Witam! Ale ja tu dawno nie zagladalam, bo ostatni raz na poczatku grudnia. Ciesze sie, ze temat tak sie rozwinal. I juz pisze co u mojej Kalli slychac. A wiec posadzilam cebulki jakos okolo 20 lutego i do tej pory nic nie widac:-( . Juz myslalam, ze zle wsadzilam te cebulki i rosna nie w tym kierunku co trzeba, az wczoraj wzielam i zajrzalam do srodka i cos tam sie ruszylo, ale idzie to tak powoli. Chyba ten moj kwiatek to jakis jest leniuszek. Wiec trzeba mi czekac dluzej na efekty, mam nadzieje, ze sie doczekam.
Pozdrowienia
A ja to nie mam czym sie pochwalic, bo u mnie nic jeszcze nie widac. Nelu a uzywasz jakis nawozow?? Tak ladnie Ci rosnie ta Kallia!!!!!!
