------------------------------------------------------------------------------------------------
Zaznaczyłem że warunkiem pozostawienia ścierek z moczem jest posiadanie własnego psa i to jego mocz ma być naniesiony na ścierkę. Gdy "inne czworonogi " jak piszesz sztucznie oznaczone miejsce poprawią swym zapachem natychmiast nasz pies mając dostęp do ścierki z drugiej strony płotu natychmiast "poprawi swym zapachem" ścierkę.
Nie jestem teoretykiem tylko praktykiem i "mój pies" razem z psami sąsiadów (każde ze swej strony płotu)jak zauważyłem usilnie , codziennie starają się by to ich było "na wierzchu"
Sens pozostawienia nasączonej ścierki jest w tym że to my wskazujemy psom miejsce na sikanie i w szmatce dłużej zachowuje się zapach moczu psa, resztę robi natura psa.
Chcę zaznaczyć że moja "rada" wynika z obserwacji(codziennej) mojego psa i psów sąsiadów za płotem. Co do budowania płotków, płotów czy płatów dykty to się nie wypowiadam gdyż to sprawa indywidualna każdego z forumowiczów.
