Plumeria - uprawa: wymagania, z nasion,cięcie,ukorzenianie cz.2

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Aniaann
50p
50p
Posty: 99
Od: 20 lis 2016, o 08:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Plumeria - wymagania, z nasion,cięcie,ukorzenianie cz.2

Post »

Moje odkąd u mnie są, zimują na parapecie okna południowego, nie pamiętam 3 lub 4 lata i we wrześniu prawie było kwitnienie. :) Mam nadzieję, że w tym roku wylezie piękne kwiecie i ciekawe jaki kolor. :)

---8 kwi 2017, o 18:25----

Hejka
Albo tak bardzo chcę albo coś się chowa pomiędzy liściami :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Joaquin
200p
200p
Posty: 260
Od: 4 lut 2013, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Plumeria - wymagania, z nasion,cięcie,ukorzenianie cz.2

Post »

To tylko nowe listki, mam tak samo. ;:98
Joaquin
Awatar użytkownika
Aniaann
50p
50p
Posty: 99
Od: 20 lis 2016, o 08:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Plumeria - wymagania, z nasion,cięcie,ukorzenianie cz.2

Post »

Ale tam w środku coś jest , to znaczy ja to widzę tak. Moja Plumeria dziś wygrzewała się pierwszy raz na słońcu. Dodałam do spryskiwacza trochę nawozu i poleciałam po liściach.
Ella_Govinda
50p
50p
Posty: 55
Od: 11 sie 2016, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Plumeria - wymagania, z nasion,cięcie,ukorzenianie cz.2

Post »

Aniaann pisze:Moje odkąd u mnie są, zimują na parapecie okna południowego
Czyli mają ciepło i słońce przez cały rok? To chyba trudno to nazwać zimowaniem?
Awatar użytkownika
Aniaann
50p
50p
Posty: 99
Od: 20 lis 2016, o 08:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Plumeria - wymagania, z nasion,cięcie,ukorzenianie cz.2

Post »

Tak, mają światło i temperaturę ok. 20 stopni, mało wody, zrzucają liście. W naturalnych warunkach one zimą tez mają światło wiec to chyba nie jest błąd pielęgnacji.
Ella_Govinda
50p
50p
Posty: 55
Od: 11 sie 2016, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Plumeria - wymagania, z nasion,cięcie,ukorzenianie cz.2

Post »

Aha, rozumiem. U mnie niemożliwa jest taka temperatura, dlatego wybrałam piwnicę. Bo temp. 23-25 stopni to chyba już nie jest zimowanie?


--- 9 kwi 2017, o 15:58 ---
Obcięłam zgniłą odnogę. Czy zgodzicie się, że ten odcięty kawałek jest rzeczywiście biały w środku, czyli zdrowy?
Jak widzicie na zdjęciach, zgniłość dochodzi do samego końca, więc pytanie co dalej. Czy zostawić jak jest, bo tamte odnogi na razie sobie radzą, a jedna z nich będzie kwitnąć? Czy też jak już ciacham, to obciąć wszystko: obciąć główny pęd aż do białego środka (jest twardy, więc może jest cały biały), a potem dwie pozostałe odnogi spróbować ukorzenić (ew. skrócić, jeśli nie będą białe w środku)?
pozdrawiam!

http://www.fotosik.pl/zdjecie/5484a7cb8dcb16b5
Awatar użytkownika
Aniaann
50p
50p
Posty: 99
Od: 20 lis 2016, o 08:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Plumeria - wymagania, z nasion,cięcie,ukorzenianie cz.2

Post »

Ella_Govinda Ja minimalizuję ogrzewanie jak tylko mogę, nie mam innego miejsca na zimowanie, marzę o bezramowej zabudowie balkonu, wtedy wszystkie moje południowe rośliny na zimę wylądowałyby tam.
Ładnie wygląda odcięty kawałek , teraz sobie niech spokojnie schnie. Ja bym na razie reszty nie ruszała, tym bardziej że zbliża się kwitnienie, szkoda nie zobaczyć i nie poczuć zapachu. Jak dojrzysz że coś się dzieje to wtedy tnij bo teraz to szkoda, może nie będzie potrzeby dalej ciąć, trzymam kciuki :)
Ella_Govinda
50p
50p
Posty: 55
Od: 11 sie 2016, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Plumeria - wymagania, z nasion,cięcie,ukorzenianie cz.2

Post »

Ja właśnie nie mogę minimalizować ogrzewania, bo jestem okropnym zmarzluchem. :) W sumie też się zastanawiam nad bezramową zabudową części balkonu, ale pytanie, czy skoro to i tak nie będzie ogrzewane, to może warunki będą podobne jak w piwnicy? tzn. oczywiście oprócz światła.
Ładnie wygląda odcięty kawałek , teraz sobie niech spokojnie schnie. Ja bym na razie reszty nie ruszała, tym bardziej że zbliża się kwitnienie, szkoda nie zobaczyć i nie poczuć zapachu. Jak dojrzysz że coś się dzieje to wtedy tnij bo teraz to szkoda, może nie będzie potrzeby dalej ciąć, trzymam kciuki :)
Dobra, to na razie zostawię jak jest i zobaczymy. Podejrzewam, że trzeba będzie jednak pociąć wszystko, bo pewnie ta zgnilizna będzie postępować, ale tak się nie mogę doczekać kwitnięcia, że chętnie to przełożę na przyszły rok, jak się uda.
Dzięki:)

A przy okazji jeszcze o coś zapytam. Zauważyłam mały listeczek, który przy zwykłych liściach - inne mają takie standardowe zawiązki, a ten wygląda:

Obrazek
http://www.fotosik.pl/zdjecie/049314448e4a2c3f
Awatar użytkownika
Aniaann
50p
50p
Posty: 99
Od: 20 lis 2016, o 08:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Plumeria - wymagania, z nasion,cięcie,ukorzenianie cz.2

Post »

Dokładnie tak, głownie mają światło a o to własnie chodzi, tak jak w naturze, jak najbardziej zbliżyć do naturalnych warunków. Można też matę grzewczą na podłogę położyć i włączać w razie silnych mrozów.
Pierwszy raz widzę takie zjawisko, u mnie jeszcze nie wystąpiło. :)
Awatar użytkownika
Joaquin
200p
200p
Posty: 260
Od: 4 lut 2013, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Plumeria - wymagania, z nasion,cięcie,ukorzenianie cz.2

Post »

Hello

W Egipcie plumerie zimują w temperaturze +12do+20 st C od listopada do lutego. To jest okres odpoczynku, od temperatury w lecie w granicach +45do+55 st C, przez 8 miesięcy bezchmurnego nieba.
Joaquin
Awatar użytkownika
Aniaann
50p
50p
Posty: 99
Od: 20 lis 2016, o 08:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Plumeria - wymagania, z nasion,cięcie,ukorzenianie cz.2

Post »

To moje plumerie mają Egipt :) a jak się uda będą kwitnąć jak na Hawajach. Ładnie wypuszczają listki, widać już dawno zapomniały o zimie. Niestety zimno na zewnątrz i nie mogę na razie wystawiać na balkon. W czerwcu zadołuje na działce, wtedy to dopiero się zacznie rozrost :)
Awatar użytkownika
yakuz35
100p
100p
Posty: 103
Od: 21 sie 2010, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Plumeria - choroby i szkodniki

Post »

Ella_Govinda pisze:A kiedyś tam wspominałeś, żeby podlewać lekko kwaśną wodą - czy masz na to jakiś sposób? Tzn. ja podlewam wodą przefiltrowaną i przegotowaną, ale może mam dodać kilka kropel soku z cytryny dla lekkiego zakwaszenia?
To chyba nie byłem ja.
Ja podlewam zwykłą kranówką, tylko odstaną. Walę wodę do 5l butelki która stoi sobie odkręcona. Potem nią podlewam wszystkie moje kwiaty. Mój sposób na Plumy (nie ma takich roślin, są Plumerie/mod. ):
- bardzo luźne podłoże,
- stanowisko - pokój północny (parapet, podłoga)
- podlewanie co 2 tygodnie zwykłą, odstaną wodą,
- 15min po podlaniu podlewam nawozem Peter's Bloom.
Póki co nie kwitły ale rosną jak głupie :)
Awatar użytkownika
Aniaann
50p
50p
Posty: 99
Od: 20 lis 2016, o 08:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Plumeria - choroby i szkodniki

Post »

yakuz35 Dlaczego podlewasz nawozem po podlaniu najpierw wodą? Prosze o pouczenie :) Ja nie dość że podlewam wodą prosto z kranu to i od razu z nawozem. Twoja plumeria stoi na oknie północnym , czyli nie ma słońca a ona powinna mieć jak najwięcej słońca, czy to chwilowe miejsce czy tak na stałe? Ona chyba nie zakwitnie bez słonecznego miejsca.
Ella_Govinda
50p
50p
Posty: 55
Od: 11 sie 2016, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Plumeria - choroby i szkodniki

Post »

yakuz35 pisze: Ja podlewam zwykłą kranówką, tylko odstaną.
To skąd ta porada, by woda była lekko kwaśna?
yakuz35 pisze: Póki co nie kwitły ale rosną jak głupie
Czy mi się myli, że kiedyś wstawiałeś zdjęcia kwitnących plumerii?
I dalej reszta pytań jak Aniaann :)

dzięki! :)
Awatar użytkownika
yakuz35
100p
100p
Posty: 103
Od: 21 sie 2010, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Plumeria - choroby i szkodniki

Post »

Nigdy nie pisałem że mam kwitnące plumerie, nie pisałem też o kwaśnej wodzie.

Podlewam nawozem 15min po podlaniu wodą, ponieważ przy bardzo suchej ziemi, czysty nawóz może popalić korzenie. Już raz ubiłem swoją roślinę płynnym nawozem.
Niektórzy twierdzą że można walić płynny nawóz do suchej doniczki, ja twierdze inaczej i robię po swojemu.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”