Zimowanie cebulek,cebul,karp itp

bazyliszek · Post » 22 sie 2007, o 09:06

:P jeśli ktoś miałby ochotę to mogę się podzielić nasionami dziwaczka.Tegoroczne. Mam dwa kolory: różowy i taki pstrokaty żółty z różowym. Zdjęć nie zrobię gdyż nie posiadam aparatu.

Noe · Post » 22 sie 2007, o 14:00

To nie muszą być nasiona tych kolorów. Ja miałemw tamtym tylko białe i żółte a w tym roku z bulw rosły takie jak w tamtym a z nasion białych wyrosło żółty z białymi plamkami.

cynia · Post » 22 sie 2007, o 21:28

W ubiegłym roku kupiłam na wiosnę bulwę dziwaczka, wyrósł dorodny, wydał dużo nasion. Na zimę tę samą bulwę przechowałam w pudełku z piaskiem; w kwietniu wsadziłam do donicy i początkowo trzymałam w ciepłym miejscu. Tego lata osiągnął jeszcze większe rozmiary /wymagał podpory/ i bardzo obficie kwitnie. Samosiejki w tym samym czasie osiągneły zaledwie 1/4 wielkości tego krzaczka i znacznie później zaczęły kwitnąć. Kwiaty były i pozostały żółte. Warto wysadzać z bulwy.

Agniecha · Post » 26 sie 2007, o 13:09

Zaś mój dziwaczek z nasiona jest dwa razy większy niż ten z bulwy.
Musiałam kupić mu podporę

. Widać- nie ma reguły.

Noe · Post » 26 sie 2007, o 17:32

A to moje dziwaczki w towarzystwie dalii. Były bardzo późno posiane i myślałem że nie zakwitną ale udało się im.

Beata T · Post » 31 sie 2007, o 14:24

No i masz piękne dziwaczki, za rok na pewno sam się wysieje i to w nadmiarze, trzeba będzie go przerywać.

Noe · Post » 13 wrz 2007, o 19:20

Mam pytanie czy jeśli nasiona dziwaczka które teraz spadają z krzaczków na ziemię pozbieram dopiero jak usunę krzaczki to coś się im stanie ?

Mariola54 · Post » 14 wrz 2007, o 20:18

Jeżeli wcześniej nie zetnie ich mróz to się nic nie stanie.
Poza tym, że w przyszłym roku będziesz miała mnóstwo samosiejek.

Noe · Post » 15 wrz 2007, o 07:26

Nie rozumiem jeśli nasiona będę chciał zbierać to mogą nie rosnąć po zetnie je mróż, a te co całą zimę będą na mrozie to wyrosną?

Mariola54 · Post » 15 wrz 2007, o 09:20

Noe pisze:te co całą zimę będą na mrozie to wyrosną?

Nie wszystkie kochany

tylko najsilniejsze osobniki.

Noe · Post » 23 wrz 2007, o 08:04

Mam pytanie kiedy wykopać dziwaczka, żebym mógł na przyszły rok posadzić jego karpy. Czy wtedy gdy będę kopał dalie, czyli po pierwszym przymrozku gdy gdy mróz przemrozi rośliny, wtedy kopię i obcinam łodygi trochę przesuszam i chowam.

Lady-r · Post » 23 wrz 2007, o 14:16

Z dziwaczkiem postępuj tak jak z dalią ,dodam jeszcze ,że musisz uważać na większe egzemplarze bo mają solidne korzenie i bardzo kruche .Moje w zeszłym roku obłamały się ale bulwę włożyłam do torfu i do piwnicy.Przezimowały doskonale.

onail · Post » 23 wrz 2007, o 15:52

Mam małą karłowatą dalię, jeszcze kwitnie... (pierwszy raz mam, skusiłam się , bo była śliczna: białe płatki, żółty środek). Zastanawiam się , kiedy ją wykopać?

Lady-r · Post » 23 wrz 2007, o 17:15

onail pisze:Mam małą karłowatą dalię, jeszcze kwitnie... (pierwszy raz mam, skusiłam się , bo była śliczna: białe płatki, żółty środek). Zastanawiam się , kiedy ją wykopać?

Wykop ją jak tylko pierwszy przymrozek zważy liście.

Lady-r · Post » 23 wrz 2007, o 20:05

Tak wygląda dalia anemonowa.