Dominika dziękuję

Czas leci, niedługo znowu będziemy sadzić warzywka w ogrodzie, a na jesień synek będzie biegał po polu
Ewelinko dziękuję

Z kretami trzeba będzie się rozprawić, chociaż jak kosiarka ruszy, to i krety pewnie się wyniosą.
Już się nie mogę doczekać grzebania w ziemi.
Marysiu Filipek chce często na rączki, więc ręka boli jak się go trzyma. Jak na razie (odpukać) jeszcze nie chorował.
Aga rośnie, aż za szybko

Jeszcze raz mróz ma być, a potem miejmy nadzieję, już prawdziwa wiosna.
Iwonko przyleciały do Ciebie jakieś ptaszki do tej budki, bo do mnie nie... Tylko tradycyjnie szpaki wiją sobie gniazdko w jabłoni.
Lucynko mi też już się dłuży i chcę pogrzebać w ziemi

Chociaż jak pomyślę ile tam kocich g... to mi się odechciewa.
Małgosiu kotki są dalej z nami plus dodatkowo 6 obcych

(przychodzą zjeść naszym karmę i wysr.. się w moich kwiatkach)
Monika żeby jeszcze można było te moje drzewa ładnie przyciąć, ale są takie wysokie, że nie ma szans i wyglądają jak czupiradła.
Mało mnie teraz na forum, bo nie ma jeszcze czego pokazywać. Roślinki wychodzą, ale jeszcze w tym tygodniu ma być ostatnia fala mrozów i miejmy nadzieję, że już wyjdziemy na nasze ogrody
W kwietniu wiosenne targi roślinek i pierwsze sadzenia
Chcemy kupić glebogryzarkę na to nasze pole, więc szybciej pójdzie niż szpadlem.
A tymczasem w ogródku:
