Ala,Fothergilla,dopóki nie ma liści na drzewach,ma pełne słońce.Póżniej jest lekko ocieniona ale w godzinach południowych słońce też do niej zagląda.U mnie
to chyba jej trzecie miejsce ale nie dlatego,że nie rosła tylko ze mną tak jest.Po jakimś czasie zarządzam przeprowadzkę bo wydaje mi się,że tak będzie lepiej.
Ramondy zaczynają kwitnąć w maju więc jeszcze pąków nie mają.Sasanki albańskie w ogóle nie będą kwitnąć ale kępy są spore.
Iza- Fothergilla,patrz wyżej.Ja,jak mi coś nie pasuje,to szybko przesadzam.Zawilec jest z naszego forum ale aby mieć takie rarytasy trzeba bardzo wcześnie
wstawać.Jak jest z tym u Ciebie ?
Marysiu, no właśnie jest z tym problem bo pewności nie mam.Ta trójca rozetek to właśnie
Goldsternchen. Ta duża też taka ma być ale jest z innego
żródła.Trzeba poczekać aż te małe rozwiną się i wtedy porównać.
Mirko, A ja lubię takie ogrody,które nie są bardzo wypielęgnowane i mój taki jest.Ja nie mam rabatek tematycznych,kolorystycznych itp.Bardzo często
tam gdzie rośliny wysieją się tam je zostawiam.Nie wygrabiam po zimie do ostatniego listka.Są również chwasty.Wszyscy chcą żyć i każdy powinien mieć swoje
miejsce.To na fotkach jest porządek bo komputer może przyciąć,wyciąć a nawet zmienić kolor.Trochę dzikości powinno być w każdym ogrodzie.Lewizja byla okryta
włókniną i miała daszek szklany.Ta,którą pokazałem,jest trudna do zdobycia i należą się jej pewne względy.
Agnieszko, Chyba jeszcze jest dobry czas na przesadzenie.To ładny krzew.
Danusia, No,już myślałem,że następny piękny ogród odleciał więc dobrze,że jest.Wracałem dzisiaj do domu i wstąpiłem pooglądać rojniki ale już jest mały
wybór z tego wynika,że nie tylko nam one podobają się.Ja utykam je wszędzie na skalniaku z uwagi na kształt i barwy tylko trzeba pilnować znaczników jeżeli
chce się znać nazwy.Z nimi jest tak samo jak w skalnicach.Nie ma znacznika,nie dojdzie się co to jest chyba,że bardzo wytrawny znawca je rozpoznaje.
Mrs Edward Harding.
