Po 12 zł - to co ja jeszcze w domu robię
byłam dzisiaj na rynku, ale tam tylko dwa stoiska z nasionami i drogo jak czort
Za to kupiłam dwa takie "kwiatki" na pchlim targu- będą pasowały do moich "antyków"
Teraz tylko klosze im muszę dopasować hi hi hi
Agnieszko! Sprowokowałaś mnie do wypadu do Auchan. Cebulki lilii były co prawda po 14,99 ale i tak kupiłam 5 białych, 4 różowe i 4 biało-różowe. No i jeszcze gladiole (były po 6,99 za kilogram). Kupiłam różowe i amarantowe. No i jeszcze przygarnęłam bidulka fiołka za 3,99. Teraz moje biedne koty będą miały absolutny zakaz wstępu do dużego pokoju, albo kwiatek zostanie pożarty ;:10
Przybiegłam sprawdzić jak Twoje zakupy. Przyznam,że imponujące. Ciekawa jestem jaki wyszedł orientacyjnie koszt 1 cebuli liliowej. Cyklamen jak za darmo. Te cebule lilii to albo w pudełko z piaskiem albo może już do donicy...
Nowa kosiarka, zakupione cebulki, widzę Marysiu,
że przygotowania do nowego sezonu idą pełną parą.
Bardzo podoba mi się nazwa cebulowych -gladiola, czy to inaczej mieczyki ?
Witaj Elżbieto! To nie kosiarka tyko wertykulator i aerator do trawnika. Tak gladiole to to samo co mieczyki
Tujko muszę zobaczyć czy uda mi się wysępić jakieś trociny w zakładowej stolarni, jak nie to trzeba będzie kupić w sklepie zoologicznym. A jedna cebulka lilii wyszła około 1 zł. Kobieta na rynku mówiła, że będzie miała lilie po 5 złotych, akurat ktoś się pytał jak oglądałam nasiona w sobotę. Tak więc za te 12 złotych to bym nawet trzech cebulek nie kupiła. Nawet jeśli nie wszystkie wyrosną i jeśli kolory nie będą takie jak na zdjęciach - to nie ma co wybrzydzać
Rodusik, nie żałuj to dopiero początek sezonu sprzedaży nasion i cebulek! Jeszcze trafisz na niejedną okazję!
A ja kupiłam jeszcze dzisiaj nasiona astrów i przypołudników.
Wklejam zdjęcia - ubiegłoroczne oczywiście
amba19 pisze:A ja strasznie się cieszę że pokazały się u mnie dziewczyny z Trójmiasta. Do tej pory byłam taka troszeczkę osamotniona
Marysiu ale nie tylko dziewczyny z Trójmiasta Cię odwiedzają.
Gratuluję zakupu.....ja o takiej maszynie też marzę......zobaczymy.
Mieszkasz w przepięknym miejscu....kiedyś dawno temu byłam w Kościerzynie i okolicach /Wdzydze Kiszewskie/.
Ambuś,Po pierwsze gratulacje, lampki śliczne,klosze ładne widzialam w Krakowie, zajrzę czy jeszcze są, były niedrogie i dałam do swoich takie, biale w ksztalcie podobne do kwiatu konwalii.w takich antykach zwykle trzeba wymienic sznury,a bywa,że i oprawkę.
Byłam w czwartek w dwu ogrodniczych, na ul. Szpitalnej nic nowego nie było, a pól sklepu zajmuje ceramika durnostojki jak mówiła babcia, pamiatki,brzydkie i niegustowne.Za to na Basztowej częściowo spełniłam życzenia brata Cherubina i kupiłam nasiona;
fasola szparagowa Gazela(wczesna typu Mamut),
Blauhilde(póżna, fioletowa wąska),
żółto-zielona czerwono nakrapiana średnio późna,wąska,
Mona (wąska, zielona, średniopóźna)
wielokwiatowa Piękny Jaś
groch cukrowy Bajka(dl. strąka 9 cm, szer.1,80 późny.Wszystko tyczne tak jak chciał.
burak ćwikłowy cylindryczny
cebula siedmiolatka.
Dla brata Jana do malego ogródka za domkiem eremickim:
szczypiorek czosnkowy Alium tuberosum
szczypiorek zwykły(miał ale twierdzi,że zanikł)
żółta długa cukinia Atena Polka(i łupina i miąższ żółty, jakaś nowość).
Sobie kupiłam czarnuszkę orientalną(żółto kwitnie),wschodniej, tej wielobarwnej nie było i macierzankę(Thymus serphyleum) oraz narzako do usuwania chwastów .
Też zrobiłam sobie donicę z kwiatami wiosennymi-mam szafirki i narcyzeoraz jednego niebieskiego tulipana(resztę zapakowalam już dla brata Rafała, ta cebula miała dwa duże kielki).Szafirki i narcyze były holenderskie z "Biedronki",w sklepach ogrodniczych cebul jeszcze nie mieli. W kwiaciarni pojedyncze tulipany po 10 zł,więc nie było sensu kupować.
Zdjęcia zrobiłam,mam nagrane na plytkę,będę próbowala wstawić u Konstantego.
Marysiu! Lilie po 1 zł? Super tanio! Może podeślę swoją ciotkę by też mi kupiła jak jeszcze będą... Czy ten śliczny kwiatek na pierwszej fotce to przypołudnik? Ja w zeszłym roku posiałam w ogrodzie i nic mi nie wyrosło. Jeszcze raz spróbuję w tym roku posiać...
Te które są na zdjęciu posiałam do gruntu, ale bardzo mało roślinek wyrosło i zakwitło. W tym roku posieję w domu do doniczek i potem wysadzę na rabatkę. Nasionka są baaaaardzo drobniutkie i siewki łatwo giną w niesprzyjających warunkach. U mnie będą rosły już trzeci sezon bardzo je lubię, wyglądają jak takie malutkie klejnociki
jakie śliczne te przypołudniki... teraz to już chyba kupię..
.........bo tak na nie dziś zerkałam w sklepie i się wahałam, stwierdziłam , ze muszę podpytać jak one, a tu proszę !! jak na życzenie Dziękuję