
Wydaje mi się że liatrię fioletową którą lata temu miałam na działce rodziców kupiłam kwitnącą w doniczce.
Krysiu jednak to nie przypadek z tą zawodnością (he he ciekawe czy jest takie słowo) liatrii. Dobrze wiedzieć. Z 4 zakupionych cebulek tylko jedna nadawała się do posadzenia. Moja kamasja nie budzi chyba zainteresowania kotów.
Ostatnio odeszła moja kotka Pysia, była z nami zaledwie 3 lata, była wspaniałą kicią i członkiem rodziny.
Kocimiętka

Chyba przetacznik goryczkowaty

Serduszka

Bergenia

Konwalia różowa

Konwalia Polish Spiryt
