Cynamonowy ogród ... dopiero będzie piękny ;-)
- Cynamon
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2400
- Od: 24 mar 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze zach.
Dorotko
... oczywiście , tu u mnie, zamieszczane rady są dobrem wspólnym
i jak najbardziej możesz z nich korzystać.
Nadal czekam na Twoje zdjęcia, miałyśmy iść "łeb w łeb" ... u mnie jak widzisz ugory i betony i na pewno nie mam się jeszcze czym pochwalić! ;:99 Czekam na Twój ogródek i nie odpuszczę!!!!!!!!!!


Nadal czekam na Twoje zdjęcia, miałyśmy iść "łeb w łeb" ... u mnie jak widzisz ugory i betony i na pewno nie mam się jeszcze czym pochwalić! ;:99 Czekam na Twój ogródek i nie odpuszczę!!!!!!!!!!
- gucia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Ewuniu, piszesz, że jesteście z M 100% amatorami, a myślisz, że u nas jest inaczej
Fakt, mamy do dyspozycji tylko parę metrów kw, ale błędów w nasadzeniach mnóstwo
W tym roku znowu nas czekają kolejne poprawki i wysadzenie tych dużych iglaków. Brewera znad oczka wywędruje do P_O, świerki i modrzew z garażu na ten niezagospodarowany kawałek obok schodów, i tak bez końca.
Wiem, że będziesz miała mnóstwo pracy, ale na spokojnie, pogdapiając co nieco, na pewno stworzycie ogród swoich marzeń.

Fakt, mamy do dyspozycji tylko parę metrów kw, ale błędów w nasadzeniach mnóstwo

W tym roku znowu nas czekają kolejne poprawki i wysadzenie tych dużych iglaków. Brewera znad oczka wywędruje do P_O, świerki i modrzew z garażu na ten niezagospodarowany kawałek obok schodów, i tak bez końca.
Wiem, że będziesz miała mnóstwo pracy, ale na spokojnie, pogdapiając co nieco, na pewno stworzycie ogród swoich marzeń.
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
- Cynamon
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2400
- Od: 24 mar 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze zach.
Witaj Guciu
... wiem, że błędów nie da się uniknąć
ja niestety jestem dość niecierpliwa, więc chciałabym jak najwięcej zrobić w tym roku i dlatego mam takie obawy ... bo błędy będą na "szerokim froncie " Też marzy mi się, choć malutkie, oczko wodne koło tej góry ziemi, która ma być cudnym skalniakiem ... och, ja niepoprawna optymistka !!!




- gucia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Ewuniu, marzenia się spełniają
Dasz sobie radę i z tym wyzwaniem. Nasze oczko też było przerabiane, poprawiane, o korektach kaskady nawet nie wspomnę
Nasze oczko to tylko mała sadzawka, a u siebie możesz zaplanować prawie jeziorko, więc niczego nie rób na szybko i na już, nie warto.


Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
- Cynamon
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2400
- Od: 24 mar 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze zach.
Guciu
... te moje marzenia, jak to marzenia ... mają mały kontakt z rzeczywistością ;) Jestem bardzo ciekawa, ile uda się zrealizować w tym roku, jeszcze przecież kończymy remont domu, a to też wymaga czasu i uwagi.
Priam
... trochę pracy ??? ;) to jest najogromniejszy ogrom pracy ;) ... proszę, trzymaj kciuki!

Priam

Ewuniu, ale to, co napisałaś to już jest jakiś pomysł i jednak konkret
, przynajmniej, jeśli chodzi o dobór roślin np. w określonym kolorze. Ja osobiście lubię te, które mają zielonkawo-żółte liście, a bordowe to ewentualnie ;), jeśli gdzieś dobrze wyglądają. Pewnie nie dasz rady wszystkiego zrobić w tym roku, więc może postaw na ogólne wrażenie - porządkowanie, rośliny jednoroczne, żeby już było kolorowo. Róże posadzone w tym roku też powinny już zakwitnąć. Plan niech rodzi się powoli, nikt z nas nie był dorosły od początku ;).

Edyta
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Ewuniu - dziękuję za zaproszenie, ale wiesz ...
Znam tę niecierpliwość, ale po zeszłym roku, kiedy tak duuużo chciałam zrobić, a tak niewiele dało się zrobić, stwierdziłam, że chyba trzeba inaczej podejść do tematu.
Robić kawałek po kawałku, resztą nie przejmując się za bardzo, bo inaczej przestałoby to wszystko sprawiać przyjemność.
Życzę Ci więc cierpliwości i świadomości, że nie da się stworzyć pięknego ogrodu w ciągu roku.
No chyba, że masz dużo pieniążków i ekpię, która to zrobi.
Jeśli masz takie górki i dolinki na trawniku, to może jednak warto by było je zaorać, zbronować i wyrównać, a potem posiać trawkę? Już by to sprawiało inne wrażenie i byłaby baza do robienia jakichś rabat, nasadzeń.
Ja na razie tego nie zrobiłam
, ale cały czas mam to na uwadze.

Znam tę niecierpliwość, ale po zeszłym roku, kiedy tak duuużo chciałam zrobić, a tak niewiele dało się zrobić, stwierdziłam, że chyba trzeba inaczej podejść do tematu.
Robić kawałek po kawałku, resztą nie przejmując się za bardzo, bo inaczej przestałoby to wszystko sprawiać przyjemność.
Życzę Ci więc cierpliwości i świadomości, że nie da się stworzyć pięknego ogrodu w ciągu roku.
No chyba, że masz dużo pieniążków i ekpię, która to zrobi.
Jeśli masz takie górki i dolinki na trawniku, to może jednak warto by było je zaorać, zbronować i wyrównać, a potem posiać trawkę? Już by to sprawiało inne wrażenie i byłaby baza do robienia jakichś rabat, nasadzeń.
Ja na razie tego nie zrobiłam

Pozdrawiam serdecznie
- GERTRUDA
- 1000p
- Posty: 1327
- Od: 25 lis 2007, o 17:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Pomorskie
- Kontakt:
Witaj Cynamonku - ja też jestem mieszczuchem uciekinierem , który wymarzył sobie życie na wsi i to z własnym ogrodem . A teraz jestem już od dłuższego czasu szczęśliwym posiadaczem części marzenia [ ogród nigdy nie będzie tak doskonały jak bym chciała ale ciągle nad tym pracuję ] . Tak więc pozdrawiam i mocno trzymam kciuki , aby twoje realizacje się powiodły
szczególnie mocno trzymam za trawnik [ ja też zawsze ze swoim walczę ] 


Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
aha, no jeszcze zapomniałam napisać, bo mnie rodzinka poganiała
.
To miejsce pod wierzbą - ściągnęłaś tam chyba warstwę darni? Masz zamiar nawieść ziemi i zrobić tam jaką rabatkę?
Ja się zastanawiam nad posadzeniem w szparach płyt niskiej odmiany macierzanki. Widziałam taki pagórek porośnięty macierzanką w "Mai w ogrodzie" po którym normalnie chodzili. Tylko zastanawiam się, jaka byłaby jej wytrzymałość w miejscu, po którym codziennie, ileś tam razy, się chodzi. W najgorszym wypadku będzie tam rosła trawka.
Z tymi donicami na taras to bardzo fajny pomysł!

To miejsce pod wierzbą - ściągnęłaś tam chyba warstwę darni? Masz zamiar nawieść ziemi i zrobić tam jaką rabatkę?
Ja się zastanawiam nad posadzeniem w szparach płyt niskiej odmiany macierzanki. Widziałam taki pagórek porośnięty macierzanką w "Mai w ogrodzie" po którym normalnie chodzili. Tylko zastanawiam się, jaka byłaby jej wytrzymałość w miejscu, po którym codziennie, ileś tam razy, się chodzi. W najgorszym wypadku będzie tam rosła trawka.
Z tymi donicami na taras to bardzo fajny pomysł!

Pozdrawiam serdecznie
Witaj Ewuniu! Wreszcie dotarłam do twojego ogrodu. Masz bardzo duże pole do popisu. Ja też mam sporą działkę,ale zrezygnowałam z części ziemi (wydzierżawiłam ją), bo zdałam sobie sprawę z tego, że nie dam wszystkiemu rady. Masz piękny las. Szkoda, że nie mieszkasz bliżej, bo ja właśnie mam zamiar częściowo zalesić mój ogród. Co do sadu to teraz musisz poczekać z przycinaniem. Spóźniłam się troszkę i widzę, że niewiele już ci mogę poradzić. Chyba jedynie byś się uzbroiła w cierpliwość, bo uporządkowanie takiego ogrodu wymaga czasu i ciężkiej pracy. Ja chwaściska niestety wyrywam z korzeniami ręcznym sposobem. Chemia mogłaby uszkodzić inne roślinki. Masz stertę ziemi. Brawo. Ja miałam stertę gruzu i kamieni, a ziemię muszę załatwiać. Pozbędziesz się chwastów i górka gotowa. Co do betonu to zobacz czy jest on gruby. Mój jak się okazuje jest cieniutki i kruchy. Nie mówię o skuwaniu całości, ale można skuć część. Nie polecam żwiru, bo nie będziesz sobie mogła w lecie chodzić na bosaka. Pomysł z wykuciem dziur też wydaje się dobry. Kiedyś może pokryjesz ten beton płytkami np. udającymi kamień. Życzę powodzenia. Co do wierzby to dobrze, że jej nie wycięliście. Jest piękna.