



Jak zapatrujesz się na dynie i jadalne chryzantemy

ja wykarczowałam cały.Tak się rozpanoszył,że nie mogłam go opanować.Zagłuszał wszystko.Nic nie rosło bo tak oplatał .Też czytałam ,że można kosić ale...ja miałam go dosyćaleksandra odwazna pisze:Jeszcze będziesz wyrzucał![]()
![]()
![]()
Na forum słyszałam , że niektórzy to nawet koszą barwinek bo nie mogą sobie z nim poradzić.