A ja mam małe pytanie, bo to mój pierwszy sezon z niebieską cebulicą syberyjską

Dostałam ją w prezencie w październiku i ochoczo zasadziłam w ogródku. Naprawdę pięknie kwitła (szkoda, że nie wpadłam na pomysł zrobienia choć paru zdjęć...)
Wczoraj robiłam porządki na wszystkich niższych rabatkach i zauważyłam zawiązane już torebki z nasionkami, o takie:
Czy zatem po tak długim czasie mogły się same rozsiać, skoro nie poobrywałam ich odpowiednio wcześniej? W sumie nie robiłoby mi to różnicy, jeśli miałyby cieszyć moje oczy ze zdwojoną siłą, ale wolę się upewnić

I czy na przyszły rok tym samym stare cebulki bez problemu zakwitną?