Lisko- cieszę się.że wpadłaś do mojego zagonka.Już teraz fotografuję co sie da,łażę po zaprzyjażnionych koleżankach i podglądam co maja u siebie(bakcyl jakiś czy co?).TwOj ogródek znam,podziwiam i jestem na bieżąco co się tam zmienia(zasługa gagi).Pozdrawiam i cieszę się ,że właściwie to poznałyśmy się .
:P
Bogusiu- ale zrobiłam kilometrów ,spacerując u Ciebie.Pięknie położony teren z widokiem na las,w ogrodzie czego dusza zapragnie,same cudowności(te miskanty,wrzosy,iglaczki,o kwieciach nie wspomnę).
Dobrze ,że wnuki podały się na oma,bo sni cudno kobita.A zisty ,kołocze i inne słodkości tyż lubia robić.
Anetk
o- dziękuję za szybką reakcję - na pewno masz rację co do nazwy trzmieliny - ja dopiero uczę się gdzie szukać wiadomości na dany temat,a najlepiej u forumowiczów.