Lilie z nasion .

[jokaer]

Oj Mirzan, mam nadzieję, że się nie obraziłeś
powiedz proszę, długo te amerykańskie będą kiełkować

[mirzan]

Odpisywałem,ale chyba gdzieś uciekło.Parę miesięcy na pewno.Rośliny powinny zakwitnąćw ciągu
trzech,cztarech lat.A co do tych etykietek,poświęcam się dla nauki,jak tylko mogę.I nie będę
narzekać,dość chętnie.

Lilium parryi, z grupy amerykańskich.

[sylwekw]

Podłoże zrobiłem z grzybni po pieczarkach, grzybnia zamarła i została pierwszorzędna próchnica.
I z tego podłoża wyrastają malutkie grzyby na takich właśnie nitkach. Nie widzę, aby szkodziły nasionom, usuwam na bieżąco......

Hmm czyli te moje "nitki", które są na pewno kiełkami lilii to chyba nie bardzo tak jak powinno być?

A oto zdjęcia na zobrazowanie moich wątpliwości (czy tak wyglądają prawidłowo kiełkujące lilie?):

[mirzan]

Lilie wschodzą zielonym szczypiorkiem,załamanym w połowie.Później szczypiorek prostuje się
i na czubku wisi łuska po nasionku,brązowa.To jest liścień.Za miesiąc wyrośnie pierwszy lisć,
szerszy od tego szczypiorka;tak to będzie wygladać:

Siewki wyszły takie wyblakłe,nie wiem czy brakowało czegoś w ziemi,czy taka ich uroda,bo to też
jakaś krzyżówka.

[sylwekw]

O dziękuję Mirzan ... Ty już odpowiedziałeś a ja dopiero zaktualizowałem swój post dodając zdjęcia

[ultraviolet]

A to już moje lilie

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/244 ... 54a09.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/28c ... 4f64e.html

Zdjęcia z pewnością przydadzą się co nie którym .

[christinkrysia]

Uprawa lili z nasion to faktycznie ekscytująca przygoda.
Wszystkie nasionka kiełkowałam w woreczkach ze struną .
Po 2 tygodniach pojawiły się kiełki w miksie nasion azjatyckich i nasiona lilii królewskiej.
Wysypałam delikatnie z woreczka i te największe pesetą przeniosłam do doniczek zasypując je delikatnie. Dziś zrobiłam to samo z nasionami lilii Henrego i krzyżówki 210/10 Kremowo/trąbkowa + Silk Road.
Ilość skiełkowanych nasion mile mnie zaskoczyła - wysoki procent świadczy o dobrym materiale czyli ukłony dla Mirzana.
Pozostałe nasionka chcę włożyć do lodówki aby spowolnić ich kiełkowanie bo za chwilę zabraknie miejsca na parapetach.
Jak długo mogę je przetrzymać ?

Zdjęcie nasion kiełkujących w woreczku foliowym stąd taki odblask.

[mirzan]

Myślę,że ze dwa tygodnie wytrzymają w lodówce,ale zaglądaj do nich,aby nie zgniły.
A za dwa tygodnie to już blisko wiosny.

[christinkrysia]

Dziękuję.

[KasiaPuk]

Witam, jestem nowa w tym wątku;) Przedwczoraj podczas sprzątania w ogrodzie wykopałam ogromną cebulę lilii, była trochę podgniła, ale z dołu wypuszczała pojedynczy korzonek. Oczyściłam zgniłe łuski, opłukałam i wsadziłam do doniczki z kompostem, myślicie że ma jakieś szanse? Zimowała w gruncie ale nie przemarzła na wylot, może się wykuruje? tylko jak o nią zadbać?

Po rozejrzeniu się na forum proszę o przeniesienie posta do odpowiedniego wątku, moja pomyłka

[mirzan]

Dostałem dziś maila od kogoś z Anglii,ze zdjęciami.W 2003r wysyłałem nasiona swoich krzyżówek do AGS, a Towarzystwo rozprowadzało wśród członków.I jeden z członków był uprzejmy,pokazać co wyszło,czym sprawił mi dużą przyjemność


https://picasaweb.google.com/cmmwiebe/MirekSLilies09#
A tu są zdjecia lilii z moich nasion,które urosły w Kanadzie.

[gloriadei]

Wspaniałe! Szczególnie te trąbki z dolnego linku!
Wielka radość zobaczyć, co wyszło z nasionek na drugim końcu świata!

[esony1]

cudnej urody ....

[mirzan]

Właśnie ta trąbka wpadła mi w oko.Spytałem Claytona,czy ona nie ma młodych.Przysłał mi
cebulkę wielkości ziarna grochu i dwia łuski jeszcze mniejsze.Cebulka wypuściła już pęd,łuski mają
po jednym listku.O dziwo,na tym pędzie,cieńszym od zapałki,wyrosły cebulki powietrzne. To niezwykłe zjawisko,aby trąbka miała cebulki powietrzne.Właściciel nie zapisał jaka to była krzyżówka
a ja nie wiem co namieszałem i mu wysłałem.

[jokaer]

No fajne te ostatnie trąbki, ciekawe co nam porośnie