Szachownicy o takiej nazwie nie ma . Może chodzi tobie o Szachownicę kostkowaną odm.,,Alba,,Asiula z wyspy pisze:Grzegorzu chciałam zapytać czy miałeś kiedyś fritillaria alba?
Czy miałeś z nimi jakieś kłopoty z zimowaniem? Właśnie odkryłam że chyba mi pomarzły. Mam je w doniczce razem z Michalkovsky i nie wyłaziły a Michalkovsky już pąki zawiązuje. Pogrzebałam i znalazłam proszek.... Czy zdażyło ci się żeby ci które pomarzły? Podobno są całkowicie mrozoodporne
Nie mogę się doczekać zdjęć twoich nowych nabytkówBrzmi baaardzo ekscytująco. A można zapytać gdzie kupiłeś te odmiany? Może na jesień też od nich zajrzę
(Fritillaria meleagris)Oczywiście masz rację cebulki są całkowicie mrozoodporne. Trudno powiedziec jaka może byc przyczyna skoro inne cebulki w tej samej doniczce zakwitły ,a jest to ta sama rodzina szachownic. Myślę że mogły byc kiepskiej jakości lub przesuszone. Nie sądzę żeby zgniły z nadmiaru wilgoci ,bo tego to one też nie znoszą.
Nowe odmiany pochodzą od hodowcy z Republiki Czeskiej