Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Awatar użytkownika
Maciek13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1425
Od: 9 cze 2017, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zofianka Górna

Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6

Post »

To lepszy będzie amistar? Mam też cabrio duo.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8183
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6

Post »

Amistar - tylko zapobiegawczy, cabrio - zapobiegawczo interwencyjny = wybór oczywisty !
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
Maciek13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1425
Od: 9 cze 2017, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zofianka Górna

Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6

Post »

Dzięki. A ile tego cabrio na 2 litry wody? Nie wiem jak to odmierzyć :oops:
Obrazek
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8183
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6

Post »

Oo, rozpiętość na widełkach jest duża. Stężenie trzeba dostosować do stadium - zaawansowania choroby. Dla ogórka proporcje są 20ml na 5 do 10 litrów wody. czyli;
4 ml na 1 do 2 litry wody.Dodaj sobie 1ml adiuwantu (na 1 litr wody) lub chociaż kroplę ludwika.. Nie wiem jak dużą grządkę masz z ogórkami. Np u mnie (patrz fotki) 3 rządki po 4 metry wystarcza 1,5 litra mgiełką. Po przeschnięciu powtarzam jeszcze jak zostanie cieczy.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
Maciek13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1425
Od: 9 cze 2017, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zofianka Górna

Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6

Post »

Dziękuję. To musi być koniecznie Ludwik, czy może też być jakiś zwykły płyn do naczyń?
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8183
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6

Post »

Ludwik jest właśnie takim zwykłym płynem. Nie wiem jaki masz więc go raczej nie dawaj.
Staraj się jak najdokładniej opryskać spód liści - jak masz na sznurkach lub na siatce to jest łatwiej.
Pozdrawiam! Gienia.
Acetaminofen
50p
50p
Posty: 95
Od: 25 sty 2019, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6

Post »

Przepraszam za natarczywość, ale widzę że wątek się ożywił, a mi ogórki dalej zdychają. Czy ktoś może spotkał się z problemem przedstawionym przeze mnie na zdjęciach 2 strony wątku wcześniej?
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8183
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6

Post »

Acetaminofen pisze:Przepraszam, jeśli było to tu kiedyś omawiane, ale dziś zauważyłem takie coś, czego nigdy nie miałem okazji zaobserwować
Obrazek
Obrazek
Czy wiadomo co mogło spowodować takie, dość charakterystyczne, zawijanie się liści?
Ogórki wyglądają dziwnie, jakby były czymś porażone , nietypowe, pierwszy raz spotykam sie z takimi objawami. Nie podajesz żadnych szczegółów, jaka odmiana , co to za podłoże, jak i czym nawozone, jak podlewane. Może ktoś opryskał jakimś glifosatem. Czy te zmiany postępują i pojawiają się na następnych roślinkach? Moze to zbyt wysoka temperatura , za sucho a co za tym idzie zasolenie gleby , czyli zbyt wysoka koncentracja składników - bo dyniowate są bardzo na to wrażliwe . To by powodowało zahamowanie wzrostu i zamieranie ogórków. No bo te ciemno zielone liście , pozwijane na brzegach !?? Ciężko będzie. Może Ekopom coś wymyśli ?
Pozdrawiam! Gienia.
Acetaminofen
50p
50p
Posty: 95
Od: 25 sty 2019, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6

Post »

Dziękuję! Ogórki to Parys i Wisconsin, o podłożu nie bardzo wiem co mogę powiedzieć, od kilkunastu lat ogórkom nie przeszkadzało i nawiedzały je tylko mączniaki albo kanciaste plamistości. Akurat te porażone mają rosnąć docelowo bez podpory płożąc się po agrotkaninie. Podlewane są co 2-3 dni i zasilane pod korzeń kristalonem żółtym i zielonym zakupionym dla arbuzów. Co do rozprzestrzeniania się to jutro będę mógł coś więcej o tym powiedzieć, póki co nie jestem przekonany, ze wskazaniem na nie (miałem krótki odstęp między obserwacjami). Wcześniej żarły je ślimaki, wysypalem kilka niebieskich granulek
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11211
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6

Post »

Przy tych upałach , tak jest przynajmniej u mnie , podlewanie co2-3 dni
to za mało . Ziemia szybko wysycha , dochodzi do koncentaracji składników
pokarmowych i zasolenia gleby .
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8183
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6

Post »

Acetamin, te ogórki rosną od kilkunastu lat w tym samym miejscu ? Nie robisz zmianowania? Sprawdzałeś co się dzieje pod agrotkanina? W szklarence ogórki podlewane są u nas nawet 2x dziennie, rano i wieczorem , tak szybko ziemia wysycha. W gruncie , jeśli nie pada to codziennie wieczorem. Gleba to piasek. Co do sposobu nawożenia to się nie będę wypowiadać bo się nie orientuje, u nas na działce pod warzywa bazujemy tylko na oborniku.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3173
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6

Post »

Obrazek

Moje ogórki w całkiem świeżym miejscu rosną ,jak na razie bez zażutu.
Przeniosłam cały warzywnik w nowe miejsce bo na poprzednim już wszystko chorowało
i słabo rosło a zwłaszcza ogórki.Rosły tam co drugi rok w tym samym miejscu.
Trochę już podbieram do obiadu. 8-)

Obrazek
Acetaminofen
50p
50p
Posty: 95
Od: 25 sty 2019, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6

Post »

gienia1230 pisze:Acetamin, te ogórki rosną od kilkunastu lat w tym samym miejscu ? Nie robisz zmianowania? Sprawdzałeś co się dzieje pod agrotkanina? W szklarence ogórki podlewane są u nas nawet 2x dziennie, rano i wieczorem , tak szybko ziemia wysycha. W gruncie , jeśli nie pada to codziennie wieczorem. Gleba to piasek. Co do sposobu nawożenia to się nie będę wypowiadać bo się nie orientuje, u nas na działce pod warzywa bazujemy tylko na oborniku.
Nie, rosną w innym miejscu, na takim samym podłożu. Sprawdzałem agrotkaninie, nic złego nie znalazłem. Co do podlewania to ziemia się nie przesusza i chciałbym mieć możliwość częstszego podlewania ale zwyczajnie nie mam czasu codziennie być na działce. No i jeszcze jest kwestia tego że dotyczyło to kilku roślin. Obok rosną też przy podporach i nic im nie dolega. Chociaż to dopiero za parę godzin zweryfikuję
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1678
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6

Post »

Trochę do tego podobne
https://aggie-horticulture.tamu.edu/veg ... leaf-curl/

leszkat76 A co zrobiłaś na starym miejscu?
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Acetaminofen
50p
50p
Posty: 95
Od: 25 sty 2019, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6

Post »

O kurcze, faktycznie podobne. Internety piszą o białych muszkach przenoszących chorobę. Jak to jest z wirusami w roślinach, choroby zawsze są nabyte, czy mogą przenosić się przez nasiona?
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”