
Kinguś a jak z podłożem pod maliny? Kupowałaś jakieś specjalne czy wsadziłąś zwyczajnie w ziemię? Bo u mnie ziemia piaszczysta - byle jaka. Zastanawiam się czy zdało by egzamin coś takiego - wykopać dołek i wypełnić jakimś podłożem dobrym dla malin? Bo one chyba maja raczej płytki system korzeniowy

M kupił tylko jeden krzaczek tak dla małej, żeby miała sobie świeże do jedzenia. Ale chciałabym jeszcze dokupić krzaczek czerwonej i żółtej. Może jeszcze krzaczek jeżyny i trochę truskawek.
Mirku a czy ty nie myślisz przypadkiem o jeżynach? Bo ja nie spotkałam się z dziko rosnącą czarną maliną, ale z jeżynami owszem
