
Melioracja(drenaż) podmokłej działki
Witam, w moim ogrodzie stoi woda która po obfitych ulewach nie schodzi. Już myślałam o jakiś oczkach wodnych itp ale wizja ataku komarów jakoś do mnie nie przemawia, wolałabym jakieś inne rozwiązanie, a mianowicie myślałam o posadzeniu trzmieliny oskrzydlonej a nawet dęba błotnego bo słyszałam że lubą wilgotne, podmokłe tereny ale czy one skutecznie wysuszą mi ogród?, czy są jakieś inne rośliny, które po prostu "wypiją" mi ten nadmiar wody a ja nie będę musiała po ogrodzie w kaloszach chodzić 

- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: problem - woda w ogrodzie
Może w tych watkach coś znajdziesz ?
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... *#p1557569
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... d*#p952901
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2*#p406160
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... *#p1031391
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... *#p1884937
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... *#p1557569
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... d*#p952901
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2*#p406160
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... *#p1031391
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... *#p1884937
Re: problem - woda w ogrodzie
Ja jednak polecam założenie tam naturalnego oczka, wodnego, gdyż to o komarach to nie jest wcale prawda. OPrócz tego jak wiadomo ptaki bardzo lubią jeść owady np. komary, więc można w ogrodzie postawić kilka budek lęgowych dla ptaszków i nawet jeden komar cię nie ugryzie : )
Re: problem - woda w ogrodzie
Myślę, że ani rośliny, ani tym bardziej oczko wodne sprawy nie załatwią. Bo rośliny nie wypiją w szybkim czasie nadmiaru wody, mają przecież swoje zapotrzebowanie w tym zakresie. Z kolei w jaki sposób nadmiar wody z terenu całego ogrodu miałby samoczynnie spłynąć do oczka wodnego, które i tak ma swój poziom wody i szczelne dno.
Problem tkwi w nieprzepuszczalnym gruncie, więc trzeba pomyśleć o fachowym zdrenowaniu terenu. W niedalekim sąsiedztwie mojego domu są nieużytki, które w takich okresach jak teraz wyglądają wręcz jak jezioro. Ale w pełni suchego lata oczywiście tej wody nie widać. I na tym terenie wytyczają działki budowlane i uzbrajają teren. Ludzie kupują działki w lecie, nieświadomi tego, co tam się dzieje w okresie jesień-wiosna. O domach, które tam powstają mówimy: domy na wodzie
Problem tkwi w nieprzepuszczalnym gruncie, więc trzeba pomyśleć o fachowym zdrenowaniu terenu. W niedalekim sąsiedztwie mojego domu są nieużytki, które w takich okresach jak teraz wyglądają wręcz jak jezioro. Ale w pełni suchego lata oczywiście tej wody nie widać. I na tym terenie wytyczają działki budowlane i uzbrajają teren. Ludzie kupują działki w lecie, nieświadomi tego, co tam się dzieje w okresie jesień-wiosna. O domach, które tam powstają mówimy: domy na wodzie
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: problem - woda w ogrodzie
Poczytaj też tu:
- Kupiłam mokradło - pomóżcie
- Melioracja. Moja nowa działka jest podmokła
- Co na podmokły teren? LINKI
- Kupiłam mokradło - pomóżcie
- Melioracja. Moja nowa działka jest podmokła
- Co na podmokły teren? LINKI
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Drenaż trawnika
Leje cały czas,a u mnie na trawniku woda już nie wsiąka.Martwi mnie to ze względu na posadzone w maju klony(nie za bardzo lubią wodę),naokoło nich w misach z ziemi stoi woda.Jeden już zgubił liście,drugi jeszcze dycha.Myślałem jak teren już przeschnie zrobić drenaż-tzn.ścieżki żwirowe,które przejmowały by część wody.Nie wiem czy to dobry pomysł.Szukałem w wyszukiwarce no i nic
może coś żle wpisałem,w każdym razie czekam na pomoc (np:jak takie ścieżki zrobić,albo inne pomysły)
.Pozdrawiam


- Nutka81
- 1000p
- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Drenaż trawnika
Ja mam podobny problem. Praktycznie cały mój ogród jest "terenem podmokłym". Moje oczko wodne głębokości około 1,5m cały sezon jest więcej niż w połowie wypełnione wodą. Gdyby nie ono, to po takich deszczach jak teraz, cała woda stałaby na trawniku, a tak trochę wody oczko zabiera. Jednak przy ulewnych deszczach, bądź podczas roztopów wiosną, gdy ziemia ani wypełnione po brzegi oczko nie odbiera już wody, to mamy jeziorka po obu stronach domu. Również myślimy nad drenażem. Pewnie zakopiemy zwykłą rurę (do drenacji) owiniętą włókniną. Do tego trochę kamyków naokoło i powinno być ok. Tylko kopanie dołów poprzez całą działkę trochę zniechęca ;) No ale w końcu trzeba będzie coś zrobić z tą wodą, bo tak dalej być nie może. Tylko największym problemem, jak zawsze są fundusze... 

Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<

Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Re: Drenaż trawnika
No właśnie ,kasa,-woda zaczęła trochę wsiąkać,dzisiaj nie padało i wyszło nawet słońce.nie wiem czy w ten opisany przez ciebie sposób nie odprowadzisz w ogóle wody z terenu,no właśnie
ale co tam jest jakiś pomysł.Dzięki za zainteresowanie tematem i Pozdrawiam. 


- Nutka81
- 1000p
- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Drenaż trawnika
Mam nadzieję, że kiedyś właśnie skutecznie odprowadzę wodę z terenu, bo od trzech lat mamy masakrę
Niestety, każde rozwiązanie problemu to spora inwestycja. Póki co musimy zaczekać. Mam nadzieję że do przyszłego roku coś zadziałamy. Życzę i Tobie powodzenia w "osuszaniu działki" ;) Pozdrawiam!

Niestety, każde rozwiązanie problemu to spora inwestycja. Póki co musimy zaczekać. Mam nadzieję że do przyszłego roku coś zadziałamy. Życzę i Tobie powodzenia w "osuszaniu działki" ;) Pozdrawiam!
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<

Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Drenaż a głębokość systemu korzeniowego krzewów
Witajcie, mam pytanie odnośnie pigwowca i głębokości jego korzeni. Szukałem w necie, ale znalazłem różne informacje i już nie wiem.
Jak głęboko mogą sięgać korzenie pigwowca? Chcę posadzić pigwowiec niedaleko drenażu oraz być może nad drenażem (normalnie brakuje mi miejsca). Rurę mam na głębokości 80cm.
I czy taki pigwowiec sięgnie mi rury? Może ją uszkodzić?
Planuję posadzić pigwowiec zarówno japoński jak i chiński.
Jak głęboko mogą sięgać korzenie pigwowca? Chcę posadzić pigwowiec niedaleko drenażu oraz być może nad drenażem (normalnie brakuje mi miejsca). Rurę mam na głębokości 80cm.
I czy taki pigwowiec sięgnie mi rury? Może ją uszkodzić?
Planuję posadzić pigwowiec zarówno japoński jak i chiński.
- Plumi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 971
- Od: 20 cze 2011, o 14:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: regiony tarnowskie
Re: pigwowiec - głębokość systemu korzeniowego
Ja musiałam pozbyć się pigwowca,bo mi go jakiś grzyb zaatakował i namęczyłam się 2 dni,żeby go wykopać.
Wydarłam dół na pół metra,a korzenie które wydarłam,miały jeszcze drugie tyle.Nie mówiąc o tym,że po 2 latach jeszcze coś tam siedzi i wyłazi co chwila.
Więc ja bym odradzała.
Wydarłam dół na pół metra,a korzenie które wydarłam,miały jeszcze drugie tyle.Nie mówiąc o tym,że po 2 latach jeszcze coś tam siedzi i wyłazi co chwila.
Więc ja bym odradzała.

Kwiaty to resztki Raju.
Re: pigwowiec - głębokość systemu korzeniowego
Z mojego doświadczenia równiez wynika, że jego korzenie spokojnie sięgają metra głębokości.
- esony1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1302
- Od: 27 lis 2010, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wawa
Re: pigwowiec - głębokość systemu korzeniowego
korzenie pigwowca rozrastają się w szerz i wzdłuż , jak już zadomowi się to trudno go wykarczować, z korzenia potrafi bardzo dobrze się zregenerować
uszkodzić pewnie nie uszkodzi, chyba że przy karczowaniu jak oplącze wokół .....
uszkodzić pewnie nie uszkodzi, chyba że przy karczowaniu jak oplącze wokół .....
pozdrawiam
Edyta
Edyta
Re: pigwowiec - głębokość systemu korzeniowego
Hmmm, dodałem do obserwowanych ten temat ale mail mi nie przyszedł, że było odpowiedzi, dlatego tak późno odpisuję.
I jak zwykle to co piszą w necie ma się nijak do praktyki.... no bo niby od kiedy metr w dół to "płytki system korzeniowy" :/ ech... muszę szukać innego miejsca na posadzenie.
A te "wszerz" to jak bardzo idzie?
I jak zwykle to co piszą w necie ma się nijak do praktyki.... no bo niby od kiedy metr w dół to "płytki system korzeniowy" :/ ech... muszę szukać innego miejsca na posadzenie.
A te "wszerz" to jak bardzo idzie?
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: pigwowiec - głębokość systemu korzeniowego
Wszerz idzie zależnie jak ubogo w glebie i od konkurencji sąsiadów. Jakbyś zobaczył system korzeniowy na 30 metrów głęboko
- to co oznacza płytki.
