Rośliny pokojowe jakie polecacie?

[Marchisio]

Witam,
potrzebuję kilka roślin do mieszkania i na balkon. Nie mam żadnego doświadczenia w pielęgnacji roślin. Dlatego muszą to być rośliny odporne, niewymagające, w sam raz dla faceta Zależy mi też na tym, aby to nie były kwiaty, które będą tylko ładnie wyglądać, czy pachnieć. Chciałbym, aby miały pozytywny wpływ na nasze zdrowie. Np. takie, które odstraszą owady, zmniejszą zawartość toksyn, czy dostarczą tlenu. Nie mogą być też zbyt duże.
Balkon na stronę południową. Raczej dochodzi dużo słońca. W pokoju już trochę mniej, czasem zdarzy się, że pół dnia są zasłonięte rolety. Drugi, mniejszy pokój ma okna również na stronę południową.
Aktualnie posiadam lawendę, kupioną kilka dni temu i kilka kwiatów, które mam dłużej i chyba już niestety umierają. Są to prawdopodobnie kaktus bożonarodzeniowy, grubosz i dracena. Może dracena jest jeszcze do odratowania. Przyznam, że do tej pory nie przywiązywałem większej uwagi do roślin i często o ich zapominałem. Teraz chciałbym to zmienić, więc przeglądnąłem wiele stron i wątków z podobnym problemem jak mój i zrobiłem sobie listę roślin, które mnie zainteresowały. Są to:

Pelargonia (Geranium?) - odstrasza komary, chroni przed wirusami i bakteriami.
Komarzyca - odstrasza owady.
Paproć Nefrolepis - oczyszcza, nawilża powietrze.
Kalceolaria (pantofelnik) - podobno dzięki niej mniej się kurzy.
Skrzydłokwiat - oczyszcza powietrze z toksyn.
Dracena wonna, deremeńska - oczyszcza z toksyn, dostarcza tlen w nocy.
Figowiec sprężysty - chroni przed promieniowaniem.
Sansewieria gwinejska - dostarcza tlenu w nocy.
Kaktus bożonarodzeniowy - dostarcza tlenu.
Aloes drzewiasty - dostarcza tlenu.
Zielistka Sternberga - oczyszcza powietrze, zmniejsza promieniowanie.

Czy mógłbym prosić o pomoc w wyborze, ewentualnie doradzenie innych roślin? Jeśli są dwie rośliny o podobnym działaniu, to priorytetem jest cena.
Jeszcze prosiłbym o pomoc w wyborze miejsca, gdzie jaką roślinę mogę trzymać. Może jeszcze napiszę jakie mam dostępne miejsca:
Balkon - parapet.
Balkon - okno.
Duży pokój - wąski parapet.
Duży pokój - zawieszana półka nad komputerem. W głębi pokoju, dochodzi bardzo mało światła słonecznego. Jedyne miejsce, gdzie może stać roślina potrzebująca więcej przestrzeni, ale musi być odporna na te warunki. Może pasowałyby figowiec sprężysty, zielistka (promieniowanie monitora), paproć, (warunki), czy dracena?
Duży pokój - opcjonalnie 4 haczyki na ścianach. Paprotki?
Mały pokój - półka przy oknie. Szeroka, wysokość 40 cm.

Jeszcze na koniec dwa pytania:
1. Czy geranium to odmiana pelargonii? Czasem widzę nazwę pelargonium geranium, a czasem geranium = bodziszek.
2. Czy ważne jest, gdzie kupuje się kwiaty? Tzn. czy mam je lepiej kupić na jakimś targu, w sklepie ogrodniczym, czy mogą być tez takie z hipermarketu za parę zł?

Troszkę się rozpisałem, ale będę bardzo wdzięczny za pomoc ;)

[x_o-a]

Aloes drzewiasty - dostarcza tlenu

Z wymienionych przez Ciebie, na pewno mogę polecić - bo mam, i jest to bardzo wytrzymała i nie wymagająca roślina. Poza tym ma wiele innych użytecznych cech, nie tylko dostarcza tlenu. Ale wiele osób nie uważa aloesa za ozdobę. Paprocie u mnie nie rosną dobrze - wydaje mi się, że jednak są bardziej kapryśne i nie wszędzie dobrze się czują - jak to mówią, trzeba mieć do nich rękę. Ale też są godne polecenia, szczególnie z powodu pozytywnej jonizacji powietrza ( chyba). Geranium, tzw. anginka - ma bardzo ładny cytrynowy zapach, ale niektórzy go nie lubią - jest dla nich zbyt intensywny. Wydaje mi się, że metodą prób i błędów - trafisz na te właściwe

[Marchisio]

A czy każde z tych roślin, oprócz Pelargonii i Komarzycy, poradzą sobie w mieszkaniu? I czy na pewno wszystkie mają pozytywny wpływ na zdrowie? Bo znalazłem takie info, że Sansewieria i Skrzydłokwiat są szkodliwe.
Dzięki

[Turtle]

szkodliwe moga byc.. jak sie ich najesz.
Co do ich "wlasciwosci leczniczych" to rosliny raczej nie wydzielaja tlenu w nocy gdy nie przebiega proces fotosyntezy..? - bardziej pobierają (b.niewiele ale jednak..)
Raczej powietrze nawilża b.wilgotna ziemia w doniczce z paprocią niż ona sama - co prawda przebiega proces transpiracji ale paprotka chyba musi mieć niezłe wymiary, żeby być lepsza w tym od wilgotnej donicy.
Geranium (Pelargonium multifidum) raczej nie chroni przed wirusami i bakteriami będąc w doniczce.. - pamiętaj, że jest tam tez ziemia, w której troche takich paskudztw może siedzieć.
Mysle, ze te informacje to w wiekszosci zabobony :]
Z ciekawosci popytalem wujka google i co znalazlem to tylko jakies smieszne artykuly w ktorych oczywiscie sie powoluja na jakies tam badania ale juz dokladnych zrodel brak...

[hurr]

Sądzę, że jeśli wybierzesz po prostu to, co jest ładne i Ci się podoba, więcej zyskasz;)

[Marchisio]

Balkon:
Geranium - parapet
Komarzyca - okno (mniej słońca niż na parapecie)
Aloes drzewiasty - okno (mniej słońca niż na parapecie)
(Zioła - Bazylia, Koperek - okno)

Mieszkanie:
Lawenda (już mam) - okno
Dracena (już mam) - okno
Paproć Nefrolepis - zawieszona na ścianie
Skrzydłokwiat - w głębi pokoju, nad komputerem, mało światła słonecznego, ale niemal cały dzień może świecić się lampka
Zielistka Sternberga - w głębi pokoju, nad komputerem, mało światła słonecznego, ale niemal cały dzień może świecić się lampka
Sansewieria gwinejska - mały pokój, szafka przy oknie
Kaktus bożonarodzeniowy - mały pokój, szafka przy oknie

1. Możecie ocenić, czy dobrze wybrałem miejsca dla tych roślin?
2. Czy któreś z tych roślin są droższe od pozostałych? Mógłbym prosić o przykładowe ceny? Fundusze ograniczone, więc jak coś kosztuje ok. 15-20 zł, to chyba będę musiał zrezygnować. Póki co gdzieś widziałem tylko komarzyce za 3,5 zł.
3. Czy po zakupie tych roślin będę je musiał przesadzać, wkładać do jakichś nowych doniczek? Czy od razu postawić?

Dziękuję za pomoc

[hurr]

Ja bym lawendę wystawiła na zewnątrz ale nie w pełnym słońcu. Miałam kiedyś w mieszkaniu i mi zmarniała...

[x_o-a]

A aloes lubi słońce, ale nie musi - u mnie wcale nie jest w nasłonecznionym miejscu i dzięki temu ma dość ciekawy wygląd. Mogę Ci wysłać szczepkę do ukorzenienia.

[Marchisio]

Lawenda jest aktualnie na zewnętrznym parapecie. Chciałem mieć w mieszkaniu, żeby ładnie pachniało, ale jak jej będzie lepiej na słońcu, to niech sobie tam siedzi.
Tylko, że chyba coś zrobiłem. Przez pierwsze dni od zakupu było ok. Wlałem do jednej doniczki trochę wody i wsadziłem do niej druga doniczkę z lawendą. Przez dwa dni tę wodę sobie pobierała i urosły jej dwie łodyżki. Po dwóch dniach podlałem już normalnie od góry, część na liście. I teraz duża część liści zrobiła się brązowa a te łodyżki oklapnęły Pewnie przez to, że polałem woda liście. No i może tez za szybko podlewam? Chociaż różnie ludzie piszę. Raz czytam, że wystarczy 1-2x w tygodniu, a raz, że lawenda wymaga częstego podlewania...

Co do aloesu, to czytałem, że jest odporna na każde warunki, ale nie wiem, czy będę miał dla niech miejsce w środku. Bo na ścianie przecież nie powieszę, a tam, gdzie mam więcej miejsca chciałbym postawić sansewierię, zielistkę i skrzydłokwiat. No może na początek, póki jeszcze będzie mały, to mogę postawić na wewnętrznym parapecie

A szczepką jestem wstępnie zainteresowany. Tylko muszę się dowiedzieć co się z tym robi :P
A jakiej ona jest wielkości i jaki byłby koszt?

[x_o-a]

Wysłałam pw, przeczytaj

[Marchisio]

Wysłałam pw, przeczytaj

O ale fajnie Ale niestety nie mogę wysyłać PW. Możesz podać maila?

[x_o-a]

pw

[Waleria]

Co za bzdury wypisują o podlewaniu lawendy! Zmarniała od nadmiaru wody. Ja mam na działce olbrzymi krzew lawendy i jak ognia unikam jej podlewania. Co deszczyk podleje, to jej starcza.

[hurr]

Bo ona nie może stać bezpośrednio na słońcu! Ja w dzień przesuwam moją do cienia i wtedy się wszystko jej podnosi:)

[Marchisio]

No niestety nie jest z nią za dobrze. Trzymam ją na zewnętrznym parapecie okna balkonowego. W sumie tam jest trochę cienia, bo dach zasłania słońce. Od dwóch dni nie podlewam i jeszcze przez kilka nie będę podlewał.


Dzisiaj wybrałem się na małe zakupy i kupiłem jej towarzyszkę. Może podźwignie kumpele Najlepsze, że dałem za nią 2x mniej niż za poprzedniczkę a jest dużo większa i już wypuszcza kwiaty.

Ponadto kupiłem 2 komarzyce i pięknego (każdy mi zazdrości ) storczyka. Niestety postoi do jutra, bo został kupiony dla mamy



Dostałem jeszcze młodego skrzydłokwiata. Możecie go ocenić? Szybko mi urośnie kwiat?


Aha i jeszcze na promocji wyhaczyłem ziółka. Bazylia i Mięta.


Mam nadzieje, że niedługo dojdzie aloes i żyworódka od olibabka
No to jeszcze do szczęścia mi brakuje sansewiery gwinejskiej, geranium, nefrolepis i zielistki Sternberga (ale dostanę za niedługo jakąś inną odmianę zielistki). No i myślę jeszcze o rosiczce...