Fiku Miku ogrodniku cz. 1

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Fiku Miku ogrodniku cz. 1

Post »

Dorotko witam i pozdrawiam :)
Wpadłam z rewizytą i przeczytałam od początku opowiadanie o Twych planach, zmaganiach się z rzeczywistością i marzeniach. W tak krótkim czasie masz duże osiągniecia ale wiem po sobie, że chciałoby się wszystko od razu ...
Owszem można np zamówić specjalistyczną firmę, a potem ... siąść przy kawie i patrzeć na gotowe. Myślę, że jednak wolicie robić sami jak większość członków na forum bo to wielka frajda, nauka i mnóstwo zabawy.
Taras bardzo ładny i widzę, że zmieściło by się tam mnóstwo ciekawych i dobranych kolorystycznie odmian .
Ja w tym sezonie zaszalałam i koleusy zdobią mi nie tylko balkoniki za oknami ale mnóstwo miejsc a nawet trawnik na działce.
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu :wit
Awatar użytkownika
any57
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4561
Od: 16 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Fiku Miku ogrodniku cz. 1

Post »

Fiku Miku, przychodzę z rewizytą po miłym wpisie u mnie :wit i już mi się tu podoba ;:333
Nie dość, że ciekawie i ładnie to jeszcze kulinarnie ;:138
Piszesz o rdestowcu ... u nas ok 8 lat nie ma już juki a 6 minęło jak wycięliśmy milin i .... one ciągle odrastają - o ile juka w tym samym miejscu to milin w promieniu 6 m od zgnitego już pnia. Takie jest życie ogrodnika - pełne niespodzianek.
Andrzej zaprasza
aktualny wątek
poprzedni
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Fiku Miku ogrodniku cz. 1

Post »

Ooo i pigwowiec masz już taki żółciutki? Moje jeszcze zielone cichi siedzą, a u Ciebie wnet sok będzie.
Awatar użytkownika
FikuMiku
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 639
Od: 19 maja 2020, o 08:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Fiku Miku ogrodniku cz. 1

Post »

jolifleur
najbardziej lubię jesień - taką lekko mglistą, trochę senną, jeszcze wylegującą się w ostatnich promieniach słońca i malującą świat odcieniami ciepłego złota.

Aliwar
ślimaki dwa dodatkowe to ja nawet przyniosłam w koszyku z dzisiejszego spaceru grzybowego - jakbym własnych miała za mało :/

anabuko1
kot jest naszym oczkiem w głowie. To dobry kot, przyjacielski, oddany, szukający człowieka. Zawsze jest blisko.

christinkrysia
siadałam chyba z pół tuzina razy kupować kolejne odmiany koleusów i trzaskałam się po łapach, żeby nie nabyć nowych roślin, na które nie ma miejsca ani czasu. Czasem minimalizm jest ładniejszy niż bogactwo odmian.

Foxowa
pigwowiec coraz więcej kuleczek w żółtym kolorze ma. Zerwę, gdy zaczną pachnieć.
Służby dbające o zieleń psikusa zrobiły sąsiadce z domku jednorodzinnego, która miała od zewnątrz pas zieleni obsadzony pigwowcami - były obsypane owocami - przyjechali i obstrzygli tak, że dynda może kilkanaście owoców :( Tak to na osiedlach dba się o nasadzenia.

plocczanka
malwy dziś miałam ściąć - już się wypstrykały z kwiatów - sterczą dwa ostatnie na polu walki, czas na nie. Ale jakoś czasu nie starczyło, może jutro nie zapomnę podejść do nich z sekatorem. Niech idą spać na zimę.

any57
zamiast "może być milin" zdecydowanie wolę zawołać "wolę więcej malin!"
Róże mnie zdenerwowały - chłodna i wilgotna jesień zablokowała wigor w pąkach i się kiszą :/

Jesień już prawie pełną gębą - zaczynam tracić nadzieję na babie lato. Jeżyny przestały dojrzewać, jesienne odmiany truskawek też. Pomidory gruntowe zastopowały, dynie ozdobne zaczynają myśleć o samobójstwie z depresji i braku słońca. Koleusy drętwieją i wpadają w katatonię. Tymi ostatnimi nie martwię się zbytnio - rozsady już rosną.
No nic. Taka pora.
Na niektóre słoneczniki ozdobne też pora. Pierwszy ścięty - tarcze się suszą, najładniejsza wybrana na nasiona. Uwielbiam tę odmianę.

Grzyby nie nadążają rosnąć tyle jest grzybiarzy. Coś tam zostało dla mnie, będzie na parę kotletów z kań, zupa z mieszanych grzybów i jedna taca podgrzybków na suszenie. A w ogóle to w lesie było magicznie, bezwietrznie, cudnie.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
[color=#4040F Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Awatar użytkownika
jolifleur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1451
Od: 30 lip 2012, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała

Re: Fiku Miku ogrodniku cz. 1

Post »

Jesień jest piękna a jak kolorowa i słoneczna to cud miód, ale przypomina o zbliżającej się zimie...
Widzę, że kanie już zbierasz? U nas też się już pokazały. Robiłaś kiedyś flaczki z kani? Bardzo dobre :)
Awatar użytkownika
FikuMiku
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 639
Od: 19 maja 2020, o 08:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Fiku Miku ogrodniku cz. 1

Post »

Robiłam sos z czymś w rodzaju flaczków z kani.
A z wczoraj zebranych były dzisiaj kotlety do pieczonych warzyw - uwielbiam :)

Obrazek
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
[color=#4040F Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11963
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Fiku Miku ogrodniku cz. 1

Post »

Dorotko koleusy cudne, ;:oj żeby jeszcze były wieloletnie. ;:173
Zazdroszczę pysznych sałatek warzywnych w spiżarni. ;:215 Nie mogę jeść octu, więc mam ślinotok, jak widzę takie piękne zdjęcia.
Jeszcze kilka słonecznych, ciepłych dni z pewnością będzie, nacieszysz się kwiatami i plonami z warzywnika. ;:108 Moje dynie też jeszcze muszą dojrzeć. :D
Kociaka nie uduś :wink: słodki.
Awatar użytkownika
jolifleur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1451
Od: 30 lip 2012, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała

Re: Fiku Miku ogrodniku cz. 1

Post »

Pychota na talerzu :) Moje flaczki były z typowego przepisu na flaczki, z przyprawą do flaczków i moi osobiści fani flaczków stwierdzili, że pyszne :) Jak masz duży urodzaj i lubisz flaczki to spróbuj :)
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Fiku Miku ogrodniku cz. 1

Post »

To Ty z kotem chodzisz zbierać grzyby ;:oj
Może trufle ci znajdzie. ;:306
Kot prześliczny. ;:138
Też bym chętnie takiego czochrała .
Mam szczęście do takich zwykłych pręgowanych dachowców.
Pierwsze dwie kotki były takie a teraz mam dochodzącą parkę, rodzeństwo kociaków , też podobnych.
I myślę, że z nimi mogłabym też chodzić na grzyby. :;230
Awatar użytkownika
any57
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4561
Od: 16 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Fiku Miku ogrodniku cz. 1

Post »

Doroto ... z kotem na grzyby ;:oj tego nie słyszałem, ani nie widziałem.
Przy okazji grzybobrania i kań ...
jolifleur pisze: Moje flaczki były z typowego przepisu na flaczki, z przyprawą do flaczków
Tego nie próbowaliśmy - owszem, flaczki z siedzunia już jedliśmy w tym roku, ale z kań - nigdy.
Zaraz po niedzieli ruszam na kanie :)
Andrzej zaprasza
aktualny wątek
poprzedni
Awatar użytkownika
FikuMiku
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 639
Od: 19 maja 2020, o 08:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Fiku Miku ogrodniku cz. 1

Post »

Jesień idzie, a ja jak zwykle nie nadążam za porami roku. Tyyyyle było planów, i co... i nico, zrobione może w jednej dziesiątej, ech...
Ostatnie ostre pstre papryczki dochodzą na już mocno chorym i zabiedzonym krzaczku.
Słodkie pomarańczowe bellsy oberwane i pobrane z nich nasionka na przyszły rok. Zastanawiam się, czy już wnosić doniczki do środka, żeby tam próbowały dojrzewać te wciąż zielone, których wisi dużo, czy jeszcze poczekać.
Spektakularne koleusy na tarasie zastąpiły skromne rojniki, które drugi rok z rzędu dostały w donicach zimowe mieszkanko. Za to koleusy już ukorzenione, wskoczyły do doniczek i będą zimować na parapetach.
Dynie chyba nie zdążą z dojrzewaniem. Rośliny już ledwo żywe, a owoce wciąż niepełnoletnie. Trzeba będzie kupić.
Komarzyca matka też już jakaś słabowita. Dobrze, że dzieci ładnie rosną. Mam nadzieję, że wiosną rodzinka wróci na taras na swoje tegoroczne stanowisku na środku kawowego stolika.
Przygotowuję się do przeprowadzki starych hortensji - za dużo ich było e jednym miejscu. Już się boję tych wykopków i szarpaniny z olbrzymami.
Odwlekając ten moment skupiamy się na zwierzętach - rozmruczanym Karolu i nieznośnej grubej Jasi, która nie zawsze cierpliwie nosi nas na swoim grzbiecie ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
[color=#4040F Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2726
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Fiku Miku ogrodniku cz. 1

Post »

Dorotko, pocieszyłaś mnie trochę, że nie tylko ja nie nadążam z ogrodowymi pracami :D
Piękne masz papryczki, a dynie chyba dojrzeją nawet jeśli je zerwiesz ;:7
Ale kolekcja koleusów ;:138 super! Komarzyce też ;:333
Karol przytulaśny, mój Tofik rzadko daje sie wziąć na kolana, a żeby jeszcze tam usnął to już marzenie ściętej głowy :wink:
Jasia wygląda dostojnie, na fotce wcale nie jest nieznośna ;:306
Miłego wieczoru ;:168
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
jolifleur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1451
Od: 30 lip 2012, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała

Re: Fiku Miku ogrodniku cz. 1

Post »

Dorotko, kocisko masz takie przytulaśne, że zima nie straszna ;)
W jakich warunkach trzymasz zimą koleusy?
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Fiku Miku ogrodniku cz. 1

Post »

Dorotko, podziwiam kolekcję koleusów. ;:138 Przechowujesz je przez zimę?
Kiciulka słodziutka, wymiziaj ją, proszę. ;:168
Papryczki, widać, też obrodziły. ;:215
A moja malwa samosiewka jeszcze kwitnie. :lol:
Pozdrawiam cieplutko. ;:3 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
vivien333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 630
Od: 11 paź 2015, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna

Re: Fiku Miku ogrodniku cz. 1

Post »

Ależ tu u Ciebie smakowicie... ;:92
Niestety, nie skorzystam z przepisów, bo oprócz małego ogródka mam też mały dom i to bez piwnicy. :( Za to podeślę przepisy mamie, ona zrobi z nich użytek, a Tobie powiem, że te małe papryczki świetnie się sprawdzają w przetworach- można jedną taką w całości wrzucic do słoika z np ogórkami. Fajnie wygląda i dodaje pikanterii.
To niestety nie jest pstra, choć nasiona były z niej pobierane. Pewnie się skrzyżowała (papryki bardzo łatwo sie krzyżują) z identyczną, zielonolistną. Jak będziesz wysiewała w przyszłym roku to użyj nasion, które Ci wysłałam (jeśli zostały) i najlepiej więcej ich wysiej. Jak wzejdą, wybierz te z pstrymi liśćmi, one są łaciate od małego i to od razu widać.
Tą pomarańczową też miałam w ubiegłych latach. I też byłam z niej zadowolona.

Piękne koleusy. Też je kocham i co roku mam, ale z braku miejsca, tylko jeden. Jest piękny, bordowy i bardzo dekoracyjny. Co roku pobieram z niego sadzonki które zimuję w pracy, bo w domu jest dla nich za ciemno. Niestety, w tym roku już ńie są takie ładne i coś im się kolor zmienił- na prawie brązowy z zieloną obwódką. Dziwne, bo od wielu lat, co roku, były całe bordowe. :roll:

Twój kot to ragdol?

Twoje pomidorki były super.
Gargamel chyba trochę przerośnięty, ale śliczny i smaczny, a CioCioSan-y tak mnie zachwyciły, że pobrałam nasiona i sobie znów wysieję w przyszłym roku, choć staram się nie bawić w rozsady. Dla tego pomidorka zrobię wyjątek, jest tego wart. Dzięki!
Pozdrawiam,Vivien333
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”