Agrazka - mój ogród.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
agrazka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3191
Od: 22 maja 2005, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post »

Kolegów to może i ma, on sam nie bardzo lubi ten sport.
To juz prędzej ja założe robaka na haczyk i syn.
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
Awatar użytkownika
agrazka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3191
Od: 22 maja 2005, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post »

Postanowiłam pokazać trochę jesiennych fotek, nie mam dużo kolorków już prawie wszystko śpi. Kapusty ozdobne mają się bardzo dobrze, co mnie dziwi, bo inne rośliny są już zmarznięte.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
Awatar użytkownika
lila31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Grażynko jakie potrzeby ma kapusta ozdobna? Nigdy jej nie siałam (sadziłam), a widzę, że ma śliczne kolory i jakiś kącik dla niej wygospodaruję. Czy Ty ją siejesz wprost do gruntu na miejsce stałe, czy na rozsadnik, czy w ogóle kupuje się rozsady, tak jak kapusty jadalnej. Jakie ma wynagania?
Jeszcze pytanie, co z Twoim żółwiem? W grudniowym działkowcu (może też pronumerujesz) pisze, że powinno się je wyławiać z oczka przed zimą. Ale piszą także, żeby wyławiać rybki z oczka- więc nie wiem czy im wierzyć. Chyba, że oczko ma 20cm głębokości i dlatego radzą wszystko powyławiać.
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4850
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Post »

Kapustę ozdobną najlepiej posiać w rozsadniku w terminie podanym na opakowaniu.
Później porozsadzać w różnych punkach ogrodu.
Wygląda bardzo ładnie, ponieważ kapusta ta bardzo długo rośnie
i nie straszne jej sa lekkie przymrozki.
Awatar użytkownika
agrazka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3191
Od: 22 maja 2005, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post »

Jeśli chodzi o kapuche to tak jak Mariola napisała, rośnie u mnie w różnych częściach ogrodu.
Pierwszy raz ją siałam w tym roku i nawet z powodzeniem, rosna i w zupełnym cieniu i na słońcu - nie widze różnicy w urodzie. Tu i tam wyglądają dorodnie,jedyne co zauważyłam to przyciaga bardzo dużo lich (chyba kapustnika- zielone). Na poczatku to je zdejmowałam, póżniej spryskałam czymś, wiecej się nie powtórzyły.
Te fotki teraz były robione, tak jeszcze wyglądają, aż dziw.
No niestety, Gucia nie widać. :(
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
Awatar użytkownika
aniawoj
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3661
Od: 9 paź 2005, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Klucze - Małopolska
Kontakt:

Post »

Ogromny masz ten ogród! i Naprawdę sporo już zrobiłaś. Wśród Twoich roślinek jest kilka niezłych rarytasów ,mniam ,mniam... ;:8
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
agrazka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3191
Od: 22 maja 2005, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post »

Aniu, dziękuje bardzo.
Ogromny to może on nie jest, lubię przestrzeń, marzył mi się jeszcze wiekszy kawałek ziemi.
Pracy to tam nie brakuje, cały czas coś dosadzam, ale ile jeszcze trzeba zrobić.
Chiałabym bardzo, żeby te rośliny były duże, żeby było tak zielono. :D
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4850
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Post »

Agrazko za trzy lata będziesz już swoje roślinki rozsadzać
i rozdawać tak się rozrosną. :D
Awatar użytkownika
Yaro32
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1653
Od: 15 wrz 2006, o 23:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: warmińsko - mazurskie

Post »

Grażynko widzę, że jesteś tak jak ja niecierpliwa w dobrym tego słowa znaczeniu oczywiście. Ja też nie mogę się doczekać zamierzonych efektów. Już czekam na piękno tulipanów. wyższy żywopłot, kwitnienie krzewów itp. Ale kiedy to będzie? ;:8
Jakie to wspaniałe uczucie być ojcem i mieć wspaniałą rodzinę.
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22058
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Wiosną moi drodzy,wiosną!

Ale ja też należę do Waszego klubu niecierpliwców!
Już chciałabym znowu wiosny.
Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
agrazka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3191
Od: 22 maja 2005, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post »

Zobaczcie co mi uszkodziło jesiotra. Jak przyjechalismy na działkę to leżał obok oczka ale tak jakby był ugryziony. Kot czy żółw i dlaczego na trawie - sam nie wyszedł chyba?
UWAGA FOTKA DRASTYCZNA OD LAT 18
Obrazek Obrazek
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4850
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Post »

Prawdopodobnie kot go załatwił.
Przyjechaliście troszkę za późno.
Podejrzewam, że spłoszyliście kota
dlatego jesiotr leżał na trawie.
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6996
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Koty do wody raczej nie wchodzą.
Pozdrawiam Andrzej.
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4850
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Post »

Do wody Eazmie nie, ale czatują przy brzegu i łapą potrafią uszkodzić rybę :D
Wszystko zależy jaki brzeg oczka jest.
Awatar użytkownika
Yaro32
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1653
Od: 15 wrz 2006, o 23:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: warmińsko - mazurskie

Post »

Grażynko zaskoczyłaś mnie. Jesiotry w oczku wodnym. No no nieźle. Będzie własny kawior. No ale wracając poważnie. Sporo rybek tego gatunku hodujesz? Szkoda straty ale to pewnie był kot chociaż nie można wykluczyć innego drapieżnika - na przykład kunę, które zapewne są również w sąsiedztwie ogrodów.

Pozdrawiam - Jarek
Jakie to wspaniałe uczucie być ojcem i mieć wspaniałą rodzinę.
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”