Zapraszam Jadzia1 - cz.4

[krzysiek86]

Współczuję Jadziu, tyle pracy poszło na marne.
No ale krowy to tylko zwierzęta i nie zdawały sobie
sprawy ze swoich czynów. Nie dziwię się że jesteś zła
na tego rolnika. Jak jest mądry to się to już nie powtórzy.

[rydnor]

Jadziu;Serdecznie Wam współczuję i wiem co może zostać po przemarszu łaciatych,na jednym zdjęciu właśnie to pokazałaś.Dobrze że ustawiliście właściciela,może już się to nie powtórzy,czego Wam życzę z całego serca. Pozdrawiam Ryszard

[snowflake]

Podziwiam Cię, ja bym się załamała... tydzień bym nie spała
I na dodatek krowy... no rany julek

[kogra]

Jadziu nawet nie wiem co powiedzieć.

Tyle pracy poszło na marne.
Ale jeszcze jest czas na odbudowę.
Forumki już Ci w tym pomogą.
Ja nie mam wprawdzie warzyw na zbyciu, ale służę czym innym - wybierz co będzie Ci potrzebne a zaraz wyślę.
Pisz bez skrępowania.
Trzymaj się dzielna kobieto i nie upadaj na duchu - dasz rady.
I znów będzie pięknie.

[tara]

Jadziu jestem myslami z Tobą


Nadzieja jest rośliną trudna do wyplenienia. Można nie wiem ile odrąbać gałęzi i zniszczyć, a zawsze będzie wypuszczać nowe pędy"

[Olusia]

Jadziu , ja już postanowiłam , obsiewam ogródek fasolką szparagową,ogórkami,może jeszcze dynią
Miedzy obcięte hosty powstawiam donice z bluszczami może je zasłonią.
Trzeba sobie jakoś radzić Jeszcze wszystko co na zbiór jesienny można siać i sadzić.

[Alll]

Dla mnie urodzonego mieszczucha, nie mogło się pomieścić w głowie jak, skąd, krowy weszły do ogrodzonego ogrodu?
M wytłumaczył, że niestety potrafią zniszczyć ogrodzenie i wejść gdzie chcą. To bardzo, bardzo przykre co Ciebie spotkało. ;:96

[rivendel]

Jadziolku, po deszczach( i krowach) zaświeci słoneczko
Szkoda, ale nie mogłaś temu zapobiec...

[Elizabetka]

Po tym co Cię spotkało na koniec potrafiłaś jeszcze wstawiłaś przepiękną różę.....i to jest budujące.
...dasz rady.
Urośniętą rzodkiewkę mogę Ci już przysłać chcesz?

[rydnor]

Jadziu;myślę,że Forumki dodadzą Wam sił,aby załatać tą dziurę i wyjść na prostą.Czego Serdecznie Wam życzę. Ryszard

[giga45]

Witaj Jadziolku kochany.
Troszke mnie nie było, a jak juz jestem, to szoku doznałam. Przykro mi bardzo -krowy i gradobicie i cały włozony trud przepadł.
Co za jakieś fatum, jak nie pogoda, to stado=cholera jasna. Co za sąsiad.
Jadziu głowa do góry.
Róża cudna. Pozdrawiamy i życzę wytrwałości

[tu.ja]

Jadziu - współczuję Ci bardzo! Tyle nieszczęść naraz! Nie wiem jak Cię pocieszyć...Pamiętaj jednak, że po burzy zawsze wychodzi słońce!

[tara]

Jadziu, nie widać Ciebie ale moje słoneczko biegnie do Ciebie miłego dnia

[Jadzia1]

Witajcie słoneczka KOCHANE
Dziękuję za WASZE DOBRE SERCA JESTEŚCIE KOCHANI .Jakoś uporałam się z ogrodem , zrobiłam na nowo ścieżki i zagonki , bo wszystko było zrównane i wyglądało jak jedno poletko .Dziś nie pada więc skończę com zaczęła i niech rośnie
Dziękuję WAM WSZYSTKIM za chęć pomocy i dobre słowo jak zwykle jesteście nie ocenieni w takich sytuacjach działacie jak balsam na duszę
Zostawiam parę zdjęć i lecę do ogrodu



Róże które podmarzły ( oprócz pierwszej ) świetnie sobie poradziły i pięknie odbiły nawet będą kwitły z czego bardzo się cieszę



Miły gość jest ich już 2 szt







Życzę miłego dnia

**Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać.**

[dianek]

Jadzia1 cóż za jeżysko ! ależ pewne siebie - że go takiego wyprostowanego złapałaś !

mam nadzieję że podmarznięte róże ładnie zakwitną