Opuchlaki - zwalczanie

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
Athenka
50p
50p
Posty: 72
Od: 13 kwie 2007, o 14:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

A czy można na miejscu ataku opuchlaka posadzic od razu jakieś byliny, trawy ozdobne? Padł mi jeden rododendron, musze go wyrzucic i chciałabym posadzic na jego miejscu jakąś inną roślinę.
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Post »

Kilka dni temu zastosowałam Larvanem - mam nadzieje, że pomoże, bo to duże koszty, ale moje roślinki ważniejsze od kanapki z szynką i kawiorem :lol: :wink:
I w związku z tym mam pytanie - jak można sprawdzić, czy preparat zadziałał ?
Awatar użytkownika
wronek89
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 991
Od: 12 mar 2006, o 13:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Szukaj zwłok :P
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Post »

Mam przeprowadzic też sekcję ;) czy wykopać wszystkie roślinki, które podejrzewam o bliskie kontakty z opuchlactwem ;)
a tak poważniej, to w jaki sposób szukać oznak zadziałania preparatu - jeśli ktoś miał jakieś doświadczenia w tej dziedzinie - chętnie się dowiem - co i jak ....
:)
Awatar użytkownika
Daisy
1000p
1000p
Posty: 1756
Od: 11 lut 2008, o 22:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Ewcia, jak nie zobaczysz nowych dziur na liściach to znaczy zadziałało :D
Pozdrawiam serdecznie :) Ewa
Ogródek Daisy, cz.1, cz.2, cz.3,
aktualny
marwas5
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 39
Od: 27 cze 2006, o 20:55
Lokalizacja: Gdańsk

Czym najpierw się zająć

Post »

Witajcie.Mój rododendron niestety podjadają larwy opuchlaka i ma przy okazji zasoloną ziemię.Nie wiem czym najpierw sie zająć.Czy najpierw wytępić larwy,czy może najpierw zakwasić ziemię?
Awatar użytkownika
lila31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

A co stoi na przeszkodzie żeby zrobić to prawie równocześnie?
Nie wiem czym chcesz zakwaszać? Jakie masz dostępne środki?
Najprościej rozsypać wokół Rh Dianizon, a następnie przykryć go warstwą kwaśnego torfu.
To jest oczywiście jedna z możliwości ratowania Rh.
marwas5
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 39
Od: 27 cze 2006, o 20:55
Lokalizacja: Gdańsk

Post »

Nie wiem czy coś stoi na przeszkodzie bo sie na tym nie znam.Dlatego pytam.Będę zakwaszał tym co zostanie mi polecone w sklepie może być Dianizon.Opuchlaka będę tępił nicieniami i też w sumie nie wiem czy nie jest za póżno(Chodzi mi o porę roku)
Awatar użytkownika
lila31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Dianizon to jest preparat przeciwko opuchlakom.
Nie wiem co polecą Ci w sklepie, na ile obsługa zna się na Rh (różnie to bywa). :(
Jak już pisałam, jeżeli nie masz kwasu fosforowego (dosyć trudny do zdobycia), to najprostszym i najskuteczniejszym sposobem szybkiego zakwaszenia gleby jest właśnie ułożenie dość grubej warstwy kwaśnego torfu.
Nie daj się "naciągnąć" na jakieś preparaty, które niby zakwaszają i równocześnie odżywiają rośliny, tzn są także nawozami. Można niekiedy tylko pogorszyć sytuację.
Jeżeli chcesz zastosować nicienie, też można równocześnie zastosować z kwaśnym torfem.
Awatar użytkownika
Kathrina
100p
100p
Posty: 129
Od: 25 kwie 2007, o 17:10
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Dzisiaj zamówiłam Larvanem 50mln, będzie to kosztowało ok. 86zł. Dla ludzików z okolic Warszawy mogę dodać, że Koppert, który jest dystrybutorem Larvanemu, mieści się w Duchnicach, koło Ożarowa.
Na preparat będę czekała do przyszłego czwartku (lub środy) czyli delikatnie ponad tydzień.
Pozdrawiam
Kasia
Awatar użytkownika
@.monka
200p
200p
Posty: 346
Od: 1 gru 2006, o 19:31

Post »

u mnie na szczęście nie maśladów żerowania ale z ciekawości chciałam zapytać co potem się dzieje z tymi nicieniami, giną czy jak? zjadają wszystkie larwy owadów? czy one się rozmnażają w ziemi?
jakoś tak brrrrrrrrrr dzieci grzebią w ziemi ciągle i fuj.... jak sobie pomyślę że to wezmą to buziaków
przepraszam za głupie może pytania ale jakoś nie dają mi spokoju te nicienie
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Post »

@monka , nicienie żyją w ziemi i tak, nawet jak nie sa wprowadzane w preparatach, więc sie ich nie uniknie :) Jak chcesz zmniejszyc populacje nicieni to posadź na rabatach aksamitki.
Nicienie z prepareatu na pewno częściowo zginą (jeszcze jak jest tak sucho.... :() a część się rozmnoży - jak to w naturze bywa. Nicienie sa tak maleńkie, że ich się nie zobaczy.
Dobrze, że nie możemy zobaczyć CO dostaje się do naszego organizmu przez nasze rączki... a jednak mamy sie dobrze.. :lol:
Ja również stosowałam preparat nicieniowy na opuchlaka - według mnie pomogło - w tym roku objawów żerowania opuchlaka na Rh nie mam.
Awatar użytkownika
@.monka
200p
200p
Posty: 346
Od: 1 gru 2006, o 19:31

Post »

no ja wiem, że w ziemi są różności, niektóre żyją w symbiozie, niektóre są pasozytami i tak ma być, dzieci w ziemi mają grzebać i się uodparniać, ale ten nicień (sztucznie wprowadzany do ogródka) to jednak wyjątkowa bestia

przeczytałam przed chwilą .. żeby je zniszczyć trzeba użyć 10% roztworu odchodów kurzych :shock: nie wiem dlaczego akurat kurzaka, ale tak stoi, jakieś laboratorium, ale zgubiłam stronę
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Tutaj na temat zwalczania opuchlaków wypowiada się p.Ciepłucha :

http://www.cieplucha.com.pl/?str=6&lang=pol&podstr=2
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Bogusia2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1222
Od: 26 maja 2008, o 20:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Opuchlaki na rododendronach

Post »

Juz mi sie wydawało, że sytuacja w rododenronach się ustabilizowała. Kwitły nieżle, niektóre świetnie, maja dużo nowych liści i zaczynaja zawiązywać paki. Niestety tak raj nie mógl długo trwac i nastapił atak owadów. W ciągu tygodnia liście libretto i mojego ulubionego Roseum Elegans zrobiły sie ażurowe :cry: . Francesca jest troche napoczęta, nie dotkneły natomiast C.Grandiflorum. Co robić? Łudzić się, że to ślimaki, których mam mnóstwo? Jestem bardzo zasmucona, bo tym pieknym liściom, juz nic nie pomoże. Odkąd zajmuje się ogrodem zaczynam nienawidzić owadów. Patrzę na posiekane liście róż, dziury w liściach lilii a nawet hortensji, a teraz zniszczone takie piekne rododendrony :cry: Czy Ktoś może mi powiedzić czy lipiec to miesiąc opuchlaków? A może jednak ślimaki? Co się stosuje przeciwko opuchlakom?
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”