magnolia jest piękna, ale ja jużnie mam miejsca.To chyba Elizabet?.
Witaj Marylo- dziękuję za odwiedziny w moim ogrodzie.
Kociczko- hortensja anabell szybko się rozrasta, nawet się nie spostrzeżesz, a będzie jeszcze większa od mojej.
Żółta magnolia jest piękna, ale ja jużnie mam miejsca.To chyba Elizabet?.

Witaj Marylo- dziękuję za odwiedziny w moim ogrodzie.

Kociczko- hortensja anabell szybko się rozrasta, nawet się nie spostrzeżesz, a będzie jeszcze większa od mojej.

Re: Mój ogród przy lesie.
Piękne kwiaty są w twoim ogrodzie i śliczne masz oczko wodne 

- paulinka09
- 500p
- Posty: 586
- Od: 18 sie 2008, o 13:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój ogród przy lesie.
Witaj Tajka.
Piękne roślinki masz w ogrodzie.Cudne tulipany,prymulki i tawułki.I widzę już nowe zakupy,czyli sezon 2010 już u Ciebi otwarty
Pozdrawiam.
Piękne roślinki masz w ogrodzie.Cudne tulipany,prymulki i tawułki.I widzę już nowe zakupy,czyli sezon 2010 już u Ciebi otwarty

Pozdrawiam.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie.
MAYBELLE, PAULINKO- bardzo Wam dziękuję za odwiedziny w moim ogrodzie. 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie.
Witaj TAJKO, i ja Cię wreszcie znalazłem, wśród ogrodowych piękności, kolejny piękny ogród się zapowiada, a oryginalnych roślin, mimo wschodniego klimatu i u Ciebie nie brak. Zaskoczyłaś mnie tym dziesięcioletnim kwitnącym tulipanowcem( nawet jeżeli to jeden kwiatuszek), nabrałem wiary że i ja za życia zobaczę swój kwitnący tulipanowiec. Będę Twoim stałym gościem( może nie za często piszącym) w ogrodzie, być może że i kiedyś trafię w realu,często brata odwiedzam, mieszkającym nad jeziorem Mytycze.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie.
TADEUSZU- sprawiłeś mi wielką radość wizytą w moim ogrodzie.Dziękuję za miłe słowa, ja ciągle uważam że mam tylko pospolite rośliny.Wiele roślin mi wymarzło z powodu mojego lenistwa, gdyż je nie okrywałam na zimę, min.:zlotokap Voosii, kalikarpa, dereń kousa ,laurowiśnia,pieris ,modrzewnica, żarnowce , kilka róż i inne.
Ogród Twój obejrzałam od chwili powstania , cudowne miejsce na ziemi stworzyliście razem z ŻonąPodziwiam Wasz heroizm.OTwoim ogrodzie często opowiadam mojemu mężowi.
Nazwa jeziora ,,Mytycze,, jakoś mi nic nie mówi.,chyba nie znam dobrzeswojego Pojezierza.

Ogród Twój obejrzałam od chwili powstania , cudowne miejsce na ziemi stworzyliście razem z ŻonąPodziwiam Wasz heroizm.OTwoim ogrodzie często opowiadam mojemu mężowi.

Nazwa jeziora ,,Mytycze,, jakoś mi nic nie mówi.,chyba nie znam dobrzeswojego Pojezierza.
