Moja familokowa oaza spokoju cz.2

[JAKUCH]

DANUSIU frezje wsadzilam do doniczek ,żeby nie zapomnieć ,że mam je wykopać . Kupiłam 10 cebulek i mam je w 3 doniczkach . Nie wiem czy reszta zakwitnie ,ale cieszę się chociaż z jednej . Nie wiem czy z ISMENY jeszcze coś będzie . te draństwo mi tak zniszczyło . Gdyby nie te deszcze tak na pewno by nie bylo . Parę astrów mi też zakosiły ,miałam czerwone słoneczniki no miałam i juz nie mam . Też padły ich łupem ,łubiny . Dość żalów . Miłego wieczoru DANUSIU .

[Irena37]

Jadziu wcześnie zakwitły u ciebie hortensje, duży, piękny krzak i jak dużo ma kwiatów. Lilie śliczne, dobrze, że deszcze ich nie zniszczyły. Widzę, że walczysz z ślimakami, u mnie też jest ich dużo, kwiaty pozżerały i dalej niszczą, nie mogę się ich pozbyć.

[aguskac]

Jadziu, tęp te mrówy, jak Ci takie szkody robią, u mnie też ich masa, głownie pod kamieniami, ale jakoś roślin nie objadają
Moja ismena ma już całkiem duży pąk, a wczoraj ledwie go było widać.... aa i chyba jeden młodziutki liliowiec mi zakwitnie

[JAKUCH]

IRENKO cieszę się ,że wpadłaś do mnie z wizytą . Ja niestety próbowałam i nie umiem do Ciebie wejść . Niestety one wszystko niszczą bez żenady . Mają niezaspokojone apetyty tak jak i mrówki . Widziałaś co zrobiły mi z ISMENĄ ,a tak się na nią cieszyłam . Wytoczyłam im walkę ,ale jak na razie to ja przegrywam zostaję pokonana na placu boju .

AGUSIU pewnie ,że je tępie ale bez rezultatu . No co mam zrobić stosowałam proszek do pieczenia ,sodę ,takie żółte granulki no i dalej są . Tępie gniazda a one tak jak FENIX znowu się odradzają

[Olusia]

Jadziu ja sypię taki jasnoniebieski proszek Substrala , bardzo skuteczny na mrówki.
Po jednorazowym posypaniu w donice , gdzie zrobiły sobie gniazda wszystkie znikły.
A już zaczęły tworzyć kopce i zawalać ziemią roślinki.

[aguskac]

Ale cudna gazania!! I jaka szybka Moje tez już mają pąki. Siane w lutym chyba... bardzo długo rosną.

ale ogórasy !!

[JAKUCH]

OLU będę musiała wypróbować ,gdyż nie ma innej rady . Chciałam ,żeby się wyniosły dlatego EKO ,ale to nie pomaga . Ja nawet nasionka ciemiernika zebrałam i wysiałam w doniczce ,żeby mi nie wywlokły te dranie .

AGA jakie ogórasy to dopiero oseski a te gazanie to są te ,które miałam na zimę na korytarzu . Wypróbowałam też z pelargonią angielską . One nawet przez całą zimę się nie ukorzeniły A KWITNĄ . Na wiosnę przesadzałam do innej ziemi i byłam zdziwiona ,że nie mają korzonków . Jak w tym roku się znów wysieją gazanie to znowu je pozbieram do domu . . Kolorowych snóW . Idę w objęcia MORFEUSZA .
dZIĘKUJĘ WSZYSTKIM ZA ODWIEDZINY I ŻYCZĘ KOLOROWYCH SNÓW . Mam nadzieję ,że burza znów mnie nie obudzi .

[Agawa]

Jadziu łoooł ale wielkie krzaczki ogórków I już kwitną. Czyżby u Ciebie nie padało? To masz chyba troche szczęścia, u nas pada, pada i pada.

[ada.kj]

Jadziu. Również rozpoczynam walkę z mrówkami, slimakami i wszystkim cholerstwem które w tym roku się panoszy. Różami się podłamałam jak wczoraj zobaczyłam. Czarne kwiaty szczególnie na różach angielskich. I kiedy je opryskać jak stale pada. Wczoraj był pierwszy dzień bez deszczu, ale wieczorem znów przyszła burza i dobrze dolało. Teraz zbieram się na działkę, ale czy znów mnie deszcz nie dorwie.???

[Olusia]

Jadziu , mam spóżniony refleks , wracam do tematu Twojej ismenki , jak zrobisz we wrześniu lub pażdzierniku
wypad na północ Polski to zapraszam do Kościana podzielę się cebulami. Zostaną jeszcze narcyzy i inny drobiazg.

[JAKUCH]

LIDZIU nie czytasz leje i leje dzień w dzień czasami w nocy są burze ,ale jakoś wszystko rośnie . Dziennie z nimi rozmawiam ,że jak nie obrodzą to w przyszłym roku zamienię je na kwiatki . Chyba skutkuje

OLU w tym roku się już nigdzie nie wybieram . " . Wiem OLU ,że lubisz się dzielić roślinkami i swoją wiedzą .Może na Katowickiej jesiennej wystawie kwiatów coś dokupię . Dzięki za dobre serce . Dzisiaj znów tylko postraszył deszcz . trochę grzmotów no i wszystko . Milego dnia . No i parę fotek nie wiem czy fotosik je puści ,gdyż twierdzi ,że przekroczyłam limit . Nie wiem kiedy i każe płacić .Trochę żółci i różu

[JAKUCH]

ADUŚ moje róże bez kwiatów musiałam poobrywać ,gdyż już była pleśń . Zostały tylko te które dopiero zaczęły swój pokaz . Zauważyłam ,że jakiś stworek wierci jak gdyby dziurki w łodyżkach różannych . Nie wiem KTO TO . Muszę sie zapytać GLORIADEI . Urwałam tę łodyżkę z pączkiem ,ale w środku nic nie było . A to dzisiejszy zakup

[gloriadei]

Jadziu,
w takim razie moja hortensja jest wyraźnie spóźniona

Poza tym masz piekne tawułki!
jakoś u mnie nigdy nie chcą rosnąć - chyba zła gleba i za sucho
W ogóle ślicznie i kolorowo. Nie widać aby deszcz cokolwiek zniszczył 8)

A ten szkodnik w róży to bruzdownica pędówka
jeśli go nie było w pędzie to znaczy,że larwa zeszła do ziemi .
Należy obciąć uszkodzone pędy i spalic a krzew opryskać Confidorem . zniszczy przy okazji mszyce i skoczki.
mam nadzieję,że pomoże ;)

[JAKUCH]

Jesteś aniołem będę musiała jutro zaraz jechac i kupić ten preparat . Tawułki są bezproblemowe tylko weż i obetnij je dopiero wiosną króciutko . Dostaną wtedy powera do pracy nad sobą . Hortensja ma parę lat ,ale w tym roku naprawdę pokazała się z najlepszej strony . EWUNIU u mnie nawet na podwórku rosną tawułki ,a kto je tam podlewa od czasu do czasu . Zrób tak a zobaczysz jaki będziesz miała krzaczor . Miłego dnia i sedeczne dzięki

[ewkapaw]

Jadziu u mnie oglądasz ismenę , ja natomiast u Ciebie gazanię . Posadziłam u siebie swoje sadzonki , ale jeszcze nie kwitną . Muszę się uzbroić w cierpliwość , ale za to kwitną już przypołudniki