Witajcie moi mili goście
Moniko, ja specjalistą od lewizji nie jestem, ale lubię te kwiatki i dlatego poczytałem o nich trochę a teraz staram się stosować do zaleceń. Jak posadziłem tak byle jak, to mi padła. Teraz moja lewizja ma już trzy lata (newadeńska dwa) i jak na razie rośnie i kwitnie. I to uważam za sukces. Może jeszcze wyjaśnię, po co to sadzenie pod skosem. Otóż czasem zbiera się woda u podstawy liści czy w rozecie i lewizje gniją. Pochyłe sadzenie gwarantuje wypływanie wody.
Geniu, z czasem sięgamy po bardziej wymagające rośliny i trzeba im zapewnić dogodne warunki. Byleby nie przedobrzyć, o czym często sam się przekonałem. Ty bardzo dbasz o swoje rośliny, a mimo to też ponosisz straty

. Może czasem udałoby się tego uniknąć i moja nieopanowana chęć wiedzy domaga się szukania sposobów. Zresztą po to też jest to forum
Cześć
Cynthio 
Cieszę się, że mogę dzielić się wiedzą

Sporo zielonych listków, co mnie bardzo cieszy, bo to wszystko młodziutkie rośliny sadzone jesienią. A na narcyzy czekam z niecierpliwością, bo z cebulowych to moje ulubione.
KDanusiu, pomysł ze skalniakiem czy murkiem bardzo dobry

Chętnie podzielę się nadwyżkami skalniaków

(Dopisuję do wilczomleczy, które Ci obiecałem)
Izo, to będziemy sobie razem kibicowali przy powstawaniu naszych skalniaków

Dziś poszła do Ciebie paczuszka z daliami i paciorecznikami. Mam nadzieję, że dojdą w dobrym stanie

Nie napisałem tylko na karteczkach, że to wysokie i mocno rosnące odmiany (1,5-2m) więc żeby Ci nie zagłuszyły innych roślin.
Witaj
Taro 
Tak, forum jest nieocenione

A roślinki, jak da się im to czego trzeba, są szczęśliwe i pięknie kwitną. Mój zapał jest kontrolowany, bo zdaję sobie sprawę, że wszystkiego naraz nie zrobię. Więc mam robotę na najbliższe lata. Zresztą nie lubię, żeby było byle jak, dlatego się nie spieszę
Alu, domyślam się, że piszesz o skalnicy Arendsa. Ona rzeczywiście rośnie jak szalona, byleby tylko nie miała za sucho. Jest jednak wiele skalnic, które tak chętnie i łatwo nie rosną i trzeba je trochę "dopieścić"

A co do jaskrów to i ja się muszę doszkolić
Asiulo, u Ciebie jeszcze śnieg

No to współczuję. Oczywiście Twoje narcyze pięknie i prawie w komplecie wyszły i jestem ogromnie ciekaw, jakie będą

. Czeka mnie więc potem fajna robota detektywa - identyfikacja

Musiałem uważać, by ich nie podeptać, bo niektóre rosną blisko skalniaka.