Ciesze się, że jesteś

I nie dziwię się, że przy natłoku prac codziennych i jeszcze zawodowych nie masz czasu.
Ja się nie znam dobrze na ptactwie, ale my gołębiom profilaktycznie dodajemy do paszy olej z przemacerowanym czosnkiem i wtedy nie chorują.
Skrzydełek podciętych nawet nie widać.
Kurę nazwałam sama, zabawne, że tylko ta jedna uparcie przychodziła, myślałam ,że jak ją brutalnie złapię i zamknę za karę to będzie mieć uraz a jej się spodobał jednoosobowy hotel u nas

Sąsiedzi mają ze trzydzieści podobnych niosek.
Ciekawe co piszesz, że takie małe jajeczka, pamiętam u Babci pierwsze jajka młodych kurek były małe.
Pokazuj się częściej plosimy

