Mój kawałek ziemi ,Wisienka 2009

x-o-1 · Post » 9 sty 2009, o 22:42

Wisienko,
Bardzo piękne zdjęcia, jak Ci się udało zrobić zdjęcia tylu ptaków?
Mnie się jeszcze nie udało, ptaki odlatują- jak tylko się przymierzę do zdjęcia

pozdrawiam i zapraszam
Ewa

ZosiaM · Post » 10 sty 2009, o 18:18

Wisienko!

widzę ,że i wsód ptaków masz wielu przyjaciół

Wisienka · Post » 11 sty 2009, o 19:20

Ewuniu - witam serdecznie w moim wątku!

Ptaki ze Szkocji w ogóle nie bały się ludzi, a naszym rodzimym
trzeba było ostrożnie robić zdjęcia. Parę podchodów mi się nie udało -
ptaki zamiast czekać grzecznie, aż ich uwiecznię na fotce, to spłoszone
odlatywały

Zosiu - nawet nie wiedziałam, że to takie wciągające - obserwować
ptaki i próbować robić im zdjęcia.

A teraz pozostając w klimatach szkockich - ogród kuchenny przy jednym
z hoteli. Niestety wstęp ma tam tylko kucharz, więc zdjęcie zrobione zza bramy.

bishop · Post » 11 sty 2009, o 19:26

Może tak się kłócą, bo jedna to Celtic Glasgow, a druga Glasgow Rangers?
Tam wszyscy maja hopla na punkcie piłki nożnej

kogra · Post » 11 sty 2009, o 19:52

A ja bym chętnie spenetrowała ten ogródek kucharza.
Ciekawe jakie skarby tak pod kluczem chowa.
Chyba, że tak jak każdy szkot co to nawet papier toaletowy upierze.....

chatte · Post » 11 sty 2009, o 23:41

Swietne zdjęcia. Sowa jest wspaniała!

A dlaczego taki ciekawy ogród zarezerwowany jest wyłącznie dla kucharza? To nie jest w porządku

Jak cudny musi unosić się zapach nad tą ściezką obsadzoną lawendą...

Wisienka · Post » 12 sty 2009, o 09:31

Krzysiu - to mogłyby sobie jakieś szaliki narzucić, wtedy wszystko byłoby jasne.

Grażynko - pewnie kucharz się boi, że zamiast do hotelowej restauracji, to goście
na śniadanko chodziliby sobie do ogródka. Dlatego woli zamykać go.

Ach ... Ci Szkoci!

Izuniu - jak wyżej. Ale na pewno byłoby przyjemnie tam sobie pochodzić, pobuszować
i pooglądać.
Mroźna była u Ciebie ta noc? Zapowiadają cały czas odwilż a tu takie temperatury!
U mnie -10 stopni.

A niech to! Właśnie zobaczyłam ... Izuś - dziś w nocy zmarzła kliwia, którą mam w pracy...

W lutym miałam ją zabrać do domu, do ciepełka, żeby może zakwitła ...

Jedyne pocieszenie, że dzisiaj dzień jest już dłuższy o 24 minuty!

bishop · Post » 12 sty 2009, o 11:24

Wisienka pisze:[...]Jedyne pocieszenie, że dzisiaj dzień jest już dłuższy o 24 minuty!

No właśnie!!!
Krócej jestem w pracy, bo jak wychodzę, to jeszcze jest widno. A jak idę do pracy, to już jest widno

rogalm1 · Post » 12 sty 2009, o 12:56

Wisienko, ale pstryknęłaś piękną sowę! A ten ogród kucharza to taki lekko tajemniczy- bo zamknięty dla ogółu

x-ja · Post » 12 sty 2009, o 13:37

Wisienko u mnie odwilż była przez dwa dni , połowa śniegu wyparowała , teraz jest po odwilży ale mrożno . Ja cierpliwie czekam na wiosnę do której z dnia na dzień coraz bliżej .
Zdjęcia fajne , a to z sową bajeczne .
Dla Ciebie bukiecik

Beata T · Post » 12 sty 2009, o 16:43

Piękna sesja ptaszków

gdzie ty je wszystkie wyłapałaś i tak wdzięcznie czekały na zdjęcie - ja próbowałam zrobić kiedyś fotkę moim dzięciołom ( mają u mnie w ogrodzie spiżarnie ) i nici z tego mam chyba słaby aparat

no no ale kuchenne zaplecze a to fioletowe to jest lewanda czy coś innego ...

ZosiaM · Post » 12 sty 2009, o 20:25

wiecie co ten ogród kucharza jest zbyt tajemniczy na pewno jest tam pełno tajemniczych ziół a i na pewno jego sekret kulinarny

chatte · Post » 12 sty 2009, o 20:43

No tak, przeciez kucharz Szkot, to czego mozna się spodziewać. Nawet zapachy tylko dla siebie chce zachować ;)

Jadziu, w nocy nie widzę termometru, a w dzień temperatura jest dość wysoka

Szkoda kliwii

Trudno się mówi. Trzeba pomysleć nad czymś, co może spokojnie zimować w mieszkaniu

kogra · Post » 12 sty 2009, o 20:55

Izulko tobie kliwia padła ?

marpa · Post » 12 sty 2009, o 20:59

Wisienko!Witaj.Dzięki Ci za ciepłe słowa napisane do mnie.
Jeżeli Ty o ptaszkach- to ja dołożę swoje spod mojego okna:

Pozdrawiam serdecznie.
____________________

Maria.