Mój maleńki ogródek...
Kasiu, masz bardzo ładny ogródek.Zaczynasz i będzie wkrótce nie do poznania.A podoba nam się wszystko co zielone i kwitnące i rośnie w ogrodzie.Tak już mamy, że zachwycamy się byle badylkiem, czy byle kwiatuszkiem.A u Ciebie są śliczne roślinki.Dobrze, że się przełamałaś i pokazałaś troszkę Swojego ogrodu.
- muminek
- 200p
- Posty: 462
- Od: 26 mar 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Witam wszystkich 
Lisko obok róż są w tym roku mieczyki i dalie wieloletnie, z przodku zaś przekwitnięte cebulowe... W zeszłym roku miałam cały rząd datur i między różami astry wieloletnie( nie rozróżniam jaka to była odmiana ;)),ale to stanowczo za gęste było i wszystko zlikwidowałam.Planuję dosadzić róże pienne, myślę,że to będzie najlepiej wyglądało i może jakieś bylinki przed różami z szarymi liśćmi
Eleko,dziękuję i zapraszam ponownie...
Haniu, kiepska ziemia jest w naszych okolicach
Obornik, kompost, zielone nawozy-wszystko,co poprawia jakość ziemi jest mile widziane. Na tych piaskach niewiele chce rosnąć a woda się leje hektolitrami...Czasami wolałabym Twoją glinkę ;) Co zaś się tyczy placyku(bo to placyk nie podjazd-u nas jest taki nietypowy układ domu,że do chatki wchodzi się od podwórza i naprzeciw domku jest budynek gospodarczy-obok powstaje taki zakątek vis a vis drzwi wejściowych), zastanawiałam się,jak go zagospodarować, no i coś takiego wyszło.A ja baaardzo lubię kamienie
A Twój podjazd we wrocławskiem był suuuper,ja takiego bym chyba nie ułożyła
:D

Lisko obok róż są w tym roku mieczyki i dalie wieloletnie, z przodku zaś przekwitnięte cebulowe... W zeszłym roku miałam cały rząd datur i między różami astry wieloletnie( nie rozróżniam jaka to była odmiana ;)),ale to stanowczo za gęste było i wszystko zlikwidowałam.Planuję dosadzić róże pienne, myślę,że to będzie najlepiej wyglądało i może jakieś bylinki przed różami z szarymi liśćmi

Eleko,dziękuję i zapraszam ponownie...
Haniu, kiepska ziemia jest w naszych okolicach



Re
sliczny ogrodek:) tyle pieknych kwiatow...ja dopiero zaczyna kolekcjonowac...wiec powinnam miec jeszcze wieksze kompleksy....gllowa do gory,bo jest na co popatrzec....a taka beczke jak ty masz to baaardzo chcialabym miec....pytam wszedzie i nikt nie ma....musze na allegro zajrzec;) slicznie!
- muminek
- 200p
- Posty: 462
- Od: 26 mar 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Izuniu, fuksję mam drugi rok i na wiosnę zostala drastycznie przycięta (myślałam,że nic z niej nie będzie..).Późną wiosną, bodajże w kwietniu pobrałam sadzonki,które ukorzeniłam w wodzie i je właśnie uszczknęłam,ale tylko raz (trochę mi szkoda,chociaż wiem,że wtedy ładniej rosną).Ta fuksja u mnie się płoży i zajmuje cały kwietnik (ok.40x40cm),ale i tak jestem pod wrażeniem tych roślinek ;) Szkoda,że u nas ciężko znaleźć inne kolory
A ta żółta roślinka,to chyba jest nachyłek,ale nie do końca jestem pewna ;)
