
Umkneło mi zdjęcie jeszcze jednego kalanchoe ( również od Alfy XIII)

I musze się pochwalić, że dzięki kolejnemu dobremu sercu - tym razem Kari moja "kolekcja' wzbogaci się o diffenbachię, szeflerkę, marantę i epipremnum


Jestem cała w skowronkach... i oczywiście niezmiernie wdzięczna Karince
