

Nie próbowałem,mama czasem wlała mały kieliszek do fikusa sprężystego i ładnie jej rósł..ja wolę sączyć drinka a do fikusów mam odpowiedni nawóz.Być może warto spróbować którejś metody,pewnie stosowały je nasze babcie..ja osobiście bym się troszkę bał..treissi pisze:Wódką? Próbowałeś? Piwa to mi żal do kwiatków, ale flaszeczkę mogę poświęcić, bo nie lubię tego trunku
MirkuMiro78 pisze:[ Piwa to mi żal do kwiatków, ale Nie próbowałem,mama czasem wlała mały kieliszek do fikusa sprężystego i ładnie jej rósł..ja wolę sączyć drinka a do fikusów mam odpowiedni nawóz.Być może warto spróbować którejś metody,pewnie stosowały je nasze babcie..ja osobiście bym się troszkę bał..
[![]()
To jednak coś w tym jest. W sumie nasze babcie nie miały możliwości zakupu przeróżnych nawozów, więc musiały czegoś używaćnatija pisze:Gratuluje zlotka![]()
![]()
Co do mleka to od czasu podlewam paprotke i widzę,ze ladnie rosnie i jest zieloniutka.
Co do piwa to dalam mojemu fikusowi raz jak stal z pol roku w miejscu i nie puszczal listkow i musze przyznac,ze po tej kuracji rosnie jak szalony.
Co do wody mineralnej to wiem ,ze moja sasiadka podlewa storczyki i ladnie wygladaja i puszczaja paczki.