Dobry wieczór!
Aniu, Natalio, dzięki za dobre myśli w sprawie róż, już posadzone, a jutro jadę po kolejne.
Dziś spędziłam kilka bardzo przyjemnych, samotnych i ciepłych godzin na działce. Posadziłam różyczki, wygrabiłam liście, przycięłam trochę badyli, przekopałam warzywnik (poplon gorczyca plus przekompostowany obornik). Słoneczko, ptaszki ćwierkające, bosko
Tylko cywilizacja coraz bliżej...
Ale co sobie będę humor psuła.. Lepiej popatrzeć na róże..
Zrobiłam całą masę zdjęć, po troszku będę dodawać.
Taka złota polska jesień, to rozumiem.
Życzę Wam miłego wieczoru, uciekam do książki
