najlepiej byłoby, gdybyś zajrzała na stronę internetową o wiciokrzewach, bo jest ich sporo rodzajów. Tam wybierzesz gatunek, kolor i znajdziesz zasady pielęgnacji.
Taki, jak ja mam (niestety nie znam nazwy, dostałam go), przyrasta w roku około 1 metr do 2 metrów, lubi stałą wilgoć, ale nie za mokro. Przycina się go skąpo, tylko niechciane gałązki lub bardzo stare. Ale kiedy od dołu zaczyna być łysy, a tylko wyżej ma liście i kwiaty, trzeba przyciąć mocno dla odmłodzenia (mniej więcej około raz na 4-5 lat).
Jedyny minus - mszyce lubią wiciokrzewy i od czasu do czasu trzeba pryskać, szczególnie, że obok są działki i dużo roślin.
Mój wiciokrzew dostałam w zeszłą jesień, więc dopiero się zadamawia, ale już bardzo go lubię. A dzisiaj wyglada tak:



To są dopiero pąki kwiatów.
Mój zrzuca liście na zimę pod koniec października, ale są wiciokrzewy zimozielone, stąd moja propozycja, abyś sama zdecydowała jaki rodzaj chcesz.
Pozdrawiam