Bukszpan - choroby i szkodniki
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 29 mar 2010, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Bukszpan - choruje
Witam wszystkich!
Mam pytanie na temat chorób bukszpanu. W pierwszy dzień wiosny zauważyłam na moim młodym żywopłociku niepokojące objawy - wierzchołki liści na górze krzaczków zbielały. Poczytałam na temat choróbsk - ale nic za bardzo nie pasowało do objawów. Uznałam, że może po prostu lekko przemarzły i delikatnie je przycięłam. Jednak po tygodniu objawy znowu się powtórzyły i widać, że zajmują nowe powierzchnie. Teraz widać wyraźnie, że przed obumarciem listki na pędzie rozjaśniają się wzdłuż głównego nerwu - nie jest to żółknięcie, ale jakby raczej przybierały kolor kremowy (może z lekkim zbrunatnieniem) - tak jakby chlorofil w tych miejscach znikał. Od środka liścia rozszerza się to to paskudztwo na całą blaszkę. Listki i pędy nie więdną.
Dodam, że bukszpany rosną na gliniastej glebie, na słonecznym stanowisku. Były sadzone równo rok temu i dotąd, mimo bardzo deszczowego ubiegłego lata zupełnie nic im nie było.
Poradźcie, co to może być??
Mam pytanie na temat chorób bukszpanu. W pierwszy dzień wiosny zauważyłam na moim młodym żywopłociku niepokojące objawy - wierzchołki liści na górze krzaczków zbielały. Poczytałam na temat choróbsk - ale nic za bardzo nie pasowało do objawów. Uznałam, że może po prostu lekko przemarzły i delikatnie je przycięłam. Jednak po tygodniu objawy znowu się powtórzyły i widać, że zajmują nowe powierzchnie. Teraz widać wyraźnie, że przed obumarciem listki na pędzie rozjaśniają się wzdłuż głównego nerwu - nie jest to żółknięcie, ale jakby raczej przybierały kolor kremowy (może z lekkim zbrunatnieniem) - tak jakby chlorofil w tych miejscach znikał. Od środka liścia rozszerza się to to paskudztwo na całą blaszkę. Listki i pędy nie więdną.
Dodam, że bukszpany rosną na gliniastej glebie, na słonecznym stanowisku. Były sadzone równo rok temu i dotąd, mimo bardzo deszczowego ubiegłego lata zupełnie nic im nie było.
Poradźcie, co to może być??
- majka300
- 1000p
- Posty: 2204
- Od: 21 sty 2010, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pleszew Wielkopolska
Re: Bukszpan - choruje
"Żeby ujrzeć piękno i umieć się nim wzruszyć, Pięć zmysłów to za mało, do tego trzeba duszy..."
Mój mały świat
cz.1, cz. 2
Zapraszam
Mój mały świat

Zapraszam

-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 29 mar 2010, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Re: Bukszpan - choruje
Dziękuję za odpowiedź. Czyli to może być fytoftoroza? Jedyne co nie pasuje, to to, że rośliny nie robią się jasnozielone, nie żółkną. Obejrzę dzisiaj jeszcze ich korę.
- majka300
- 1000p
- Posty: 2204
- Od: 21 sty 2010, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pleszew Wielkopolska
Re: Bukszpan - choruje
Może to być również objaw po zimie,chociaż nie jestem całkowicie pewna 

"Żeby ujrzeć piękno i umieć się nim wzruszyć, Pięć zmysłów to za mało, do tego trzeba duszy..."
Mój mały świat
cz.1, cz. 2
Zapraszam
Mój mały świat

Zapraszam

Re: Bukszpan - choruje
Bukszpanów nie powinno się sadzić na ostrym słońcu, wydaje mi się, że stąd problem.Te listki wyschły w zimowym słońcu i zmarzniętej glebie.Starsze rośliny, głębiej ukorzenione jakoś sobie poradzą, ale młode mają problem na takich stanowiskach.
Re: Bukszpan - choroby
Kiedy sadzony?, słabo ukorzeniony i np. nie podlewany po sadzeniu mógł 'oberwać' od mrozu. Mnie to wygląda na uszkodzenie mrozowe, przycięłabym te gałązki do zdrowego i podlewała w czasie suszy.
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Bukszpan - choroby
Sadzony był jakieś 2-3 lata temu. W zeszłym roku pięknie wyglądał tylko teraz coś z nim nie teges... No i w zimę był w całości przykryty zaspą ponad 1-metrową
Re: Bukszpan - choroby
Bukszpan powinien być zacieniony w godzinach południowych bo inaczej liście mogą doznać poparzeń.
Może rosnąć nawet w bardzo dużym zacieniu ale jednak jest dużo ładniejszy wtedy gdy rośnie na dobrze nasłonecznionym stanowisku(min 7h słońca na dobę) bo ma wówczas znacznie foremniejszy i bardziej zwarty pokrój. Bardzo lubię bukszpany i mam wiele różnych odmian tak,że z własnego doświadczenia mogę napisać jakie warunki rozwoju są dla nich dobre. Co do ziemi to rosną w każdej o ile nie jest ona zbyt kwaśna i wilgotna. Optymalna(najlepiej u mnie w takiej rosną) ma odczyn lekko zasadowy,jest lekko gliniasta i dobrze przepuszczalna i zawiera dużo substancji organicznej.Przed posadzeniem wierzchnią 30cm warstwę mieszam z 2-3 wiaderkami kompostu. W lekko zasadowej glebie rosną zdecydowanie lepiej niż w kwaśnej - szybciej i są ładniej wybarwione. Pod wspólną nazwą bukszpan jest sprzedawanych wiele różnych odmian o różnej mrozoodporności i tempie wzrostu.
Ja osobiście bardzo polecam odmianę - rotundifolia bo jest wyjątkowo mrozoodporna ma największe ze wszystkich odmian liście i stosunkowo szybko rośnie - u mnie 20cm na rok.
Może rosnąć nawet w bardzo dużym zacieniu ale jednak jest dużo ładniejszy wtedy gdy rośnie na dobrze nasłonecznionym stanowisku(min 7h słońca na dobę) bo ma wówczas znacznie foremniejszy i bardziej zwarty pokrój. Bardzo lubię bukszpany i mam wiele różnych odmian tak,że z własnego doświadczenia mogę napisać jakie warunki rozwoju są dla nich dobre. Co do ziemi to rosną w każdej o ile nie jest ona zbyt kwaśna i wilgotna. Optymalna(najlepiej u mnie w takiej rosną) ma odczyn lekko zasadowy,jest lekko gliniasta i dobrze przepuszczalna i zawiera dużo substancji organicznej.Przed posadzeniem wierzchnią 30cm warstwę mieszam z 2-3 wiaderkami kompostu. W lekko zasadowej glebie rosną zdecydowanie lepiej niż w kwaśnej - szybciej i są ładniej wybarwione. Pod wspólną nazwą bukszpan jest sprzedawanych wiele różnych odmian o różnej mrozoodporności i tempie wzrostu.
Ja osobiście bardzo polecam odmianę - rotundifolia bo jest wyjątkowo mrozoodporna ma największe ze wszystkich odmian liście i stosunkowo szybko rośnie - u mnie 20cm na rok.
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Bukszpan - choroby
Mój bukszpan rośnie w zacienionym miejscu (od strony północnej), gdzie słońce dociera tylko rano, na krótko tak więc nie ma mowy o poparzeniach. Nie wiem jaką mam odmianę - nie ja kupowałam:( Gleba gliniasta, lekko wilgotna i raczej zasadowa...
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 29 mar 2010, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Re: Bukszpan - choroby
Witaj camellia!
Na zdjęciach twoich bukszpanów widać to co i na moich, niestety! Czy młode przyrosty też więdną i schną? U mnie zaschła część tegorocznych przyrostów na szczycie krzaczków - te wyrastające z boku mają się całkowicie dobrze. Może to jednak jakiś grzyb? Podlałam je Aliette - i wydaje mi się, że jakby lepiej... od tygodnia nie widzę nowych strat, a przedtem szło to jak burza. Dodam, że mam też bukszpany na całkowicie zacienionym stanowisku i te są na razie zieloniutkie. Ale i glebę mają mniej gliniastą...
Jeśli to słońce - to dlaczego w tamtym roku wszystko było ok?
Na wszelki wypadek na przyszłą zimę założę jakąś cieniówkę na te rosnące na słońcu.
Pozdrawiam i mam nadzieję, że twoje bukszpany wyzdrowieją!
Na zdjęciach twoich bukszpanów widać to co i na moich, niestety! Czy młode przyrosty też więdną i schną? U mnie zaschła część tegorocznych przyrostów na szczycie krzaczków - te wyrastające z boku mają się całkowicie dobrze. Może to jednak jakiś grzyb? Podlałam je Aliette - i wydaje mi się, że jakby lepiej... od tygodnia nie widzę nowych strat, a przedtem szło to jak burza. Dodam, że mam też bukszpany na całkowicie zacienionym stanowisku i te są na razie zieloniutkie. Ale i glebę mają mniej gliniastą...
Jeśli to słońce - to dlaczego w tamtym roku wszystko było ok?
Na wszelki wypadek na przyszłą zimę założę jakąś cieniówkę na te rosnące na słońcu.
Pozdrawiam i mam nadzieję, że twoje bukszpany wyzdrowieją!
Re: Bukszpan - choroby
Witam
Posadzony umnie w tym roku duży bukszpan od jakiegoś czasu ma matowe listki na świżych przyrostach. Matowość można zetrzeć palcem, osad jest bezbarwny, przypomina parę wodną. Bukszpan rośnie w pełnym słńcu, tak jak u poprzednich właścicieli. Listki nie są żółte, tylko matowe, nie zasychają, nie spadają. Małe bukspzany rosnące obok nie mają takich objawów. Czy to wina słońca? Dodaję zdjęcie przed i po starciu osadu.

Posadzony umnie w tym roku duży bukszpan od jakiegoś czasu ma matowe listki na świżych przyrostach. Matowość można zetrzeć palcem, osad jest bezbarwny, przypomina parę wodną. Bukszpan rośnie w pełnym słńcu, tak jak u poprzednich właścicieli. Listki nie są żółte, tylko matowe, nie zasychają, nie spadają. Małe bukspzany rosnące obok nie mają takich objawów. Czy to wina słońca? Dodaję zdjęcie przed i po starciu osadu.


Re: Bukszpan - choroby
Witam
Ja tez mam problem z bukszpanikiem. posadzilismy metrowca na jesien, wszystko pieknie, na wiosne przyciełam, zagescił sie troszke. Teraz zaczyna żółknąć ale nie na nowych pedach ale od samego środka. Jak nim poruszam to opadają. Boje sie żeby go nie stracic. Co to moze byc? Dzięki za odpowiedz
Ja tez mam problem z bukszpanikiem. posadzilismy metrowca na jesien, wszystko pieknie, na wiosne przyciełam, zagescił sie troszke. Teraz zaczyna żółknąć ale nie na nowych pedach ale od samego środka. Jak nim poruszam to opadają. Boje sie żeby go nie stracic. Co to moze byc? Dzięki za odpowiedz
Re: Bukszpan - choroby
Witam też mam problem z bukszpanem
Wiosną kupiłem kilka bukszpanów od działkowca ,są 2-3 letnie zostały wykopane (na drugi dzień wsadzone z małą bryła ciemnej ziemi )
Od niedawna listki zaczęły robić się suche i żółte i opadają ...boje się bo powoli zrobią się łyse
Nie wiem co im w końcu jest.
Powinny się przyjąć bo wiosna była mokra .
Co mam robić? czy coś im brakuje? może jakiegoś składnika czy choroba
Proszę o pomoc

Wiosną kupiłem kilka bukszpanów od działkowca ,są 2-3 letnie zostały wykopane (na drugi dzień wsadzone z małą bryła ciemnej ziemi )
Od niedawna listki zaczęły robić się suche i żółte i opadają ...boje się bo powoli zrobią się łyse

Nie wiem co im w końcu jest.
Powinny się przyjąć bo wiosna była mokra .
Co mam robić? czy coś im brakuje? może jakiegoś składnika czy choroba
Proszę o pomoc



Mój Romantyczny Ogród: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=52&t=35274" onclick="window.open(this.href);return false;
"Nie pozwól aby twoje marzenia zarosły chwastami".
"Nie pozwól aby twoje marzenia zarosły chwastami".