no to kiszka
i co teraz?
wyciąć świerk całkowicie???
zależy mi na rabatce-włożyłam w nią duużo
serca(kasy też), czasu zdobywając bezcenne info-co komu potrzebne,co kto lubi,komu będzie tu dobrze....
choinka przez 18lat,"wycięła"w pień całą wcześniejszą rabatkę -była malutka gdy się tu wprowadzaliśmy
te zdjęcia już nie oddają w pełni pustki,która tu była
są tu już nowe nabytki,początki moich nieudolnych wysiłków
to ,co jeszcze "dycha",to tuje na drugim końcu rabatki
reszta była sadzona później,np trzmielina na pniu,
no i są tu widoczne tegoroczne nasadzenia-zmieniały się przez 3m-ce-zwłaszcza kamienie nieustannie wędrowały ,zmieniały miejsce
dodam jeszcze,że kamienie są tymczasowo-w miarę rozrostu roslinek,będzie ich ubywać,o ziemie będę dbała,dorzucając kompostu,nawożąc
no daj iskierkę nadziei,poratuj ,powiedz jak wyjść z impasu
zależy mi na wszystkich roslinkach,a gdyby świerkowi się "upiekło",to będę szczęśliwa
